TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 23 Sierpnia 2025, 02:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Święty i pies z chlebem - Proszów

Święty i pies z chlebem 

Na terenie parafii Krzyżowniki w dekanacie trzcinickim drewniana świątynia filialna św. Rocha wzniesiona została na wzgórzu i sąsiaduje z cmentarzem. Jego historia przez wieki związana była i jest z ludźmi tu mieszkającymi i proboszczami z Krzyżownik. Obecnie od 1997 roku jest nim ks. kanonik Andrzej Milian, który przekazał nam informacje o świątyni. Jej krótką historię, a także wsi, można też znaleźć w samym kościele.

I tak nazwa miejscowości pochodzi od imienia rycerza Prosza. Wiadomo też, że została założona w 1251 roku i lokowana na prawie średzkim. We wczesnym średniowieczu ziemie proszowskie należały do biskupów wrocławskich, a pierwszym sołtysem w Proszowie w latach 1251 – 1262 był rycerz Godzisław. Wraz z powstaniem wsi wybudowano w niej kościół pw. św. Stanisława i w tamtych czasach Proszów był prawdopodobnie samodzielną parafią. Z kolei w 1651 roku zbudowano tu nowy kościół, który stał się już świątynią filialną parafii Krzyżowniki. Mniej więcej 160 lat później Proszów wraz z innymi biskupimi posiadłościami został zsekularyzowany, czyli przejęty przez państwo pruskie i stał się własnością króla. To tyle tytułem krótkiego wprowadzenia. 

Bez gwoździ

Obecnie istniejąca w Proszowie drewniana świątynia wzniesiona została w 1711 roku, a odnowiono ją w 1920, 1981 roku oraz w latach 2010 - 2011. Niestety w jej współczesną historię wpisała się też kradzież, a skradzionych rzeźb i płaskorzeźb nie odnaleziono. Świątynia posiada nawę z kruchtą przy ścianie południowej i zamknięte wielobocznie prezbiterium. Jednak zanim wejdziemy do jej wnętrza, warto zwrócić uwagę jak wygląda z zewnątrz. Nad prezbiterium posiada ona dwuspadowy dach gontowy, przechodzący nad zakrystią i lożą kolatorką, a nad nawą i przedsionkiem trójspadowy. Do tego od strony zachodniej wznosi się wieża nakryta ośmiobocznym hełmem z krzyżem.

Z kolei już wewnątrz zobaczymy, że w nawie i pozostałych pomieszczeniach stropy zostały wykonane na wpust, czyli bez użycia gwoździ. Natomiast spłaszczone sklepienie kolebkowe, podobnie jak część ścian kościoła, pokryte zostało częściowo zachowaną polichromią barokowo-ludową z XVIII wieku. Przedstawia ona Świętego Michała Archanioła, Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus, modlitwę Pana Jezusa w Ogrójcu, Jego cierniem ukoronowanie, biczowanie i niesienie krzyża.

Roch ze Stanisławem

W prezbiterium ukaże się nam ołtarz główny, który rzeźbiony w drewnie i malowany wykonany został w stylu barokowym w XVIII wieku. Umieszczono w nim obraz ukazujący obecnego patrona świątyni, czyli św. Rocha. Przedstawia on scenę kiedy pies przynosi choremu Świętemu chleb i ratuje mu życie. W chorobie Rocha wspiera anioł, który został namalowany tuż obok niego. 

Natomiast kiedy podniesiemy wzrok wyżej w zwieńczeniu ołtarza na obrazie namalowanym na płótnie zobaczymy św. Stanisława, biskupa. Prawdopodobnie ten wizerunek w czasach kiedy kościół nosił wezwanie tego Świętego był umieszczony w centrum ołtarza głównego.

