To Ona, Maryja, Matka przyszła do nas. A my, w akcie wolnej woli przyszliśmy do Niej. W tym spotkaniu mogliśmy być naprawdę sobą. To było spotkanie miłości, rozmowa, w której spojrzenie wystarczyło, gdzie niewypowiedziane słowa miały brzmienie. Modliliśmy się myśląc o naszych bliskich, o naszych życiowych krzyżach, kt&oacu