Niestety, w dalszym ciągu uwagę naszą przyciąga wojna. Chociaż w pewnym sensie można też powiedzieć, że „na szczęście”, albo nawet „dzięki Bogu”, że Ukraińcy jeszcze się bronią, bo kiedy w pierwszych dniach wojny prosili Niemców o pomoc, to usłyszeli przecież, że nie ma sensu im pomagać, bo powalczą może ze dwa dni i będzie po wszystkim, bo druga najpotężniejsza armia świata rozbije ich w pył!