Poniedziałek, 5 lipca
Rdz 28, 10-22a; Ps 91; Mt 9, 18-26
„Ufaj córko, twoja wiara Cię ocaliła”.
Dwoje różnych ludzi, dwie różne pozycje w społeczeństwie, dwa różne osobiste problemy. Ta sama wiara. Dwa cuda Jezusa, które dokonały się dzięki tej samej wierze. Potrzebna jest wiara, by stać się godnym i zdolnym do przyjęcia zbawczego działania Jezusa. Bez niej nie dostrzeżemy Jezusa, nie usłyszymy Go, nie zapragniemy Go dotknąć, nie poprosimy, aby przyszedł do nas. Przyczyną uzdrowienia kobiety i wskrzeszenia córki zwierzchnika synagogi nie jest magia czy czary lecz ta sama wiara dwojga ludzi, którzy przyszli do Jezusa. Dwoje różnych od siebie wierzy tak samo, że Jezus ma moc uczynić cud. Tak różni od siebie a wierzą tak samo.
Wtorek, 6 lipca
Rdz 32, 23-32.33b; Ps 17; Mt 9, 32-37
„A widząc tłumy, litował się nad nimi…”.
Jezus głosił Ewangelię chodząc po miastach i wioskach. Spotykał wielu ludzi. Jedni przyjmowali go z wiarą, inni odrzucali, obrzucali, wyrzucali, publicznie wyśmiewali i opacznie intepretowali Jego słowa i czyny. Jednak dziełem Jezusa jest iść i głosić Ewangelię o królestwie i potwierdzać jego nadejście przez uzdrawianie z chorób i słabości. Nigdy nie rezygnuje ze zleconego zadania. Więcej, gdy widzi tak wielu, tak różnych, tych wierzących i niewierzących, to lituje się nad wszystkimi. Widzi ich znękanie i porzucenie, zagubienie i rozpacz. Sam jeden potrzebuje wielu, by dotrzeć do wszystkich miast i wiosek. Potrzebuje nas.
Środa, 7 lipca
Rdz 41, 55-57;42, 5-7.14-15a.17-24a; Ps 33; Mt 10, 1-7
„Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów…”.
Opis ustanowienia Dwunastu ukazuje, że Apostołowie posłani przez Jezusa, będą robić to samo co On – głosić królestwo i potwierdzać to znakami wypędzania złych duchów i leczenia chorób i słabości. Będą to czynić w imię Jezusa. Kontynuatorzy dzieła Pana. Mają to czynić nie dla siebie, dla własnej korzyści, nie dla majątku czy sławy. Czynić tak jak Jezus. Ofiarować się dla dzieła, które mam wykonać. Tylko wtedy jestem autentyczny, pociągający ku Jezusowi. Tylko wtedy jestem skuteczny w głoszeniu królestwa Boga na ziemi.
Czwartek, 8 lipca
Rdz 44, 18-21.23b-29; 45,1-5; Ps 105; Mt 10, 7-15
„Idźcie i głoście <>”.
Królestwo niebieskie jest tam, gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu. Znamy te mądre słowa św. Augustyna: „Jeżeli Bóg w życiu jest na pierwszym miejscu, wszystko znajdzie się na właściwym miejscu”. Porządek Boga. Taki porządek mamy głosić z polecenia Jezusa. Bóg pierwszy - wszystko inne tam gdzie ma być. W takim życiowym układzie królestwo niebieskie staje się już tu i teraz, to królestwo staje się przez nas. To my je budujemy każdego dnia, kiedy w najdrobniejszych szczegółach wszystko podporządkowujemy Bogu i Jego woli.
Piątek, 9 lipca
Rdz 46, 1-7.28-30; Ps 37; Mt 10, 16-23
„Oto ja was posyłam jak owce między wilki”.
Jezus ostrzega. Jego uczniowie podczas wypełniania swego zadnia głoszenia królestwa Bożego będą cierpieć przeciwności i prześladowania. Powiedzielibyśmy, że Jezus uczciwie stawia sprawę: Owszem posyłam, daję udział w mojej mocy, będziecie czynić to samo co ja, ale tak samo jak ja będziecie cierpieć. Nie ukrywa przed nami konsekwencji pójścia Jego drogą. Mamy upodobnić się do Jezusa. W miłości, w przebaczeniu, w modlitwie, w działaniu, ale i w męczeństwie. W niewinnym umieraniu za winnych. A kto wytrwa będzie zbawiony. Nagroda zdobyta bez wysiłku nie cieszy.
Sobota, 10 lipca
Rdz 49, 29-33;50,15-26; Ps 105; Mt 10, 24-33
„Więc się ich nie bójcie”.
Świadomość, że droga do przebycia nie jest łatwa i przyjemna nie dodaje ochoty do wyjścia, do ruszenia z miejsca. Jezus nie szczędzi swym uczniom słów prawdy, jaka droga ich czeka, jeśli pójdą w świat z misją, która On im zleca. Jezus zaprasza, aby w tym wszystkim ufać ojcowskiej opatrzności Boga. Jednak ta opatrzność zwiera się w ramach misji: przyznawać się do Chrystusa i robić to głośno, tak, aby Jego prawda dotarła wszędzie. Kiedy będę wypełniał tak zlecone mi zadanie będę czuł, że jestem w rękach Boga.
ks. Marcin Papuziński
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!