TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Lipca 2025, 15:46
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na niedzielę (20 kwietnia 2025)

20 kwietnia 2025
Niedziela Wielkanocna Zmartwychwstania Pańskiego

Dz 10, 34a.37-43 | Ps 118 | Kol 3, 1-4 | J 20, 1-9 

Z Dziejów Apostolskich

Gdy Piotr przybył do domu setnika Korneliusza w Cezarei, przemówił w dłuższym wywodzie: «Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła.

A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jeruzalem. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu. On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów».

Z Księgi Psalmów 

Refren: W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy.
albo: Alleluja.

Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech dom Izraela głosi:
«Jego łaska na wieki».
Refren.

Prawica Pana wzniesiona wysoko,
prawica Pańska moc okazała.
Nie umrę, ale żyć będę
i głosić dzieła Pana.
Refren.

Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana
i cudem jest w naszych oczach.
Refren.

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan

Bracia: Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale. 

Z Ewangelii według Świętego Jana

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.

Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

Komentarz do Ewangelii

Miłość silniejsza niż śmierć

Trudno było najbliższym przeżyć ten szabat jako „odpoczynek w Bogu” i dziękczynienie za stworzenie świata i człowieka. Pewnie była to najdłuższa Pascha w ich życiu – bynajmniej bez świadomego doświadczenia „ominięcia śmierci” i radosnego pośpiechu, by opuścić Egipt. Tym razem pośpiech był związany z położeniem Ukrzyżowanego w grobie i pragnieniem dopełnienia wszystkich obrzędów, które trzeba było pominąć po zdjęciu ciała z krzyża.

Ewangelista Jan zaznaczy, że nawet następny poranek był jeszcze dla nich wszystkich czasem, w którym „panowały ciemności” (J 20, 1) – ciężar śmierci Mistrza zdawał się nie dopuszczać świtu. A jednak w tej ciemności Maria Magdalena dostrzegła nieoczekiwaną zmianę – „kamień był odsunięty od grobowca”. Później okazało się, że to nie koniec zmian – brakowało ciała Jezusa, a w miejscu, gdzie ono leżało, panował niezwyczajny porządek. I dopiero wtedy pierwszy (Piotr) i umiłowany (Jan) uwierzyli, „iż trzeba, aby On powstał z martwych” (w. 9).

Wszystkie chwile przeżyte z Jezusem prowadziły do tego momentu – osobiste doświadczenie i rozumienie więzi z Chrystusem trzeba było skonfrontować z kamienną płytą, która stała się milczącym świadkiem zmartwychwstania. Bóg w tamtej chwili odwrócił znaczenie słowa „grobowiec” – miejsce, gdzie leżało ciało Mistrza, od tej chwili było miejscem, z którego Jezus podniósł się wypełniony życiem i miłością Ojca. 

I nie jest to jedynie zmiana znaczenia słów – w tym centralnym punkcie historii zbawienia mamy do czynienia z niespotykanym wcześniej działaniem Boga. Wszystko, co prowadziło do rozpaczy i bezsilnego płaczu, stało się chwilą dającą największą nadzieję na życie i szczęście. Pozorna porażka nieogarnionej troski i czułości Syna Bożego odsłoniła miłość, która nie zna lęku i ma absolutną władzę nad każdym rodzajem śmierci.

Może dlatego Wielki Post był dla wielu z nas czasem bolesnego zmagania, doświadczeniem rozczarowania sobą bądź innymi w rozmaitych życiowych sprawach? Być może chodziło o to, by jeszcze raz przypomnieć sobie, że „trzeba, aby On powstał z martwych”, abyśmy nie pogrążali się w strachu i desperackich próbach wyrwania się z codziennej bylejakości?

Ewangelia zaznaczy w wersie 10, że „uczniowie poszli wtedy z powrotem do siebie”. To niezwykle ważny komunikat – bezpieczny powrót do samego siebie, czyli do zgody na swoje życie i jego historię, odkrycie sensu każdego wydarzenia i nieocenioną wartość każdej minuty przeżytej na szukaniu Jezusa, jest ściśle związany z pustym grobem Jezusa. Skoro On zmartwychwstał, to mamy gwarancję identycznej przyszłości – życia wbrew śmierci i miłości silniejszej od jakiegokolwiek zła.

Miejmy oczy szeroko otwarte na wszystkie znaki Bożej interwencji w naszą codzienność i zwyczajność – tu i teraz dokonuje się zbawienie i przychodzi Boże królestwo – ALLELUJA! 

ks. Grzegorz Mączka

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!