TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 01:21
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień - 8 października

XXVII Niedziela zwykła 8 października
Iz 5,1-7; Ps 80(79); Flp 4,6-9; Mt 21,33-43

Poniedziałek, 9 października
Jon 1,1-16.2,1.11; Jon 2,2.3.4.5.8; Łk 10,25-37

Wtorek, 10 października
Jon 3,1-10; Ps 130(129); Łk 10,38-42

Środa, 11 października
Jon 4,1-11; Ps 86(85); Łk 11,1-4

Czwartek, 12 października
Ml 3,13-20a; Ps 1,1-2.3.4.6; Łk 11,5-13

Piątek, 13 października
Jl 1,13-15.2,1-2; Ps 9(9A); Łk 11,15-26

Sobota, 14 października
Jl 4,12-21; Ps 97(96); Łk 11,27-28

 

Z Księgi Izajasza
Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy. Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni i zasadził w niej szlachetną winorośl; pośrodku niej zbudował wieżę, także i tłocznię w niej wykuł. I spodziewał się, że wyda winogrona, lecz ona cierpkie wydała jagody. „Teraz więc, o mieszkańcy Jeruzalem i mężowie z Judy, rozsądźcie, proszę, między Mną a między winnicą moją. Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem w niej? Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody? Więc dobrze! Pokażę wam, co uczynię winnicy mojej: rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono; rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano. Zamienię ją w pustynię, nie będzie przycinana ni plewiona, tak iż wzejdą osty i ciernie. Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz”. Otóż winnicą Pana Zastępów jest dom Izraela, a ludzie z Judy szczepem Jego wybranym. Oczekiwał On tam sprawiedliwości, a oto rozlew krwi, i prawowierności, a oto krzyk grozy.

Z Księgi Psalmów
Przeniosłeś z Egiptu winorośl
i zasadziłeś ją wygnawszy pogan.
Rozpostarła swe pędy aż do Morza,
aż do Rzeki swe latorośle.

Dlaczego zburzyłeś jej ogrodzenie
i każdy przechodzień zrywa jej grona?
Niszczy ją dzik leśny
i obgryzają polne zwierzęta.
Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
Chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
Odnów nas, Panie, Boże Zastępów,
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze, a będziemy zbawieni.

Z Listu do Filipian
Bracia:
O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym, to miejcie na myśli! Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie,
a Bóg pokoju będzie z wami.

Z Ewangelii wg św. Mateusza
Przypowieść o siewcy

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Posłuchajcie innej przypowieści: Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic; chodźcie zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?» Rzekli Mu: «Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze».
Jezus im rzekł: «Czy nigdy nie czytaliście
w Piśmie: „Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan
to sprawił, i jest cudem w naszych oczach”.
Dlatego powiadam wam: Królestwo
Boże będzie wam zabrane, a dane
narodowi, który wyda jego owoce».

Komentarz do Ewangelii
Gdzie byłeś...

Pan Bóg nie ma z nami łatwego życia. I dlatego dzisiejsza Ewangelia nie dotyczy tylko sytuacji sprzed dwóch tysięcy lat, nie dotyczy tylko „arcykapłanów i starszych ludu” (Mt 21, 33). Arcykapłani i starsi ludu nie pragnęli przecież zła; chcieli, by Pan Bóg rzeczywiście był Panem i Bogiem narodu wybranego, narodu żydowskiego. Ale mieli jeden problem: to oni zaczęli ustalać jak to ma wyglądać i na jakich warunkach ma to się dokonać. Przestali więc słuchać Pana Boga i tego, co On chce. Zapomnieli, że to Pan Bóg ma decydujący głos („Ja jestem Pan i nie ma innego” - Iz 45, 5). To jednak nic szczególnego! Pan Jezus mówi dzisiaj także do nas. To my jesteśmy „arcykapłanami i starszymi ludu”; to my chcemy, żeby Pan Bóg zmienił swoje zasady i zaakceptował to, co robimy. To my chcemy na swój sposób posiąść dziedzictwo przygotowane nam przez Boga, czyli niebo. Tego „dokonali” arcykapłani i starsi ludu: „To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo” (Mt 21, 38). Ustalanie swoich reguł w odniesieniu do Pana Boga jest, delikatnie mówiąc, nie na miejscu. To nigdy dobrze się nie kończy. Przypomnijmy sobie pierwszy taki przypadek zapisany w Biblii: Adam i Ewa. „Gdy zjecie ten owoc, otworzą się wam oczy i staniecie się jak Bóg, poznacie dobro i zło” (Rdz 3, 5). I co? „Usunął Pan Bóg człowieka z Edenu” (Rdz 3, 23). A miało być tak dobrze! Tak jest zawsze, gdy chcę przejąć miejsce Pana Boga, kiedy to ja chcę ustalać reguły. „Biada temu, kto się spiera ze swoim twórcą, skorupie glinianej pośród skorup ziemi! Czy glina mówi do garncarza: «Co robisz?», lub dzieło do rzemieślnika: «Brakuje ci kunsztu»? Biada temu, kto mówi do ojca: «Co ty spłodziłeś?», a do kobiety: «Co ty urodziłaś?» (Iz 45, 9-10). No właśnie... Pan Bóg wie lepiej. „Gdzie byłeś, kiedy zakładałem ziemię, powiedz, jeśli potrafisz? Może wiesz, kto wyznaczał jej rozmiary albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy? Na czym zostały oparte jej filary albo kto położył jej kamień węgielny wśród rozradowanych gwiazd porannych i radosnych okrzyków wszystkich synów Bożych? Kto zamknął podwójną bramą morze, gdy wzburzone wyszło z łona?” (Hi 38, 4-8). „Poza Mną nie ma żadnego boga! Bóg sprawiedliwy i Zbawca oprócz Mnie nie istnieje! Zwróćcie się do Mnie, aby się zbawić, wszystkie krańce ziemi, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego! Przysięgam na siebie, moje usta wypowiadają sprawiedliwość i jest to nieodwołalne słowo” (Iz 45, 21-23). Czy wobec takich słów mogę coś powiedzieć? Mogę jedynie tak jak Hiob pochylić głowę przed Bogiem i nieśmiało powiedzieć: „Wiem, że Ty wszystko możesz, i cokolwiek zamierzysz, nie będzie dla Ciebie niemożliwe... To dla mnie zbyt cudowne! Ja nic nie rozumiem. Wysłuchaj mnie, proszę, a będę mówił. Chciałbym zapytać, a Ty mnie poucz. Znałem Cię dotąd jedynie ze słyszenia, teraz zobaczyłem Cię na własne oczy. Dlatego odwołuję, co rzekłem wcześniej, i pokutuję w prochu i popiele” (Hi 42, 2-6).

ks. Tomasz Kaczmarek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!