Spotkanie u źródła
18 października odbędzie się IV Diecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Różańcowych do sanktuarium Matki Bożej przy Żłóbku w Kobylinie. Piszę do Was o tym wydarzeniu już teraz, ponieważ chciałbym, żebyśmy się do niego należycie przygotowali.
Kobylin – co to za miejsce? W naszej diecezji jest wiele sanktuariów poświęconych czci Matki Bożej. Wśród nich szczególne i z pewnością wyjątkowe miejsce zajmuje sanktuarium Matki Bożej przy Żłóbku w Kobylinie. Jest wyjątkowe, ponieważ to jedyne miejsce w Polsce, ukazujące niezwykle istotny przymiot Maryi jakim jest jej macierzyństwo, tak ściśle połączone z tajemnicą wcielenia Syna Bożego. To sanktuarium zostało ustanowione stosunkowo niedawno. Powołał je do istnienia 26 grudnia 2018 r. ówczesny biskup kaliski Edward Janiak. Celem pielgrzymek jest łaskami słynący obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, znajdujący się w głównym ołtarzu świątyni. Sanktuarium prowadzą ojcowie franciszkanie. Kobylin znajduje się na zachodnim krańcu naszej diecezji – ok. 15 km na zachód od Krotoszyna, w stronę Rawicza, przy drodze krajowej nr 36. Przy tej drodze, niemal obok siebie znajdują się jeszcze dwa inne sanktuaria maryjne: nasze – Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie i znajdujące się już w archidiecezji poznańskiej sanktuarium Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Smolicach. Można powiedzieć, że to taki szlak maryjny, który jesteśmy w stanie przemierzyć w ciągu jednego dnia.
IV Diecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Różańcowych przybędzie do Matki Bożej przy Żłóbku, ponieważ obchodzimy 2025 rok, a więc 2025 urodziny Pana Jezusa. I dlatego pragniemy zgromadzić się w naszym diecezjalnym Betlejem, przy żłóbku Pana Jezusa. Pragniemy jak Maryja pochylić się nad nowonarodzonym, dotknąć bardzo dosłownie wydarzenia Bożego Narodzenia, które przecież tak często rozważamy w różańcowych tajemnicach radosnych. Pragniemy odkryć na nowo czym rzeczywiście było wcielenie Syna Bożego i jak należy je po chrześcijańsku przeżywać, bez choinek, świecidełek i grudniowej magii (czyli tego wszystkiego, co proponuje nam świat, tak często pomijając głównego Bohatera tego wydarzenia). Chcemy przeżyć Boże Narodzenie tak, jak przeżywała je Maryja. Bo to zbawcze wydarzenie może zmienić nasze życie. Tak jak przed laty zmieniło życie naszej założycielki bł. Pauliny Jaricot. Boże Narodzenie 1816 r. było momentem przełomowym – jej nowymi narodzinami (jak to się zdarzało w życiu świętych, np. Teresy z Lisieux, żyjącej także w XIX w.) Nieoceniona łaska Bożego Narodzenia. W kaplicy na wzgórzu Fourviere, przed obliczem Czarnej Madonny, Paulina złożyła ślub czystości. Zmieniła radykalnie styl życia. Zaczęła odwiedzać ubogich i chorych, opiekować się młodymi pracownicami, gromadzić dziewczęta i zachęcać je, by żyły pobożnie w swoich środowiskach. A miała wtedy zaledwie 17 lat… I wtedy zrodziło się jej największe pragnienie, które wyraziła słowami: „Najważniejsze to głosić Chrystusa”. Tak, bo taki winien być owoc każdego naszego Bożego Narodzenia. Tak przecież uczyniła Maryja – jak tylko poczuła pod swoim Niepokalanym Sercem obecność Jezusa, zaraz poszła, by zanieść go swojej krewnej Elżbiecie. Jeśli w twoim sercu rzeczywiście rodzi się Jezus, to nie możesz tego zachować dla siebie. Trzeba zacząć Nim żyć i stać się Jego apostołem.
Dlatego serdecznie Was zapraszam na pielgrzymkę diecezjalną do Kobylina. Zapraszam Was, byśmy wszyscy spotkali się u źródła, przy żłóbku Jezusa, który ma być dla nas nie tylko tkliwym wspomnieniem, ale prawdziwie ma dotykać głębi naszych serc i pozwolić nam zrozumieć, czym jest Boże Narodzenie. Zapraszam Was do tego miejsca, abyśmy po raz kolejny przeżyli wspólnotę wiary, której motorem i siłą jest codzienna modlitwa różańcowa.
Sanktuarium w Kobylinie to kościół jubileuszowy. Będzie więc możliwość zyskania odpustu, o czym szerzej napiszę Wam następnym razem. A zatem Żywy Różańcu – kierunek Kobylin i żłóbek, przy którym zawsze rodzi się Miłość.
Ks. Bogumił Kempa
Drogi czytelniku:
Zachęcam do organizowana wspólnych wyjazdów do Kobylina. Program pielgrzymki podam w kolejnym artykule. Czy jesteś gotów na jubileuszową pielgrzymkę? Daj coś od siebie, by zbawić innych.
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!