Poniedziałek, 30 października
Rz 8, 12-17; Ps 68; Łk 13, 10-17
Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy. Położył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga (…) Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego.
Zawsze możemy znaleźć jakiś powód do zaniechania lub odłożenia w czasie postawy dobra czy miłości bliźniego. Wydaje się nam, że mamy czas i jest znacznie więcej ważniejszych spraw. Poza tym smutek i zło są bardzo krzykliwe. Miłość zmienia jednak perspektywę, pozwala widzieć inaczej, więcej, przynagla do dziękowania. Zatem krok za krokiem za naszym Panem.
Wtorek, 31 października
Rz 8, 18-25; Ps 126; Łk 13, 18-21
Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posadził w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem…
Nosimy w sobie pragnienie życia… pragnienie pełni, doskonałości. A jednocześnie doświadczamy niespełnienia, doświadczamy braku. Znamy przepisy prawa, znamy przykazania, ale odkładamy je gdzieś na bok ufając, że przyjdzie na nie czas. Tymczasem to właśnie one są kluczem do spełnienia.
Środa, 1 listopada
Uroczystość Wszystkich Świętych
Ap 7, 2-4.9-14; Ps 24; 1 J 3, 1-3; Mt 5, 1-12a
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie…
Błogosławieni, czyli szczęśliwi. A ty? Czy jesteś szczęśliwy? Błogosławieni, święci, szczęśliwi mieszkają obok nas, żyją pośród nas, inspirują nas. Czy jesteś jednym z nich?
Czwartek, 2 listopada
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych
Hi 19, 1.23-27a; Ps 27; 1 Kor 15, 20-24a.25-28; Łk 23, 44-46.50.52-53; 24, 1-6a
Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha.
Być w rękach Boga… to znaczy być w najbezpieczniejszych, najlepszych dłoniach… to znaczy być we właściwym miejscu. Niezależnie od niepokojów, od tego co nas otacza. Nawet jeżeli w twoim życiu zaćmi się słońce to jesteś w rękach Boga, nic złego nie może się wydarzyć. Jedyną osobą, która może cię z tych rąk wytrącić jesteś ty sam.
Piątek, 3 listopada
Rz 9, 1-5; Ps 147B; Łk 14, 1-6
Któż z was, jeśli jego syn albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go zaraz, nawet w dzień szabatu?
I nie zdołali Mu na to odpowiedzieć.
Ojciec pośpieszy na ratunek synowi, nawet w dzień szabatu. Bóg wyciągnie do Ciebie rękę zawsze. Niezależnie od okoliczności. Zrobi to ponownie, bez wahania, zaraz… Czy jednak mając pewność ratunku syn powinien raz po raz wskakiwać do studni?
Sobota, 4 listopada
Rz 11, 1-2a.11-12.25-29; Ps 94; Łk 14, 1.7-11
Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.
Władza, wpływy, zaszczyty… Nie jesteśmy wolni od tego. Szukamy tego, aby być dostrzeżonym, zauważonym, pochwalonym. Boże spojrzenie, perspektywa prawdziwej Miłości jest jednak zupełnie inna. Bóg widzi inaczej… być zauważonym, docenionym w oczach Bożych tzn. pozwolić siebie pokochać, usłyszeć o Miłości. Wywyższyć się w Miłości – umniejszyć w oczach świata.
O. Pio Kubiś OFM
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!