Uwaga na siewców nienawiści
Być może kogoś to zdziwi, ale w dzisiejszym tekście chciałbym zestawić (nie przeciwstawić) ze sobą dwa wystąpienia, jedno papieża Franciszka, a drugie ojca Tadeusza Rydzyka. Zdziwieni? To znaczy, że dobrze robię. Później wyjaśnię dlaczego.
Zacznijmy od słów Następcy św. Piotra: „Jezus nie każe swoim uczniom znosić zła, ale wręcz reagować, tyle, że nie innym złem, lecz dobrem. Tylko w ten sposób przerywa się łańcuch zła, i sytuacja rzeczywiście się zmienia. (...) Zemsta nigdy nie prowadzi do rozwiązania konfliktów. (...) Jezus chce nas nauczyć dokonywania wyraźnego rozróżnienia między sprawiedliwością a zemstą. Wolno nam szukać sprawiedliwości; naszym obowiązkiem jest czynienie sprawiedliwości. Nie wolno nam natomiast mścić się, ani w żaden sposób podsycać zemstę, jako wyraz nienawiści i przemocy”. Papież przypomniał też, że „wróg jest osobą ludzką, stworzoną jako taka na obraz Boga, chociaż w danej chwili ten obraz jest przyćmiony niegodnym postępowaniem. Kiedy mówimy o nieprzyjaciołach nie powinniśmy myśleć o ludziach dalekich od nas. Mówimy także o nas samych, możemy bowiem wejść w konflikt z naszym bliźnim, czasem z naszymi krewnymi. Nieprzyjaciółmi są ci, którzy mówią o nas źle, którzy nas oczerniają i nas krzywdzą. Jesteśmy wezwani, aby odpowiedzieć im dobrem, które również ma swoje własne strategie, inspirowane przez miłość”. Tyle papież Franciszek.
Natomiast charyzmatyczny redemptorysta z Torunia zamieścił na stronie internetowej Radia Maryja wezwanie do modlitwy o pokój w Ojczyźnie: «Nasza Ojczyzna jest w trudnej sytuacji. Wygląda, jakby ktoś chciał podpalić nasz dom ojczysty. W tej sytuacji prosimy wszystkich o modlitwę: starszych, dzieci, zdrowych, młodzież i szczególnie niosących z Chrystusem krzyż cierpienia. Módlmy się, abyśmy nie ulegli manipulacji już nie tylko na intelektach, ale manipulacji emocjami, negatywnymi emocjami“. Dyrektor Radia Maryja zachęca: „rozmawiajmy ze sobą z myślą o dobru wspólnym, pokoju i wzajemnym szacunku. Niech w rozmowach naszych będzie siła argumentu. Potrzeba takiej rozmowy, wielu rozmów w naszej Ojczyźnie, aby była siła argumentu. Argumentu prawdy, dobra, dalekomyślności, nigdy argumentu siły, krzyku, nienawiści, ulicznych zamieszek. Przyjmujemy w tej intencji Komunię Świętą, odmawiamy Różaniec, podejmijmy post. Każdy, co może, aby opuściły naszą Ojczyznę demony nienawiści, zakłamania niepokoju, złej woli“.
Nie ulega wątpliwości, że w naszym kraju od wielu lat systematycznie próbuje się skłócić naród, próbuje się nas podzielić do tego stopnia, żeby nie było żadnej możliwości dialogu. Jedną z takich fałszywych osi podziału jest właśnie mówienie o „dobrym Kościele papieża Franciszka i ksenofobicznym Kościele o. Rydzyka“. Zachęcam wszystkich, byśmy sobie wzięli do serca słowa ich obu, a potem zło i podziały zwyciężali dobrem.
ks. Andrzej Antoni Klimek
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!