TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 22 Lipca 2025, 01:19
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo na każdy dzień (13-18 lutego)

Słowo Boże na każdy dzień (13-18 lutego)

Poniedziałek, 13 lutego
Rdz 4, 1-15. 25; Ps 50; Mk 8, 11-13

Zaprawdę, powiadam wam: żaden znak nie będzie dany temu plemieniu.

Faryzeusze dokonują klasycznej prowokacji. Pod tytułem zrób coś ekstra, a my w ciebie uwierzymy, urośniesz w naszych oczach. Jezus nie poddaje się prowokacji. I wygląda na to, że obraził się na faryzeuszy. Ale nie. Jezus to Bóg, który przenika serca i sumienia swoich rozmówców. Wiedział, że żaden znak, by ich nie przekonał. Znaleźliby następny powód, by Jezusa próbować. Jezus nie daje się „grillować”. Zostawia faryzeuszy ze swoją strategią, z ich sączącą się toksycznością. Oni nie chcą być wyzwoleni, ocaleni. Po to przyszedł Jezus, by znaleźć to co zginęło w Izraelu. Czy ja chcę, by Jezus mnie ocalił?

Wtorek, 14 lutego
Dz 13, 46-49; Ps 117, 1-2; Łk 10, 1-9

I wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.

W dalszej części perykopy Jezus daje dokładne instrukcje uczniom co mają robić. Jest dobrym zarządcą, który troszczy się o swoje przedsiębiorstwo i pracowników. Pracownicy dokładnie wiedzą co mają robić i jak się zachować. Pracodawca zaś ufa swoim pracownikom, daje im uprawnienia, które zapewnią mu zyski. Uprawnienia pracowników są światłem, które Pracodawca udziela im ze swej mocy. Ponieważ pracodawcą jest Wszechmocny, więc „mają to jak w banku”, że ich praca nie pójdzie na marne, bo sam Bóg będzie z nimi. Któż nie chciałby pracować u takiego zarządcy, którego warunki pracy są jasne, a zyski pewne?

Środa, 15 lutego
Rdz 8, 6-13. 20-22; Ps 116B; Mk 8, 22-26

Potem znowu położył ręce na jego oczy.

Co cechuje Boga? Wytrwałość. Bóg nie robi niedoróbek. Idzie na całość. Gdy kocha, to do śmierci i jeszcze dalej – pozostaje z nami w stanie fizycznym w tabernakulach. Gdy Jezus uzdrawia, to chce byśmy byli uzdrowieni całościowo. Uzdrowienie cielesne łączy się z uzdrowieniem ducha. To pierwsze widoczne jest dla ludzi, a to drugie pozostaje tajemnicą Boga i uzdrowionego. Czy przyjdę do Niego po uzdrowienie? Czy proszę Go o to? Czy proszę innych, by wstawiali się za mną? Czy chcę być jak Bóg, wytrwały np. w proszeniu? Jednak... by prosić trzeba wierzyć, że się otrzyma i wierzyć temu, kogo się prosi.

Czwartek, 16 lutego
Rdz 9, 1-13; Ps 102; Mk 8, 27-33

A wy za kogo Mnie uważacie?

Chwila prawdy. Każdy się musi opowiedzieć: po której stronie jestem. By się opowiedzieć trzeba znać miejsce, stan, w którym się aktualnie przebywa. To niekiedy trudne, a czasem zawsze trudne. To jak ustalenie bazy, punktu wyjścia. Jednak, gdy pozna się to miejsce, w którym się jest, można wyruszyć w podróż utrzymując kontakt z bazą. Ona generuje wytyczenie trasy i ostateczne dotarcie do mety. Czy mogę przyznać, że moją bazą, punktem wyjścia do wszystkiego jest Jezus?

Piątek, 17 lutego
Rdz 11, 1-9; Ps 33; Mk 8, 34 – 9, 1

Bo kto chce zachować swoje życie, starci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je.

(Dobre) rady Pana Jezusa: strać swoje życie, aby je zachować. Co On wygaduje? Jak można stracić życie, by je zyskać? No właśnie jak? Jak to się robi? Idąc do sklepu i kupując traci się pieniądze, a zyskuje towar. To taka wymiana strat i zysków. Czy o to chodzi Jezusowi? Czy o wymianę? Nie sądzę. O dar. Dobrowolny. Dar serca. Kochający nie targuje się o zapłatę, po prostu daje wspaniałomyślnie tyle ile trzeba, a nawet nad to. Jak Jezus: dał swoje życie, bym ja moje mógł odzyskać.

Sobota, 18 lutego
Hbr 11, 1-7;  Ps 145; Mk 9, 2-13

Wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.

Spróbuj żyć bez jedzenia i bez picia. Jak długo pociągniesz? Miesiąc – najdłużej. I co to za życie? Życie, które kręci się tylko wokół jednego: jak przeżyć do pierwszego. Ci, którzy kierują się wiarą też muszą tak żyć, ale ten pierwszy ich nie ogranicza. Wiara nie ogranicza ich do niczego. Wiara bezgranicznie ufa, że jej podmiot dostarczy wszystkiego czego do przeżycia potrzeba. A i jeszcze więcej. Doświadczy się radości cudów, pewności jutra i beztroskiego błądzenia niezmąconego niepokojem. Ponieważ Jezus – adresat wiary wszystkim się najlepiej zajmie. Czy uwierzysz w to?

s. Estera Jasinowicz CSFN

 

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!