Artykuły z wydania 14(501)2017
Wspomnienie 14 lipca
Na przestrzeni wieków władze kościelne niejednokrotnie wyrażały swą troskę o zachowanie godności i powagi świętych obrzędów przez stosowanie w nich odpowiedniej muzyki. Troska ta dotyczyła zarówno muzyki, jej artystycznego poziomu i stosownego wyrazu, jak też używania instrumentów, czy zachowania się wykona
Tego się nie spodziewał. Kiedy szedł do Strzywąża na budowę kościoła, wydawało mu się, że to jak dożywocie. Wydawało mu się, że on tego kościoła do emerytury nie wybuduje, czyli liczył się poważnie z myślą, że będzie to jego ostatnia placówka. Nie bardzo się widział w pracy w zespole, a więc nie tylko budowa go prz
Rodzimy się i od pierwszego oddechu jesteśmy tresowani, hodowani. Najpierw rodzice uczą nas, co wolno, a co nie. Uczą nas poprawnie chodzić, mówić, być grzecznym, nie garbić się. Dążenie do doskonałości, czyli spełnianie wszystkich norm, nagradzane jest aprobatą.
Nie mam czasu - to słychać już prawie wszędzie. Wlewa nam się do uszu przez usta współpracowników i sąsiadów. Grzmi z telewizora i radia. Oczywiście jeśli ktoś słucha. Nawet dzieci się tak tłumaczą!
Sanktuarium w Leśnej Podlaskiej słynie z cudownego wizerunku Matki Bożej zwanej Leśniańską. To nie namalowany obraz jak to najczęściej bywa, ale płaskorzeźba wykonana w polnym kamieniu.
Głoszenie Ewangelii prowadzi w naturalny sposób do zaangażowania się chrześcijanina w życie świata. Cały świat jest obszarem głoszenia Ewangelii. Chrześcijanie nie są oderwani od tego świata, żyją w nim i dlatego głosząc Dobrą Nowinę w sposób czynny angażują się w jego życie i funkcjonowanie. W adhortacji Verbum
Dzisiaj będzie o uchodźcach i imigrantach. Znowu. Nie chcę oczywiście wchodzić w kompetencje mojego przyjaciela ks. Pawła Guździoła, który niedawno poruszył ten argument i w pełni się z nim zgadzam: idea solidarności stanowi powszechnie przyjęty element życia społecznego i w odniesieniu do uchodźców solidarność jest
Czy określenie „święta teściowa” to oksymoron? Bynajmniej. W dziejach Kościoła takich „oksymoronów” znajdziemy co najmniej kilka. O jednym z nich mógłby nam opowiedzieć sam król Władysław Łokietek, zięć błogosławionej księżnej kaliskiej Jolenty.
Bóg na szczycie Synaju zawarł przymierze z ludem Izraela. Wybrał tych, którzy jeszcze niedawno byli spętani więzami niewoli egipskiej, by uczynić z nich swój lud. Obiecał, że będzie ich Bogiem.
Młodzieży wybierającej imię przed sakramentem bierzmowania, mówiłem: „Uważajcie! Bo imię jest jak program na życie”. Sam też muszę o tym sobie często przypominać.
Ukrywanie księży katolickich w Anglii Tudorów uznawano za taką samą zdradę stanu jak działalność duszpasterską kapłanów. Analogia z okupacją hitlerowską w Polsce i przetrzymywaniem Żydów jest tutaj oczywista. Oto historia św. Margaret Clitherow - kobiety, która chcąc ratować duchownych oddała własne ży
Zamiast kolekcjonować komiksy, gry komputerowe czy karty z piłkarzami zbiera ornaty. Ma ich kilkadziesiąt, a kolejne wyszły spod jego ręki. Michał Stasiak pierwszy ornat uszył, a właściwie skleił, mając 6 lat. Mając 14 lat został organistą. Dziś studiuje, rozwija talenty i jest dumą rodziny oraz parafii.
Dywany, czy to perskie czy tureckie to ozdoby znane wszystkim od stuleci. Tkane ręcznie przez najzdolniejszych rzemieślników dekorowały pałace królów, domy bogatych kupców oraz zamki możnowładców. Można powiedzieć, że przeżywają dzisiaj swój renesans. Jednak to nie one przyciągają każdego roku