TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 02 Września 2025, 15:08
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na niedzielę (6 lipca 2025)

XIV Niedziela zwykła, 6 lipca 2025
Iz 66,10, 12-14c | Ps 66 | Ga 6, 14-18 | Łk 10, 1-12.17-20

Z Księgi proroka Izajasza

Radujcie się wraz z Jerozolimą, weselcie się w niej wszyscy, co ją miłujecie! Cieszcie się z nią bardzo wy wszyscy, którzy się nad nią smuciliście. Tak bowiem mówi Pan: «Oto Ja skieruję do niej pokój jak rzekę i chwałę narodów – jak strumień wezbrany. Ich niemowlęta będą noszone na biodrach i na kolanach będą pieszczone. Jak kogoś pociesza własna matka, tak Ja was pocieszać będę; w Jerozolimie doznacie pociechy». Na ten widok rozradują się serca wasze, a kości wasze nabiorą świeżości jak murawa. Ręka Pana da się poznać Jego sługom.

Z Księgi Psalmów

Refren: Niech cała ziemia chwali swego Pana.

Z radością sławcie Boga, wszystkie ziemie,
opiewajcie chwałę Jego imienia, cześć Mu wspaniałą oddajcie.
Powiedzcie Bogu: «Jak zadziwiające są Twe dzieła!
Refren.

Niechaj Cię wielbi cała ziemia i niechaj śpiewa Tobie,
niech Twoje imię opiewa».
Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga,
zadziwiających rzeczy dokonał wśród ludzi!
Refren.

Morze na suchy ląd zamienił,
pieszo przeszli przez rzekę.
Nim się przeto radujmy!
Jego potęga włada na wieki.
Refren.

Przyjdźcie i słuchajcie mnie wszyscy, †
którzy boicie się Boga,
opowiem, co uczynił mej duszy.
Błogosławiony Bóg, który nie odepchnął mej prośby
i nie oddalił ode mnie swej łaski.
Refren.

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Galatów

Bracia: Co do mnie, to nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. Bo ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, tylko nowe stworzenie. Na wszystkich tych, którzy się tej zasady trzymać będą, i na Izraela Bożego niech zstąpi pokój i miłosierdzie!

Odtąd niech już nikt nie sprawia mi przykrości: przecież ja na ciele swoim noszę blizny, znamię przynależności do Jezusa. Łaska Pana naszego, Jezusa Chrystusa, niech będzie z duchem waszym, bracia! Amen.

Z Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus wyznaczył jeszcze innych 72 uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże». «Lecz jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu».

Wróciło 72 z radością, mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają». Wtedy rzekł do nich: «Widziałem Szatana, który spadł z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednakże nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie».

Komentarz do Ewangelii

Spotkać Jezusa przed śmiercią

„Cieszcie się z tego, że wasze imiona zapisane są w Niebie” - te słowa kieruje Jezus do Apostołów, gdy widzi, że mają dużo radości z mocy wyrzucania demonów. Niebo okazuje się ważniejsze niż wszystko inne. To stwierdzenie jest bardzo prawdziwe, jednak nie do przyjęcia przez wszystkich. Szczególnie przez tych, którzy nie mają wiary. Ktoś ze słuchających może ocenić takie słowa jako tłumaczenie bezradności Stwórcy. Np. musisz przetrwać tą chorobę, te doświadczenia, bo jest coś ważniejszego, jest Niebo. Jak czujemy się, gdy ktoś tak do nas mówi? Myślę, że część z nas nie lubi takich słów, bo jesteśmy nastawieni na tu i teraz. Dzisiaj ma przyjść uzdrowienie, teraz ma być mi lepiej. Jednak życie chrześcijanina, to nie tylko tu i teraz. To wędrówka, która rozpoczęła się na ziemi i się nigdy nie skończy. Tutaj na ziemi żyjemy 80, 90 lat. A w Niebie? Wiecznie. Trzeba jednak uważać z tym stwierdzeniem. Można dojść do błędnego wniosku, że jeśli jest Niebo, to po co żyć lub że życie tutaj nic nie jest warte. To błąd. Życie tutaj jest darem. W dzisiejszej Ewangelii Jezus posyła uczniów by uzdrawiali, pomagali innym i głosili Dobrą nowinę. On pragnie byśmy już teraz doświadczali Nieba. Jezus chce, by człowiek nauczył się żyć w obecności Boga już tutaj na ziemi, aby przejście z tego świata było momentem oczekiwanym z utęsknieniem a nie ze strachem. Jeśli teraz spotkamy Boga, to będziemy przygotowani na wieczność. 

To dzisiejsze słowo jest bardzo mocne. Jezus posyła Apostołów jak na pożarcie. Dosłownie mówi, że będą jak owce między wilkami. A gdyby tego było jeszcze za mało, to mówi, że nie mają ze sobą brać niczego, co by im pomogło w walce z niebezpieczeństwem i co ułatwiło by im życie. Dlaczego? Bo On sam będzie z Nimi. Będzie ich chronił, będzie troszczył się o pokarm i o odzienie. Jedynym zadaniem jest wierność misji. Nic więcej. Mają żyć i głosić Boga. Resztą się On sam zajmie. Jezus im nie pozwala nikogo pozdrawiać. Nie chodzi o to, że mają być nieuprzejmi lub nie mają mieć czasu na spotkania. Nie. Chodzi o nie marnowanie czasu, o podkreślenie, że misja jest ważna. I co się dzieje? Apostołowie są przeszczęśliwi. Widzą, że Bóg jest z nimi, troszczy się o najmniejszy szczegół, daje im schronienie, wyrzuca ich rękami demony. To doświadczenie zaowocuje na przyszłość. Oddadzą życie za Jezusa, a gdy wcześniej będą dla Niego prześladowani lub biczowani, to z radością będą wszystko przyjmować. Czy da się tak żyć? Tak, jeśli ma się wiarę i doświadczenie żywego, troszczącego się Ojca. Z takim doświadczeniem, to aż chce się być w Niebie, chce się spotkać z tym, którego już tutaj się spotkało. 

To słowo jest dla nas. Żyć z Jezusem, doświadczaj Jego mocy i cudowności. Uwierz Jezusowi na słowo, wejdź w życie z Nim w codzienności a zobaczysz wielkie rzeczy. I to nie koniec. Bo zapragniesz więcej i więcej a każde doświadczenie, nawet trudne, będzie dobre, bo Bóg jest dobry. 

ks. Łukasz Skoracki

 

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!