TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 24 Sierpnia 2025, 13:48
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Ukochana babcia i dinozaury

Ukochana babcia i dinozaury

Wizytą na Górze Świętej Anny rozpoczynamy wakacyjny cykl. Zapraszamy Czytelników do znanych miejsc pielgrzymkowych w diecezjach, z których części powstała nasza - diecezja kaliska, oferujących dużo więcej, niż tylko piękne świątynie i odpoczynek duchowy. 

Góra Świętej Anny to teren diecezji opolskiej, w powiecie Strzelce Opolskie i najwyższe wzniesienie Masywu Chełmskiego (404 m n.p.m.), miejsce niezwykłe nie tylko ze względu na kościół jubileuszowy i sanktuarium poświęcone babci Pana Jezusa. To punkt na mapie Opolszczyzny historycznie związany z największą bitwą III Powstania Śląskiego i przyrodniczo, bo tereny te są rezerwatem pełnym tajemnic. To imponujące widoki, idealne miejsce odpoczynku, gdzie nie sposób się nudzić oraz… wyzwanie dla kondycji. Dodatkowo, tak się składa, że zupełnie dla siebie niespodziewanie, odbyłam pielgrzymkę do swojej Patronki, tuż przed okrągłymi urodzinami, choć to nie było pierwsze moje spotkanie z Górą Świętej Anny. Za pierwszym razem był to dzień powszedni i na wzgórzu panował spokój. Tym razem ciepła sobota obfitowała w uroczystości, a w kościele nie było możliwości na kontemplację sztuki, ani na spokojną modlitwę. Trafiliśmy na uroczystość podwójnej rocznicy ślubu, chwilę później był ślub, a następnie Eucharystia dla pielgrzymki entuzjastów nordic walking (chodzenie z „kijkami”). Nic dziwnego, sanktuarium od wieków gromadzi tłumy pielgrzymów i miejscowej ludności. Bo kto lepiej utuli, pocieszy i doradzi, niż babcia? 

Smok i Anna

Najstarsze wzmianki o tym miejscu nazywają je Górą Świętej Anny (1563 r.), choć mapa Śląska z 1561 r. wspomina o Górze Świętego Jerzego. Z tym wiąże się legenda mówiąca o tym, że w pieczarze pod górą mieszkał smok, który siał postrach dopóki nie sprowadzono wizerunku Świętej Anny i go przepędzono. W dokumentach nazwa taka figuruje także w akcie fundacyjnym hrabiego Melchiora de Gaschin z 1657 r. Ze względu na to, że tędy wiedzie europejska Droga św. Jakuba do Santiago de Compostella w Hiszpanii, czasami także jego imieniem nazywano to wzniesienie.

Pierwszy kościół powstał na tym miejscu w drugiej połowie XV w. z fundacji właścicieli gruntów w Porębie, Leśnicy i Żyrowej (znajduje się tu piękny pałac) Mikołaja i Krzysztofa. Pierwsza wzmianka w dokumentach biskupa wrocławskiego pochodzi z 1516 r., gdzie Mikołaj Strzała przekazuje kaplicę na Górze Chełmskiej proboszczowi z Leśnicy. W 1655 r. przybyli tu franciszkanie, a rok później dostali od hrabiego de Gaschin klucze do kościoła razem z aktem darowizny gruntów. Przed końcem XVII w. dzięki wsparciu finansowemu hrabiego kościół rozbudowano i na nowo konsekrowano. Jeszcze przed powstaniem pierwszej świątyni, w XIV w., na Śląsku rozwinął się kult św. Anny, patronki rodzin, małżeństw, babć i wdów.

