TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 22 Lipca 2025, 17:45
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Święto Świętej Rodziny - Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie

Słowo które ożywia

Ewangelia

Termin „ewangelia” zanim pojawił się w Nowym Testamencie funkcjonował w kulturze greckiej i rzymskiej. Greckie  „euaggelion” jest połączeniem słów „eu” - „dobrze” oraz „aggelion” -„wiadomość”, a zatem oznacza  „dobrą wiadomość”.

Pierwotnie słowem tym określano zapłatę dla posłańca za przyniesioną dobrą wiadomość albo ofiarę dziękczynną składaną bóstwu za pomyślne wiadomości. Określenia tego używano w odniesieniu do ważnych wydarzeń na dworze cesarskim, takich jak zwycięstwo w wojnie, zaślubiny  czy narodziny następcy tronu. Do języka chrześcijańskiego termin dotarł za pośrednictwem Starego Testamentu, gdzie posiadał sens specyficznie religijny zapowiadania zbawienia. Prorok Izajasz mówił  o „zwiastunie dobrej nowiny”, który obwieszcza koniec niewoli i nadejście królestwa Bożego (por. Iz 52, 7). Przyjście Jezusa i głoszenie przez Niego obecności Bożego królestwa wielokrotnie określone zostają jako dobra, radosna nowina (por. Łk 4, 18). Ewangelią jest więc Jezus, Jego osoba, nauczanie i działalność.
Słowo „ewangelia” nabiera nowego znaczenia za sprawą Marka Ewangelisty, który opisując jako pierwszy życie, działalność, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, daje początek nowemu gatunkowi literackiemu, na którym wzorować się będą kolejni autorzy. Sam Jezus nie zostawił po sobie żadnej spuścizny literackiej, głosił swoją naukę ustnie, podobnie czynili po Jego zmartwychwstaniu apostołowie.  Wraz z upływem lat, wobec nieuchronności odchodzenia naocznych świadków wydarzeń paschalnych, pojawiła się konieczność spisania głoszonej ewangelii Jezusa dla przyszłych pokoleń. Zanim stanie się to w znanej nam formie czterech ewangelii kanonicznych, wcześniej powstały zbiory słów i przypowieści Jezusa, opowiadania o cudach, czy relacja o Jego męce. Choć nie zachowały się one do naszych czasów, z pewnością posłużyły jako materiał źródłowy dla ewangelistów.
Ewangelie są więc opowiadaniem o dziejach Jezusa  z Nazaretu i Jego nauce.  Nie są dziełami historycznymi we współczesnym rozumieniu tego słowa, nie są też kroniką życia Jezusa, czy Jego biografią. Żadna z nich nie przekazuje wszystkiego, co Jezus czynił i mówił (por. J 20, 30). Są one zbiorem i wyborem Jego słów i czynów, mającym za zadanie ukazać Go jako Chrystusa, Syna Bożego i Zbawiciela. Chodzi więc nie tyle o przekaz wiedzy, czy informacji o Jezusie, ale o to, by słuchacze przyjęli sposób życia, który Jezus ukazał. Celem jest  obudzenie wiary w Jezusa u ludzi, którzy Go jeszcze nie znają oraz utrwalenie wiary u tych, którzy już przyjęli  Dobrą Nowinę.
W Nowym Testamencie znajdujemy cztery Ewangelie - według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Każda  z nich napisana została dla konkretnej wspólnoty wierzących, dlatego każda inaczej świadczy o Jezusie i przedstawia Go w nieco inny sposób. Porównane ze sobą nie są jednak sprzeczne, lecz wzajemnie się uzupełniają. Dlatego można za św. Ireneuszem powiedzieć, iż posiadamy „jedną czterokształtną ewangelię”.
ks. Piotr Bałoniak

Święto Świętej Rodziny 
Z Mądrości Syracha
Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce: Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.

Z listu świętego Pawła Apostoła do Kolosan
Bracia: Jako wybrańcy Boży, święci i umiłowani, obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni. Słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem: z wszelką mądrością nauczajcie i napominajcie samych siebie przez psalmy, hymny, pieśni pełne ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach. I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego. Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu. Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha.

