Mama, tata, troje dzieci i… no właśnie! Od tygodni, a może i miesięcy Róża i Rysio prosili rodziców o zwierzątko. Tusia upierała się przy piesku, ale starszaki dobrze wiedziały, że na to nie ma co liczyć, dlatego pomyślały o chomiku albo śwince morskiej. Tata od razu zapowiedział, że żadnego szczura w domu mieć nie będzie i na nic się zdało tłumaczenie, że przecież to nie szczur tylko mały słodki chomiczek albo świneczka kochana taka…