W świątyni znajdują się także dwa ołtarze boczne - drewniane, rzeźbione i malowane. W jednym z nich, wczesnobarokowym ufundowanym przez dziedziców z Sadogóry w 1665 roku, do góry umieszczono wizerunek św. Jana Ewangelisty z II połowy XVII wieku, a poniżej obraz Stella Maris - Gwiazdy Morza. To starożytny tytuł Matki Jezusa, który był i jest używany zwłaszcza przez ludzi morza dla podkreślenia roli Maryi jako ich opiekunki. Ale jak podkreślił papież Benedykt XVI w encyklice Spe salvi: „W hymnie z VIII/IX wieku, a więc sprzed ponad tysiąca lat, Kościół pozdrawia Maryję, Matkę Boga, jako «Gwiazdę Morza»: Ave maris stella. Życie ludzkie jest drogą. Do jakiego celu? Jak odnaleźć do niego szlak? Życie jest niczym żegluga po morzu historii, często w ciemnościach i burzy, w której wyglądamy gwiazd wskazujących nam kurs”. Z kolei w drugim ołtarzu bocznym barokowym do góry zobaczymy obraz św. Barbary, a pod nim owalny wizerunek Świętej Rodziny, nad którą unosi się Duch Święty ukazany w symbolu gołębicy. Ołtarz ufundował w 1716 roku ks. kanonik Joachim Henryk Chocimierski, ówczesny proboszcz parafii Krzyżowniki. Po prawej stronie bocznego ołtarza ustawiona została rzeźba ukazująca św. Rocha. 


Zielono-brązowe

W świątyni warto też zwrócić szczególną uwagę na barkową, zielono-brązową przyścienną, wiszącą ambonę z XVIII wieku. Parapet jej czaszy jest czworoboczny i przedzielony na narożach kolumnami. Umieszczono na niej rozety i obrazy z wizerunkami Ewangelistów, których łatwo rozpoznać po znakach szczególnych. Na przykład na wizerunku ukazującym św. Marka w dolnym rogu został namalowany lew, czyli symbol tego Ewangelisty. Dlaczego? Bo na początku Ewangelii spisanej przez św. Marka czytamy o św. Janie Chrzcicielu wołającym na pustyni. Dalej św. Łukasz otrzymał jako symbol woła, św. Mateusz człowieka i św. Jan orła. Tu nie ma miejsca na wytłumaczenie dlaczego, ale warto poszukać i przeczytać. Z kolei na spodzie baldachimu ambony umieszczono gołębicę - symbol Ducha Świętego – podobnie jak na obrazie Świętej Rodziny.

Natomiast znajdujący się naprzeciwko ołtarza głównego chór muzyczny wsparty jest na dwóch słupach, a na nim można podziwiać barokowy prospekt organowy, który nieznacznie przekształcono przez dobudowę sekcji klawiatury nożnej w 1850 roku. Do tego rzeźbiony konfesjonał pomalowany został w kolorze zielono-brązowym, podobnie jak ława kolatorka, której nie sposób pominąć w prezbiterium. Zobaczymy tam obrazy ukazujące św. Zygmunta, św. Joachima, św. Bernarda i św. Jana Chrzciciela. A w innych miejscach świątyni kolejne ukazujące stacje Drogi krzyżowej, św. Jadwigę Śląską, Matkę Bożą Nieustającą Pomocy, czy wyrzeźbioną postać Chrystusa Zmartwychwstałego. Światło z zewnątrz wpada do kościoła m.in. przez witraże z początku XX wieku z wizerunkami św. Anny nauczającej Maryję i św. Józefa z małym Jezusem. 

To oczywiście tylko część z informacji o świątyni, na pewno warto ją jeszcze lepiej poznać przede wszystkim odwiedzając ją i modląc się w niej. Otwarta jest przed nabożeństwami i Mszami Świętymi. Dodam tylko jeszcze, że przy drewnianym kościele znajduje się murowana kapliczka w stylu klasycystycznym, w której umieszczono drewnianą barokowo – ludową rzeźbę prawdopodobnie z XVIII wieku ukazującą św. Jana Nepomucena. ■

Renata Jurowicz

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!