Słowo na każdy dzień (21-26 listopada)

Słowo na każdy dzień (21-26 listopada)

Poniedziałek, 21 listopada
Ap 14, 1-3.4b-5; Ps 24; Łk 21, 1-4
Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni.

Są takie chwile, kiedy lubimy obserwować miejsca, osoby, zdarzenia. Dzięki tym obserwacjom, dochodzimy do wniosku, że wiele rzeczy jest niepotrzebnych. Czy to chce nam dziś Jezus powiedzieć? Czasem może nas dziwić takowa logika daru. Kto daje więcej jest bogatszy, lepszy. Jezus zwraca naszą uwagę nie na dar, ale na osobę ubogiej wdowy. To co małe, może być największym darem. Liczy się gest i zaufanie Bogu. Oddaję wszystko, by być wszystkim. Czy potrafisz z taką myślą ofiarować bliźnim swój czas, dobre słowo, pomoc? 

Wtorek, 22 listopada
Ap 14, 14-20; Ps 96; Łk 21, 5-11
Przyjdzie czas, kiedy z tego na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony.

Lubimy stałość miejsca, mamy ulubione rzeczy czy ubrania. Tak często przyzwyczajamy się do wszystkiego, jak gdyby wszystko można było ze sobą zabrać w drogę… Każdy z nas jest w drodze, w drodze do domu. Żeby dokonać zmiany, refleksji, często musimy zburzyć wszystko co oddziela nas od Boga i drugiego człowieka. Może warto spróbować, ufając Bogu. Jezus uczy nas tego, by troszczyć się o duszę i życie wieczne. Dasz radę? 

Środa, 23 listopada
Ap 15, 1-4; Ps 98; Łk 21, 12-19
I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. 

Kiedy wszystko się dobrze układa, łatwo jest wierzyć w Boga i Bogu. Gorzej, kiedy przychodzą trudności. Wiara jest szczególnym zadaniem dla nas. Domaga się autentyzmu i dźwigania krzyża. Śmiech dzieci, szyderstwo znajomych, obrażanie sąsiadów… Czy w takich sytuacjach myślisz o Jezusie? Jeśli chcesz być uczniem Jezusa musisz wziąć krzyż swój i Go naśladować w miłości. Pomyśl o tym, że te sytuacje pomogą Ci ocalić życie. To zadanie dla każdego z nas. 

Czwartek, 24 listopada
Ap 18, 1-2.21-23;19, 1-3.9a; Ps 100; Łk 21, 20-28
Będzie to bowiem czas pomsty, aby się spełniło wszystko, co jest napisane.

Jak często się nam wydaje, że możemy robić wszystko bez konsekwencji. A jednak za wszystko trzeba będzie zapłacić. Wszystko kosztuje, nic nie jest za darmo. Tylko czy potrafię dobrze odczytywać znaki od Pana Boga, który mnie poucza, daje lekcje. Słowo Boże codziennie mnie uczy kochać. Historia została napisana, tylko czy my potrafimy czytać życie bliskich? Oni uczą nas jak żyć i kochać, aż z wszystkiego będziemy musieli zdać sprawę. Jesteś gotowy na spotkanie?

Piątek, 25 listopada
Ap 20, 1-4.11-21,2; Ps 84; Łk 21, 29-33
Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.

Czy myślałeś kiedyś o tym, jakie słowo zostawisz swoim bliskim? Spójrz, ile słów zostawił Jezus… Które z nich porusza Twoje serce? Zaprawdę, miłujcie się, kochasz? Słowa nie da się zapisać tuszem czy atramentem wieczności. Ale można zapisać miłością w sercu. Słowa Jezusa trwają i żyją. Czy są obecne w Twoim życiu? W myśli, słowie, sercu? Dopóki żyjesz, wszystko możesz zmienić, jeśli chcesz. Czy budujesz swoje życie na Słowie Bożym i według niego żyjesz?

Sobota, 26 listopada
Ap 22, 1-7; Ps 95; Łk 21, 34-36
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie.

Człowiek czuwający to człowiek gotowy. Gotowy do działania, reakcji, zaangażowania. Panu Jezusowi pewnie zależy na tym, żebyśmy czuwając nie zgubili sensu oczekiwania, dobrze wykorzystali czas. Jak ty przeżywasz swój czas, wolny, w pracy, zajęty sprawami? To ciągle ten sam czas. A jednak taki różny. Czas jest okazją do służby, pracy i miłości. Czy potrafisz modlić się pracą, uświęcając każdą czynność? 

ks. Grzegorz Szczygieł