Spodnie św. Józefa

Spodnie św. Józefa

Czy wiecie, że w pięciu europejskich kościołach można zobaczyć przedmioty, które niegdyś należały do św. Józefa?

Miasto Aachen szczyci się nie tylko wspaniałą historią i przepiękną katedrą liczącą sobie około 1300 lat, ale również czterema niezwykłymi relikwiami nazywanymi Świętymi Tkaninami. Jedna z nich to spodnie św. Józefa, choć wielu nazywa ją pieluszką, czy też pieluszkami malutkiego Jezusa. Dlaczego? Bo pieluszki te mają dość zastanawiający wygląd. Kiedy złoży się je razem to widzi się najprawdziwsze męskie spodnie! 

Jak mówi tradycja, Święta Rodzina była tak uboga, że kiedy Maryja porodziła Dzieciątko w Betlejem, brakowało jej nawet pieluszek na zmianę. W związku z tym zrobiła dodatkowe pieluszki ze spodni swojego męża. Wszystko wskazuje na to, że zostały one przecięte na pół wzdłuż kroku, po to by każda z nogawek tworzyła jedną pieluszkę. Nogawki nie zostały rozcięte, ale pozostały zszyte, w związku z czym w źródłach pojawiają się stwierdzenia, że pieluszki tworzą swoiste mufki. Zazwyczaj pieluszkami były bardzo miękkie i przyjemne dla skóry maleństwa tkaniny, a pieluszki z Aachen są dość twarde, bo materiał, z którego uszyte zostały spodnie św. Józefa przypomina filc. 

Wszystkie cztery Święte Tkaniny otrzymał w darze od patriarchy Jerozolimy cesarz Karol Wielki. Pierwsza z nich to spodnia suknia Maryi, określana też jako koszula, jako że wykonana została z lnu. Według tradycji Matka Boża miała ją na sobie w noc narodzin Chrystusa. Druga to sukno, którym miała zostać owinięta głowa św. Jana Chrzciciela tuż po jego ścięciu, a trzecią jest opaska biodrowa ukrzyżowanego Chrystusa. Czwarta to oczywiście nasze tytułowe spodnie. 

Aleksandra Polewska – Wianecka