W sanktuarium nad głównym ołtarzem króluje właśnie ona - Święta Anna Samotrzecia, której figura jest jednocześnie relikwiarzem. W 1504 r. sprowadzono z Francji relikwie Świętej i zatopiono w zwieńczeniu figury, na szczycie głowy babci Jezusa. Figura wykonana jest z jednego kawałka drewna lipowego i ma około 54 cm. Pochodzi najprawdopodobniej z drugiej połowy XV w. Określenia „Samotrzecia” używa się, gdy na rękach trzyma ona zarówno Maryję, jak i Jezusa, tłumaczono w ten sposób, że postacie są we troje razem lub sama Anna jest trzecią, bo na pierwszym planie pozostają Jezus i Maryja. Figurka współcześnie jest zdobiona sukienkami, których kolor zmienia się w zależności od okresu liturgicznego. Poza tym najważniejszym elementem, który - choć tak mały - przyciąga wzrok i uwagę wszystkich, w kościele jest też wiele innych malowideł związanych z życiem i śmiercią Świętej Anny. Jednym z ciekawszych przestawień jest witraż przedstawiający Samotrzecią, kościół na wzgórzu oraz franciszkanów idących do niej. Można tutaj w materiałach źródłowych znaleźć też podania o cudach i łaskach otrzymanych za wstawiennictwem św. Anny. W 1980 r., z okazji 500-lecia istnienia sanktuarium, staraniem biskupa opolskiego Alfonsa Nossola kościół został podniesiony do rangi bazyliki mniejszej. 

Ciekawostką jest, że odwiedzili to miejsce trzej papieże, Jan Paweł II, Pius XI i Benedykt XVI zanim zostali papieżami. 

Święte wędrowanie

O co chodzi z tym kondycyjnym wyzwaniem, o którym wspomniałam wcześniej? Oprócz tego, że do samego sanktuarium prowadzi kilkadziesiąt schodów (może nawet ze 100), wszędzie dookoła jest stromo, a na trasie w sumie kilku kilometrów rozciągają się kalwaryjskie dróżki z licznymi kapliczkami i kościołem Świętego Krzyża z kaplicą Wieczernika. Ruch kalwaryjski zaczął rozwijać się na Śląsku już od XV w., jednak Kalwaria na Górze Świętej Anny, powstała na początku XVIII w. staraniem Jerzego Adama de Gaschin. Znajduje się tu ponad 30 kaplic Męki Pańskiej i Dróżek Maryi, które wśród przepięknej zieleni zapraszają do zatrzymania i refleksji nad historią zbawienia, ale przede wszystkim nad własnym życiem w perspektywie wiary. Po trudzie takiego wędrowania warto udać się na chwilę odpoczynku do kawiarni i Pijalni Ziół Świętej Anny, która znajduje się w najstarszym budynku w miejscowości, pochodzącym z 1709 r. 

Zioła i krzyże

Od samego wejścia urzeka klimat tego miejsca, cudowny zapach i… figura Świętej Anny na parapecie za ladą. Wśród pięknych opakowań z herbatami i słoiczków z miodami, wśród kwiatów i starych naczyń wygląda, jakby zapraszała do swojego gościnnego domu. Skąd się tu wzięła? - Figura ta przedstawia Annę Nauczającą, tak mówimy o wizerunkach, gdzie obok mówiącej Świętej widzimy dziewczynkę z książką - wyjaśnia założyciel Muzeum Sztuki Sakralnej w Ligocie Dolnej Ryszard Makowiecki. - Figura znajdowała się w prywatnej kapliczce w pobliskiej miejscowości. Właściciele nosili ją do sanktuarium na uroczystości w feretronie. Jednak z czasem zniszczyła się i została nam przekazana - dodaje pasjonat, którego staraniem powstało także Muzeum Krzyża Świętego przy sanktuarium. Jest ono filią Muzeum Sztuki Sakralnej w Ligocie Dolnej (7 km dalej), gdzie znajduje się największa w Polsce kolekcja świętych obrazów. Ekspozycja na Górze Świętej Anny skupia się na krzyżach, ale można obejrzeć też szaty liturgiczne, w tym imponujące nakrycia głowy hierarchów, obrazy, rzeźby, ołtarzyki, a nawet… stare maszyny do pisania. 

