TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 16 Kwietnia 2024, 11:27
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo na kazdy dzień (4 - 9 stycznia)

Poniedziałek, 4 stycznia
1 J 3, 7-10; Ps 98; J 1, 35-42

Jan stał wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: „Oto Baranek Boży”.
Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, że Jezus wybiera Ciebie? To może nie jest wielkie odkrycie, ale w przestrzeni duchowej odgrywa kluczową rolę. By rozpoznać co Jezus mówi i wiedzieć, jaka jest Jego wola, muszę usłyszeć, że to wszystko jest kierowane do mnie. Że Jezus mówi przez Słowo Boże do mnie. Trzeba wyjść z myślenia, że to było dawno i dla wybranych. Czasami z pomocą w zrozumieniu, może przyjść drugi człowiek, który przede wszystkim zaświadczy o Jezusie, przekona życiem, że on znalazł Baranka Bożego.

Wtorek, 5 stycznia
1 J 3, 11-21; Ps 100; J 1, 43-51
Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy
– Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu”.

Postawa Filipa, którą zauważamy w Ewangelii, jest nie tylko godna pochwały, ale jest postawą do naśladowania. Udało mu się namówić Natanaela aby poszedł z nim i zobaczył Jezusa. To było jego zadanie. Resztę rozmowy poprowadził Jezus i otworzył serce zbuntowanego Natanaela. Zobacz jak Jezus na mnie liczy, czasami mam tylko małe zadania do wykonania, a On resztą sam się zajmie. Jak ważne jest, bym nie bał się mówić, że znalazłem Jezusa, to zaledwie pierwszy krok. Kiedy zaryzykuję i go zrobię, wiem, że resztą zajmie się Jezus.

Środa, 6 stycznia Uroczystość Objawienia Pańskiego
Iz 60, 1-6; Ps 72; Ef 3, 2-3a.5-6; Mt 2, 1-12
Gdy Jezus narodził się w Betlejem za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: „Gdzie jest nowo narodzony król żydowski?

Żydzi wiedzieli, że Zbawiciel przyjdzie. Wszystko było zapowiedziane, nawet znaleźli dla Heroda informację o miejscu urodzenia Mesjasza. Zatem dlaczego nie czekali na Niego? Dlaczego dobrą nowinę odczytali ludzie, którzy nie znali Pism, czyli nie mieli tylu możliwości rozpoznania czasu zbawienia? W uroczystość Objawienia Pańskiego można się zachwycić tym, że Jezus narodził się dla ludzi, którzy szczerze szukają Boga i chcą Go przyjąć.

Czwartek, 7 stycznia Wspomnienie św. Rajmunda z Penyafort, prezbitera
1 J 3, 22-4,6; Ps 2; Mt 4, 12-17.23-25
I obchodził Jezus całą Galileję, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu.

Niedawno słyszeliśmy, że Jezus się narodził. Dziś dowiadujemy się, jaki cel jest tego przyjścia. Jezus głosi, że bliskie jest królestwo niebieskie. Wystarczy się rozejrzeć i można dostrzec działanie Boga. Nie trzeba było długo czekać na reakcję ludzi na dobrą nowinę. Widzimy jak przynoszono do Niego cierpiących, tych, których dręczyły choroby, opętanych, epileptyków i paralityków. Jezus potwierdza naukę czynami - uzdrawia. Nie odmówi pomocy tym, którzy Mu ufają.

Piątek, 8 stycznia
1 J 4, 7-10; Ps 72; Mk 6, 34-44
Gdy Jezus ujrzał wielki tłum, zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.
A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: «Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia».

Na dziś jest proste pytanie: „Czy wierzysz w to, że Jezus przychodzi na świat po to, aby się o ciebie zatroszczyć? Zobacz jak w Ewangelii dokonuje się cud rozmnożenia chleba. Dla wszystkich. Jezus nikogo nie pomija, o każdym pomyślał. Myśli też o tobie i wie co ci jest potrzebne. Pozwól mu objawić swoją moc w życiu. Bo On po to przychodzi do ciebie.

Sobota, 9 stycznia
1 J 4, 11-18; Ps 72; Mk 6, 45-52
„Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się”. I wszedł do nich do łodzi, a wiatr się uciszył. Oni tym bardziej byli zdumieni w duszy, że nie zrozumieli sprawy z chlebami, gdyż umysł ich był otępiały.

Patrzymy na to, co się dzieje wokół nas, ale nic nie rozumiemy. Pandemia, kwarantanna, szczepionki, sytuacja na świecie - to wszystko nie wydaje się być nam obce. Do tego jeszcze problemy w naszej rodzinie, pracy i szkole. To są momenty, w których potrzeba nam Jezusa mówiącego: „odwagi, Ja jestem”. On pokazuje, że można pokonać trudności. Troszczy się i interesuje nami. Tym samym dodaje nam mocy i siły do przekraczania naszych słabości czy ograniczeń. Pozwól Mu wejść do łodzi twojego życia.

ks. Mateusz Klaczyński

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!