Podobno na to, czy ktoś zostaje autorytetem, największy wpływ ma fakt, że jego życie jest spójne, jego czyny pokrywają się ze słowami. W taki sposób żył Jean Vanier. W czwartek, 16 maja w Troley - miasteczku, w którym Jean spędził ostatnie 50 lat życia, odbył się wśród bliskich jego pogrzeb.