Jeśli nie dbam o swoje, to szybko się to niszczy, a jeśli się niszczy, to uważamy to za mniej wartościowe. My, współcześni, nauczyliśmy się, że to, co się zepsuje, zastępujemy nowym, lepszym, świeższym. Zatraciliśmy nawyk i umiejętność naprawiania czegokolwiek. I tak też niestety postępujemy, gdy chodzi o małżeństwo.