Słuchać Tego, który jest Prawdą

Jakoś tak się dziwnie składa, że wokół tematów etycznie 
wrażliwych, prędzej, czy później wychodzą na jaw olbrzymie 
pieniądze, które ktoś zarabia i kłamstwa założycielskie

Na przełomie miesięcy wszystkie drogi prowadziły do Rzymu, a na pewno te mające swój początek w naszej diecezji. Papież Franciszek zwracając się do pielgrzymów, a także do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy chyba w sposób niekłamany zachwycili się aktualnym następcą św. Piotra, skierował takie między innymi słowa: „Aby słuchać Pana, musimy nauczyć się kontemplować Go, dostrzec Jego obecność w naszym życiu. Trzeba się zatrzymać, aby z Nim rozmawiać, wraz z modlitwą dać mu miejsce. Każdy z nas, także wy, tak licznie dziś obecni, młodzi, powinien postawić sobie pytanie: jakie miejsce daję Bogu? Czy zatrzymuję się na rozmowę z Nim?”

Wybrałem akurat te słowa, bo wydaje się, że świat wokół nas coraz mniej słucha Boga i nie tylko lekceważy Jego słowa, ale wręcz próbuje odwrócić ustalony przez Niego porządek. W weekendowym wydaniu ,,Wall Street Journal” przeczytałem duży materiał zatytułowany: „Dlaczego zamroziłam moje komórki jajowe (i ty też powinnaś)”, w którym pani S. E. Richards, autorka książki o podobnej tematyce, opowiada jak wspaniałą inwestycją (koszt 50 tys. $) było zamrożenie 70 komórek jajowych, kiedy była w wieku pomiędzy 36-38 lat. Dlaczego? Bo wreszcie przestała się stresować koniecznością podjęcia decyzji o poczęciu i urodzeniu dzieci. I teraz będzie je mogła mieć, kiedy będzie chciała, planuje pierwsze w wieku 44 lat i drugie, jak będzie miała 46. Dzięki pozbawieniu się tej presji, znowu mogła, po poznaniu czarującego czterdziestopięciolatka już po czterech godzinach całować się z nim w Central Parku w pełni zrelaksowana. Nazywa tę „wspaniałą” możliwość najpotężniejszym, choć ignorowanym, wyrównywaczem szans pomiędzy płciami. No, tośmy poprawili Pana Boga! I panie podobnie jak panowie mogą mieć dzieci w każdym wieku! 

Inna wiadomość w temacie dociera z Francji, gdzie okazało się, że media popierające ustawę o „małżeństwach” homoseksualnych manipulowały sondażami opinii, a policja fałszowała liczbę uczestników demonstracji przeciwników tej ustawy. Ustawę jednakże uchwalono po wyjątkowo pośpiesznej procedurze. Kiedy w USA legalizowano aborcję wiele lat temu, też posługiwano się fałszywymi danymi naukowymi. Za tymi sprawami zawsze stoi Ojciec Kłamstwa. A przecież mamy słuchać Tego, który jest Prawdą.  

 ks. Andrzej Antoni Klimek