TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 21:58
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na niedzielę (12 listopada)

Słowo Boże na niedzielę (12 listopada)
XXXII Niedziela Zwykła
Mdr 6, 12–16; Ps 63; 1 Tes 4, 13–18; Mt 25, 1–13

Z Księgi Mądrości
Mądrość jest wspaniała i nie więdnie, ci łatwo ją dostrzegą, którzy ją miłują, ci ją znajdą, którzy jej szukają, uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. O niej rozmyślać – to szczyt roztropności, a kto z jej powodu nie śpi, wnet się trosk pozbędzie, sama bowiem obchodzi i szuka tych, co są jej godni, objawia się im łaskawie na ścieżkach i wychodzi naprzeciw wszystkim ich zamysłom.

Z Księgi Psalmów

Refren: Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza.

Boże, mój Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą,
jak zeschła ziemia łaknąca wody.

Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
więc sławić Cię będą moje wargi.

Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie.

Z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan

Nie chcemy, bracia, byście trwali w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi, tak pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób na zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami.

Słowa Ewangelii według św. Mateusza

Przypowieść o dziesięciu pannach

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: «Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”. Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».

Komentarz do Ewangelii

Ukierunkowanie na Boga

Wielu ludzi za czymś tęskni. Jedni tęsknią za bliską osobą, której życie szybko zgasło, inni tęsknią za zdrowiem, które odebrała choroba, a jeszcze inni za miłością w rodzinie, która odeszła wraz z drugą osobą. Każda z tych tęsknot jest niczym innym, jak wypatrywaniem Boga, który może zwrócić to, co zostało zbyt szybko odebrane.

Słowo Boże przeznaczone na XXXII Niedzielę zwykłą otwiera nasze serce na tęsknotę za Bogiem, który stoi u początku życia. Już w pierwszym czytaniu mamy namiastkę ww. tęsknoty, której zapowiedzią jest mądrość: „Ci ją znajdą, którzy jej szukają, uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich” (Mdr 6, 12-14). W podobnym tonie brzmią słowa psalmu: „Boże mój, Boże, szukam Ciebie i pragnie Ciebie moja dusza. Ciało moje tęskni za Tobą, jak ziemia zeschła i łaknąca wody” (Ps 63, 2). Tęsknota za Bogiem jest konsekwencją drogi człowieka, która rozpoczęła się wraz z opuszczeniem raju przez Adama i Ewę. Od tego momentu człowiek nie ustaje w poszukiwaniu Boga. Pierwszym miejscem spotkania jest na pewno świątynia, o której mówi dzisiejszy psalm: „Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, by ujrzeć Twą potęgę i chwałę” (Ps 63, 3). Jednak – jak słyszymy – do świątyni przychodzi konkretny człowiek, ze swoją historią życia i swoimi pragnieniami czego wyrazem są dalsze słowa: „Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu i o Tobie rozważam w czasie nocnych czuwań. Bo stałeś się dla mnie pomocą i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie” (Ps 63, 7-8). Człowiek współczesny jest zajęty jednak tym, co przynosi codzienność. Niekoniecznie budzi się w nim uświadomiona tęsknota za Bogiem, jednak odzywa się w nim coś, co jest odwiecznie obecne: naturalne ukierunkowanie na Boga. Dotyczy to każdego człowieka, nawet tego, który po ludzku nie ma po drodze z Bogiem. W nim również budzi się to pragnienie. Jednak on sam nie mówi o tym, więcej, tłumi głos sumienia, ponieważ to co czuje nie zgadza się ostatecznie z przyjętym przez siebie światopoglądem.

Doskonałym odzwierciedleniem stanu współczesnego człowieka jest fragment Ewangelii wg św. Mateusza (por. Mt 25, 1-13). Owe panny symbolizują dwie grupy ludzi. Pierwsza grupa, która posiada lampy i oliwę to ludzie, w których budzi się tęsknota za Bogiem, dlatego idą za Nim. Mając zapalone lampy wiedzą, gdzie Go szukać. Druga grupa ludzi, to osoby, które posiadają lampy, ale nie mają oliwy. W nich również budzi się tęsknota za Bogiem, ale ich lampy bez oliwy szybko gasną, dlatego nie podejmują żadnej próby. W ich życiu nie ma właściwego światła, które umożliwiłoby im wejście na tę drogę. Takie osoby szybko się poddają i nawet, gdy słyszą gdzie szukać Boga od razu rezygnują, widząc swoją niemoc. Potrzeba dzisiaj odpowiedniego świadectwa, o którym słyszymy u św. Pawła w Liście do Tesaloniczan: „Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy (…) To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie (…) Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!” (1 Tes 4, 13.15.18). Słowo Boże niesie więc nadzieję. Mając zapalone lampy wejdźmy na drogę spotkania z Panem. Jednak pamiętajmy: przed nami długa droga, a czasu mamy niewiele.

ks. Łukasz Pondel

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!