Z Ewangelii według świętego Łukasza
Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie
Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: „Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu”. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela». A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

Owocująca miłość
Mam wrażenie, że wystarczającym komentarzem do wszystkich tekstów biblijnych, których słuchamy w święto Świętej Rodziny - Jezusa, Maryi i Józefa, byłyby słowa zachwytu odnotowane przez Tertuliana w jego pismach apologetycznych: „Zobaczcie, jak oni się miłują!”
Przecież tekst z Mądrości Syracha, relacja św. Łukasza z aktu zwyczajowego „ofiarowania” - a właściwie oddania Bogu pierwocin owocującej miłości, jak i wskazówki Apostoła Narodów zawarte w Liście do Kolosan, sprowadzają się do tego jednego - pozwalają dostrzec, jak bardzo miłość zakorzeniona w Bogu i pozbawiona lęku przed Nim, zmienia wszystko wokół.
Dlatego na początku liturgii Słowa pozornie pozbawiona głębi prezentacja obowiązków względem rodziców jest poprzedzona wezwaniem do słuchania, które owocuje zbawieniem (Syr 3, 1). Wtedy uważne wsłuchanie się w przykazania z przekonaniem, że słucha się głosu Boga, otwiera przed nami inną perspektywę dalszych wersetów. Szybko okazuje się, że nasze największe zaangażowanie powinno towarzyszyć odkryciu ojca w Bogu - niewiara czyni nas kalekimi, niepełnymi, rozpaczliwie szukającymi miłości - a wtedy łatwo o pomyłkę, błąd czy nawet tragedię... Jednocześnie autor biblijny przypomina, że chodzi o odkrycie w obecności i działaniu rodziców troski i miłości Boga.
Wielu mądrych ludzi zwraca uwagę na współczesny dramat odcięcia się od Boga i zniszczenia autorytetu, a właściwie obrazu „ojca”. Na szczęście z pomocą przychodzi sam Stwórca, który w okazywaniu nam dowodów miłości nie ma sobie równych. Pewnie z tej racji św. Paweł zachwycony doświadczeniem Bożej czułości i troski chce, żebyśmy „przywdziali miłość”, pozwolili na uwolnienie od lęku przed Bogiem (Rdz 3) i napełnili się łaską przez przyjęcie szaty miłosierdzia (por. Łk 15, 22). Używa też niezwykłego określenia „spoiwo doskonałości” mając świadomość faktu, że otwarcie się na miłość scala nas, daje poczucie zjednoczenia, a przez to uzdalnia do dzielenia się nią z innymi. A to właśnie jest rolą rodziny – ważną i niezastąpioną!
Jestem przekonany, że taki dom, gdzie relacje są „spajane doskonałością”, czyli łaską Bożą, będzie zawsze wyjątkowy – nie ze względu na „wyjątkowych” ludzi, bo to nie jest ani celem, ani znakiem świętości. Bardziej chodzi o wyjątkową postawę domowników, którzy wszystko bez wyjątku oddają Bogu. Ci rzeczywiście zwrócą szczególną uwagę Boga chwytając Go – jak mówiła św. Teresa z Lisieux – za serce. O nich Chrystus będzie mówił jako o swoich braciach najmniejszych (lub „ostatnich” – jak gdyby byli ostatnim/ostatecznym sprawdzianem dla świata – sprawdzianem z miłości), bo doskonale wie, że Jego rodzinny dom był właśnie takim miejscem. Zdolność Maryi i Józefa do powierzenia absolutnie wszystkiego Bożym dłoniom, nieustanne życie w cieniu – a często w niepewności, mroku czy przeciwnościach, była na pewno dobrą katechezą dla dorastającego Jezusa, a jednocześnie okazją do nieustannego poznawania „zwyczajów” Boga przez Józefa i Maryję, by przede wszystkim o tamtej Rodzinie móc dziś z przekonaniem i wdzięcznością powiedzieć: „Zobaczcie, jak oni się miłują!”

ks. Grzegorz Mączka

 

Słowo Boże na każdy dzień
Niedziela, 28 grudnia
Syr 3,2-6.12-14; Ps 128; Kol 3,12-21; Łk 2,22-40
Poniedziałek, 29 grudnia
1 J 2,3-11; Ps 96; Łk 2,22-35
Wtorek, 30 grudnia
1 J 2,12-17; Ps 96; Łk 2,36-40
Środa, 31 grudnia
1 J 2,18-21; Ps 96; J 1,1-18
Czwartek, 1 stycznia
Lb 6,22-27; Ps 67; Ga 4,4-7; Łk 2,16-21
Piątek, 2 stycznia
1 J 2,22-28; Ps 98; J 1,19-28
Sobota, 3 stycznia
1 J 2,29.3,1-6; Ps 98; J 1,29-34

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!