TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 11 Października 2025, 18:56
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na niedzielę (12 października 2025)

XXVIII Niedziela zwykła 12 października 2025
2 Krl 5, 14-17 | Ps 98 | 2 Tm 2, 8-13 | Łk 17, 11-19

Z Drugiej Księgi Królewskiej

Wódz syryjski Naaman, który był trędowaty, zanurzył się siedem razy w Jordanie, według słowa męża Bożego, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego chłopca i został oczyszczony. Wtedy wrócił do męża Bożego z całym orszakiem, wszedł i stanął przed nim, mówiąc: «Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem! A teraz zechciej przyjąć dar od twego sługi!» On zaś odpowiedział: «Na życie Pana, przed którego obliczem stoję – nie wezmę!» Tamten nalegał na niego, aby przyjął, lecz on odmówił. Wtedy Naaman rzekł: «Jeśli już nie chcesz, to niech dadzą twemu słudze tyle ziemi, ile para mułów unieść może, ponieważ odtąd twój sługa nie będzie składał ofiary całopalnej ani ofiary krwawej innym bogom, jak tylko Panu».

Z Księgi Psalmów
Refren: Pan Bóg okazał ludom swe zbawienie.
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego. Ref.

Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela. Ref.

Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie. Ref.


Z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza

Najmilszy:
Pamiętaj na Jezusa Chrystusa, potomka Dawida. On według Ewangelii mojej powstał z martwych. Dla niej znoszę niedolę aż do więzów jak złoczyńca; ale słowo Boże nie uległo spętaniu. Dlatego znoszę wszystko przez wzgląd na wybranych, aby i oni dostąpili zbawienia w Chrystusie Jezusie, wraz z wieczną chwałą.
Nauka to godna wiary: Jeżeli bowiem z Nim współumarliśmy, z Nim także żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć siebie samego.


Z Ewangelii według Świętego Łukasza

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!»
A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».

Komentarz do Ewangelii

Granice, które przekracza Jezus

Są pewne granice, których nie przekraczamy. Każdy z nas je mniej więcej zna. Posiadamy czasem takie ciemne strony swojego życia, których nie ukazujemy światu, trzymamy się pewnych granic, by ich nie łamać i by nie wpuścić tam innych. Są też takie granice, których nie odwiedzamy, rejony gdzie się nie zapuszczamy. To granice biedy, uzależnień, cierpienia innych. Tam nie lubimy przebywać. To jest dziwny paradoks. W ukryciu nie wstydzimy się łamać granic, ale gorszymy się granicami innych.
Myślę, że już rozumiemy, co robi Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Idzie tam, gdzie nikt inny się nie wybiera. Udaje się jakby na margines świata, by tam spotykać ludzi odrzuconych i zagubionych. Czy znajdzie tam ciebie i mnie? Czy ta Ewangelia jest o tobie? Oficjalnie i głośno może odpowiesz, że nie, że ty nie masz ciemnych zakątków w swoim życiu, że nie jesteś trędowaty. To znaczy, że to słowo dzisiaj ciebie omija, że Bóg do ciebie nie mówi? To nieprawda.

Jezus wychodząc na pogranicze Samarii i Galilei szuka właśnie nas. Ta granica, o której mowa, była faktycznie pewnym oddzieleniem wiary od niewiary, kultury tradycji ojców od nowoczesnej i wielokulturowej mieszaniny. Można było się tam zagubić. Tam też pojawiają się trędowaci. Choroba ta, oprócz strasznych skutków fizycznych, miała też inne oddziaływanie. Ludzie nią dotknięci byli poza społeczeństwem. Nie mogli zbliżać się do swojej rodziny, a gdy widzieli kogoś, to już z daleka mieli krzyczeć, że są nieczyści, czyli głośno przyznawać się do tego, co było trudne do zaakceptowania. To nie do wyobrażenia cierpienie. Ból i samotność, które się przeplatały i czasem nie wiadomo, które z nich bardziej doskwierało. Takich właśnie ludzi spotyka Jezus; idąc na pogranicze, jakby ich właśnie szukał. I co się dzieje dalej? Spotkanie skutkuje uzdrowieniem, które ma etapy: zaczyna się od spotkania Jezusa twarzą w twarz, dalej zaufanie Jego słowu, dosłowne wypełnienie Jego wskazówek (wybranie się w drogę, przejście pewnej drogi) i na koniec (który dla tego jednego, wdzięcznego człowieka stał się początkiem) okazanie wdzięczności i uwielbienie Zbawiciela. Ten ostatni gest okazał się jakby domknięciem i nowym stylem życia uzdrowionego.

Przyszedł więc moment, by spojrzeć na swoje życie, bo ta Ewangelia jest dla nas. Czy tam na pograniczu Jezus znajdzie ciebie? Czy są choroby, cierpienia, uzależnienia, grzech, a może samotność, które tam właśnie ciebie doprowadziły? Tyle w nas tęsknot i bólu. Jeśli to widzisz, to już pierwszy, najważniejszy krok za tobą. Jezus jest zainteresowany, by ci pomóc. Zaufaj Jego słowu, wejdź z Nim na drogę doświadczenia Jego działania. Wróć do sakramentów, oddaj Mu wszystko w spowiedzi, wejdź w szczerą relację ze Zbawcą. Ta droga nie jest prosta, ale nie musisz iść nią sam. Jest na niej mnóstwo wspaniałych ludzi i jest Jezus. I na koniec podpowiedź: zacznij już Go uwielbiać. Tam gdzie jesteś, w tym co przeżywasz. To leczy i przemienia. 

ks. Łukasz Skoracki

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!