Święte bukiety
15 sierpnia będziemy świętować uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej. Tego dnia już nasi przodkowie zabierali ze sobą do kościołów bukiety ułożone z ziół i kwiatów, by je poświęcić. Skąd wzięła się ta tradycja?
Według pradawnych przekazów Matka Boża przeczuwała, że zbliża się jej ostatni dzień życia na Ziemi. Powiedziała o tym Apostołom, a oni zdecydowali, że będą jej towarzyszyć w przejściu ze śmierci do życia. Śmierć Matki Jezusa miała wyglądać jak zwyczajne zaśnięcie. Była spokojna, łagodna i cicha. Apostołowie przenieśli ciało Maryi do grobu, ale gdy przyszli tam następnego dnia, zobaczyli, że grób jest pusty. Zupełnie tak samo, jak przed laty, zobaczyli pusty grób jej Syna Jezusa. Różnica była tylko taka, że pusty grób Maryi zamienił się w mały ogródek. Nagle wyrosły w nich i rozkwitły liczne zioła i kwiaty.
No dobrze, ale co się stało z ciałem Maryi – zapytacie. A może nie zapytacie, bo doskonale wiecie? Matka Boża została zabrana do nieba. Oczywiście dlatego jej grób pozostał pusty. Natomiast na pamiątkę pojawienia się rozkwitłych kwiatów i ziół w grobie Maryi, chrześcijanie w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej zaczęli je święcić. Ważne stało się dla nich zwłaszcza święcenie ziół, które w dawnych czasach pełniły rolę lekarstw. Mięta pomagała na niestrawność, herbatkę z melisy parzono, gdy ktoś miał problemy z bezsennością, napar z lipy działał na człowieka uspokajająco, a z dzikiej róży dostarczał organizmowi witaminy C. Z czasem zaczęto dokładać do bukietów warzywa i owoce. Bo na przykład taki czosnek był (i jest także dziś) naturalnym antybiotykiem, a owoce dostarczały różnych witamin, nie tylko witaminy C.
Aleksandra Polewska – Wianecka
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!