TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 20:44
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Towarzyszyć ludowi Bożemu

Towarzyszyć ludowi Bożemu

Właściwie to nie pamiętam, kiedy po raz ostatni udało mi się ochrzcić chłopca, któremu rodzice nadaliby imię Andrzej. W ubiegłym roku zdarzył mi się raz chłopiec, który jako drugie imię otrzymał imię brata św. Piotra, ale to właściwie wszystko. Nie ma małych Andrzejków. Ale jak się okazuje, w mojej generacji to imię było dość popularne i wielu Andrzejów trafiło również do świata mediów. Ja wiem, że to nie jest może jakieś szczególnie istotne wydarzenie, ale z pewną satysfakcją przyjąłem do wiadomości, że Ojciec Święty Franciszek dokonał dwóch nominacji w watykańskich mediach i obie przypadły w udziale Andrzejom. Andrea Tornielli został dyrektorem programowym watykańskich mediów, a prof. Andrea Monda jest nowym redaktorem naczelnym „L’Osservatore Romano”. Za portalem wiara.pl przypomnę może sylwetki obu panów. Andrea Tornielli jest znanym włoskim dziennikarzem specjalizującym się w tematyce religijnej. Ma 54 lata. Pracował w miesięczniku „30 Giorni”, dzienniku „Il Giornale”, a ostatnio, od 2011 roku, w „La Stampa”, gdzie koordynuje działalność strony internetowej „Vatican Insider”.
Andrea Monda jest włoskim publicystą i pracownikiem akademickim. Od 10 lat prowadzi seminarium o chrześcijaństwie i literaturze na papieskich uniwersytetach laterańskim i gregoriańskim. Pisze dla różnych czasopism, między innymi dla „Avvenire” i „La Civliltà Cattolica”. Jest też nauczycielem religii w rzymskim liceum. To właśnie jego uczniom papież powierzył w tym roku przygotowanie rozważań do Drogi krzyżowej w Koloseum.
Obaj panowie wydali z tej okazji specjalne oświadczenia i myślę, że warto przytoczyć niektóre ich myśli, ponieważ papież Franciszek oczekuje od nich poważnej reformy mediów, która - jak powiedział - „nie polega na przemalowaniu rzeczy, ale zorganizowaniu ich w inny sposób”.
Andrea Tornielli napisał m. in.: „Jestem przekonany, że potrzebujemy dziennikarstwa, które najpierw przedstawi fakty, a potem je skomentuje. Dziennikarstwa, które w epoce sloganów, będzie zdolne do analizy rzeczywistości biorąc pod uwagę wszystkie jej czynniki”. Tornielli zapewnił też, że postara się służyć wszystkim mediom watykańskim, aby mogły przedstawiać w sposób prosty i bezpośredni nauczanie papieża, które towarzyszy ludowi Bożemu w każdej części świata.
Z kolei profesor Andrea Monda przypomniał słowa papieża św. Pawła VI, który nazwał „L’Osservatore Romano” czasopismem idei, które nie tylko „chce dawać informacje, ale też pobudzać do refleksji”. Profesorowi jako redaktorowi naczelnemu marzy się pismo, które zachowa znaczenie i autorytet, jakim się cieszy będąc oficjalnym organem Stolicy Apostolskiej, a jednocześnie będzie czytane przez ludzi młodych na całym świecie, którzy są spragnieni dobrego dziennikarstwa.
Być może zastanawiacie się, dlaczego piszę o tym w tym miejscu, bo argument bardziej przecież pasuje do rubryki medialnej. Ale odpowiedź jest prosta. Rozpoczynamy nowy rok, również kolejny rok istnienia naszego diecezjalnego dwutygodnika, po świętowaniu w roku ubiegłym dwudziestolecia istnienia, rozpoczynamy trzecią dekadę działalności. W czasach, które wydają się być schyłkowymi dla prasy papierowej. Ja jednak pragnę u progu tego nowego roku zapewnić o pełnej gotowości redakcji do podejmowania nowych wyzwań. I podobają mi się słowa wypowiedziane przez moich imienników w Watykanie, czynię je swoimi. My też pragniemy w sposób prosty i bezpośredni towarzyszyć ludowi Bożemu naszej diecezji z nauczaniem papieża i Kościoła, chcemy relacjonować rzeczywistość biorąc pod uwagę wszystkie jej elementy, ale przede wszystkim doszukując się i eksponując dobro, którego jest wiele, a dla którego nie ma miejsca w innych mediach. Bardzo jest nam też bliska i ważna misja docierania do młodych, choć wiemy, że to prawie donkiszoteria, ale nie rezygnujemy. I właśnie dlatego, na początku nowego roku, zwracam się do wszystkich, którzy współtworzą wielką rodzinę „Opiekuna”, od redaktorów, autorów tekstów i zdjęć, kolporterów, księży proboszczów i wikariuszy aż po NAJWAŻNIEJSZYCH, czyli Czytelników, z serdecznym podziękowaniem za już i ogromną prośbą o jeszcze.

ks. Andrzej Antoni Klimek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!