Bitwa i minerały

Kolejnym obowiązkowym miejscem do odwiedzenia na Górze Świętej Anny jest Muzeum Czynu Powstańczego, które dotyczy Powstań Śląskich, nie tylko na tym terenie. Z tym wzgórzem najbardziej związane jest największe - III Powstanie Śląskie, które wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. W czasie III powstania doszło do dwóch dużych bitew powstańców z Niemcami w rejonie Góry Świętej Anny (w maju) i pod Olzą. Były to najkrwawsze starcia w czasie powstań. W odległości około kilometra od sanktuarium znajduje się pomnik Czynu Powstańczego zaprojektowany przez Xawerego Dunikowskiego i wybudowany w 1955 r. Co roku odbywają się tam uroczystości upamiętniające walczących w powstaniach. Poniżej pomnika znajdują się pozostałości dawnego kamieniołomu wapieni. Wyrobisko zostało wykorzystane przez Niemców do zbudowania gigantycznego amfiteatru, na wzór tych starożytnych. Powstał on w latach 1934-1938 i może pomieścić kilkadziesiąt tysięcy widzów.  

Między amfiteatrem a wzgórzem klasztornym, w drugiej części kamieniołomu, znajduje się rezerwat geologiczny „Góra Świętej Anny”. Chroni on profile skalne z okresu triasu i kredy, głównie wapieni i margli bogatych w skamieniałości, jak i związane z podwójną erupcją wulkanu słupy nefelinitu, stożek tufu wulkanicznego i soczewę jaspisu. Charakterystyczne dla wapiennej budowy Garbu Chełmu są formy lękowe, studnie, wywierzyska i jaskinie, a na terenach pokrytych grubą warstwą lessów tworzą się wąwozy. Można to zobaczyć w lasach otaczających to miejsce, w których występuje cenny bukowy drzewostan. Wśród kilku rezerwatów w okolicy znajduje się ten „Ligota Dolna”, w którym znajdziemy unikatowe rośliny i zwierzęta, wśród nich znajduje się lilia złotogłów z naszego Zielnika!  

Park dinozaurów 

Ta część województwa opolskiego, jak i opolskiej diecezji obfituje w ciekawe miejsca. 25 km od Góry Świętej Anny znajduje się sanktuarium Świętego Jacka w Kamieniu Śląskim, a także Zamek Moszna, nazywany najpiękniejszym w Polsce (prezentuje się naprawdę bajkowo). To kierunek głównie południowy i zachodni, gdybyśmy jednak chcieli zobaczyć coś w drodze powrotnej, na północ, zachęcam do odwiedzin w Krasiejowie.

Znajduje się tam JuraPark, który będzie cennym doświadczeniem, nie tylko dla dzieci. Znajdziemy tu dawkę wiedzy o historii naszej planety i pojawianiu się na niej pierwszych stworzeń. Nigdy nie byłam fanką dinozaurów, ale to miejsce zrobiło na mnie wrażenie. Teren jest rozległy (trasa zwiedzania ma ok. 2-3 km) i można ją przebyć pieszo, częściowo pieszo biorąc dzieci do dinozaurowego wózka czy wagoników, które ciągnie lokomotywa. Oprócz kilkudziesięciu gatunków dinozaurów i podobnych im gadów, można tu zobaczyć pawilon paleontologiczny Uniwersytetu Opolskiego i pradawne oceanarium, które w rzeczywistości jest zbiorem kilku ekranów, na których oglądamy mini filmy o morskich stworzeniach ery dinozaurów. Znajduje się tu baza gastronomiczna, a dla dzieci ogromny plac zabaw, park trampolin, małe wesołe miasteczko, plaża z czystą wodą czy kino 5D. 

Anika Nawrocka

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!