TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 05:47
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Świadek dumy i tożsamości mieszkańców - Świątynie diecezji - Byczna

Świadek dumy i tożsamości mieszkańców

Byczyna

Mimo, iż większość mieszkańców Byczyny w 1556 roku przeszło na protestantyzm i zajęli świątynię katolicką, to pozostali mieszkańcy nie tracili nadziei. Modlili się w swoich domach. Dumni z tworzącej się własnej tożsamości chrześcijańkiej w 1765 roku rozpoczęli budowę swojego kościoła. W tych dniach wspólnota świętuje rocznicę 249 lat od chwili jej pierwszej konsekracji, która odbyła się 15 listopada 1767 roku.

Po przyjęciu przez Polskę chrztu, Byczyna z pogańskiej stała się chrześcijańską. Zaczęła budować swoją dumę i tożsamość na krwi pierwszych polskich męczenników i wartościach odkrytych na krzyżu Chrystusa. Z kart historii dowiadujemy się, że było to znaczące miasto, gdyż bili się o nie książęta i królowie. Pierwotnie parafia w Byczynie do roku 1992 należała do diecezji opolskiej, ale kiedy powstała diecezja kaliska, została przydzielona do nowej diecezji, której biskupem był Stanisław Napierała. W latach 40. XIV wieku miasto należało do króla Kazimierza Wielkiego, który w 1356 roku oddał je księciu czeskiemu Karolowi IV. Natomiast w 1675 roku, po śmierci ostatniego księcia legnicko-brzeskiego, Jerzego Wilhelma, Byczyna znalazła się pod zarządem władców austriackich, a od 1742 roku wchodziła w skład państwa pruskiego, a jeszcze później niemieckiego. Dopiero w 1945 roku Byczyna została przyłączona do Polski. 

Na zgliszczach wojen i ognia
Opisywane w naszym piśmie kościoły najczęściej mają wieloiekową historię, a istniejący kościół jest kolejnym na tym miejscu. Tak też jest i w tym przypadku. Jeśli chodzi o kościół w Byczynie, niestety nie ma ścisłych danych. Pierwsze informacje pojawiają się w 1283 roku i mówią o kościele pw. św. Piotra, później św. Mikołaja, nad którym pieczę sprawował proboszcz Hartmad. Było to pierwotnie centrum parafii katolickiej. U schyłku XIV wieku wzniesiono na jego miejscu gotycką świątynię, która uległa uszkodzeniom w czasie wojen husyckich. Została ona odbudowana i służyła katolikom do 1560 roku, w tym czasie bowiem większość mieszkańców przeszła na luteranizm i zajęła kościół katolicki, w wyniku czego parafia została zniesiona. Wierni zmuszeni byli modlić się w domach lub w Sali Ratuszowej. Dopiero po walce z protestantami i wypłaceniu odszkodowania, wspólnota wybudowała nową świątynię. Drewniana świątynia została wzniesiona przez cieślę Samuela Matuszkę, jednak 12 lipca 1754 roku uległa zniszczeniu, gdy miasto stanęło w płomieniach. Kolejny kościół, który zachował się do dnia dzisiejszego, zbudowano na początku II połowy lat 60. XVIII wieku. Jego poświęcenia dokonał 15 listopada 1767 roku miejscowy proboszcz i budowniczy świątyni ks. Walenty Latuska. Świątynia zyskała drugie wezwanie - Matki Boskiej Różańcowej. Jednak prace związane z wyposażeniem jej wnętrza i postawieniem przy niej małej wieżyczki trwały do 1787 roku i zrealizowane zostały przez ks. Karola Boromeusza Schuberta. Kolejne lata owocowały pracami remontowymi i kolejnymi elementami wyposażenia. Ostatnie prace konserwatorsko-restauracyjne przeprowadzone zostały w latach 2005-2011. Przeprowadzono też remont związany z uporządkowaniem otoczenia kościoła. Odnowiono i pomalowano elewację zewnętrzną i ściany wewnątrz. W roku 2014 odnowiony został XVIII-wieczny obraz Świętej Rodziny, który wrócił do ołtarza głównego. Był on w bardzo złym stanie. W roku 2015 położona została w kościele nowa kamienna posadzka z ogrzewaniem podłogowym w prezbiterium, a także odnowiono zakrystię. W prezbiterium zamontowane zostały nowy marmurowy ołtarz i ambona. W tym też czasie wykonano renowację XVIII-wiecznej chrzcielnicy. 4 października 2015 roku Biskup Kaliski poświęcił odnowiony kościół i konsekrował ołtarz, który jest pierwszym kamiennym ołtarzem w ciągu 250 historii kościoła.

Duma i tożsamość byczyny
Świątynia zbudowana jest w stylu barokowym z cegieł i otynkowana. Wchodząc do wnętrza widzimy cały kościół, gdyż tworzy go jedna nawa postawiona na planie prostokąta. Prezbiterium jest węższe od nawy i zamknięte trójbocznie, z zakrystią od strony południowej. Okna w nawie i prezbiterium zdobią witraże z dekoracyjnymi opaskami. Zamknięte są półkoliście, a ściany budowli zdobią od zewnątrz pilastry. Ołtarz główny jest bogato zdobiony rzeźbami i figurami świętych oraz aniołów. A pomiędzy kolumnami umieszczony jest obraz przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem oraz w zwieńczeniu wizerunek ukazujący Trójcę Świętą, patronów kościoła i parafii. Odwracając się do tyłu widzimy emporę muzyczną z prospektem organowym, częściowo obejmuje ona także ściany boczne nawy. Wyposażenie świątyni pochodzi z przełomu XVIII/XIX wieku i należą do niego m. in. zabytkowe ołtarze i barokowa chrzcielnica ze sceną chrztu. Boczny ołtarz z lewej przedstawia św. Józefa z Jezusem. Drugi zaś po prawej stronie św. Jana Nepomucena. W skład wyposażenia wnętrza świątyni wchodzą również: ambona przyścienna z baldachimem oraz stacje Drogi krzyżowej.     W elewacji frontowej (od zachodu) znajduje się czworoboczna wieża, wznosząca się nad kalenicą dwuspadowego dachu nawy kościoła, pokrytego dachówką ceramiczną. Zwieńczona ona jest blaszanym, cebulastym hełmem zakończonym iglicą z kulą i krzyżem. Do południowo-zachodniego narożnika nawy dostawiona jest niewielka wieżyczka zbudowana w 1787 roku.
Jak zaznaczył ks. Łukasz Przybyła w homilii wygłoszonej w ubiegłym roku podczas uroczystości rocznicowych: „Historię parafii pisze duma i chrześcijańska tożsamość, czego owocem jest ten kościół. Dzisiaj duma naszego miasta, miejsce otwarte dla każdego. Ale przede wszystkim Dom Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Tym samym podziękował wszystkim tym, którzy o ten Dom dbają, którzy go wspierają, którzy go budują, którzy tu kładą kolejne cegły swojej wiary na tysiącletnich już fundamentach byczyńskiej dumy i tożsamości”. Proboszczem parafii jest ks. kanonik Tadeusz Jaśkiewicz, dzięki którego staraniom w kościele, jak i wokół, realizowanych jest wiele prac materialnych oraz duchowych. 

Tekst Arleta Wencwel
Foto Monika Rubas

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!