TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Lipca 2025, 15:50
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień (31 marca - 5 kwietnia 2025)

Poniedziałek, 31 marca
Iz 65, 17-21; Ps 30; J 4, 43-54
Rzekł do niego Jezus: „Idź, syn twój żyje”. Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł.

Może zdarza nam się mieć pokusę stwierdzenia – gdybym tylko żył za czasów Chrystusa... Ale co zrobił dwa tysiące lat temu urzędnik królewski? Uwierzył słowu, które Chrystus Pan doń powiedział. Tak samo dziś, uwierzmy Słowu. Nie tylko w tę nutę, która jest dla nas miła, bo mówi o uzdrowieniu. Ale także w tę nutę, która mówi o Bożym gniewie czy sprawiedliwości. Usłyszmy całą melodię Bożą pamiętając, że celem uwierzenia Słowu jest wizja uszczęśliwiająca w Niebie.

Wtorek, 1 kwietnia
Ez 47, 1-9.12; Ps 46; J 5, 1-16
Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło.

Chrystus Pan uzdrawia człowieka, który czeka na to aż 38 lat. Pierwsza to lekcja dla nas, abyśmy cierpliwie czekali na interwencję Pana, jeśli taka Jego wola. Druga lekcja – uzdrowienie cielesne jest wtórne wobec duchowego. Być zdrowym na duszy, to być w stanie łaski uświęcającej, czyli w stanie przyjaźni z Bogiem. W stanie bez grzechu ciężkiego, który jest hańbą wyrządzoną Najwyższemu. „Nie grzesz już więcej”. Tylko tyle. I aż tyle.

Środa, 2 kwietnia
Iz 49, 8-15; Ps 145; J 5, 17-30
Kto słucha słowa Mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia.

Słuchanie jest pierwsze. Nie słyszenie, lecz usłyszenie i słuchanie, a nawet powiedzielibyśmy u-słuchanie. Jak wygląda moje u-słuchanie Słowa Boga? Słyszę w niedzielę podczas ofiary eucharystycznej, a co dalej? Próbuję na co dzień rozważać Słowo? Rozmyślać? Modlić się psalmami? A następnie u-słuchać, to znaczy przyjąć. I wprowadzić w czyn. U-słuchanie to inaczej bycie posłusznym wobec tego, który to Słowo wypowiada.

Czwartek, 3 kwietnia
Wj 32, 7-14; Ps 106; J 5, 31-47
Ja nie zważam na świadectwo człowieka, ale mówię to, abyście byli zbawieni.

Powtarzanie jest ważne, zatem uświadommy sobie raz jeszcze – Chrystus Pan przyszedł na świat po to, aby uwielbić Ojca, a po drugie – aby dać nam życie wieczne – zbawienie. Pan Jezus nie wcielił się dlatego, że miał taki kaprys. Nie zrobił też tego z nudów. Ani z innych podobnych powodów. Głównym celem przyjścia Zbawiciela było to, aby złożyć z siebie ofiarę doskonałą Ojcu, a przez to dać ludziom możliwość zbawienia. I pragnie Trójca Przenajświętsza tego, aby każdy człowiek odpowiedział pozytywnie na Boże zaproszenie.

Piątek, 4 kwietnia
Mdr 2, 1a.12-22; Ps 34; J 7, 1-2.10.25-30
Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi zamierzali go zabić.

Chrystus Pan w najwyższym stopniu używał rozumu. W najwyższym też stopniu rozum był podporządkowany woli, a wola rozumowi. W najwyższym też stopniu wola Pana Jezusa (jako człowieka) była zgodna z wolą Chrystusa (jako Boga). Jasna to dla nas nauka, aby nie chodzić tam, gdzie nie powinniśmy. Czy to w świecie fizycznym, czy wirtualnym. Jeśli wiemy, że dane miejsce jest dla nas niebezpieczne, obowiązkiem naszego sumienia jest – ominąć. To znaczy – robić tak, jak Chrystus Pan.

Sobota, 5 kwietnia
Jr 11, 18-20; Ps 7; J 7, 40-53
I powstało w tłumie rozdwojenie z Jego powodu.

Tak było, jest i będzie. Wynika to wprost z Ewangelii, zatem nie należy się bać podziałów między tymi, który są za Chrystusem, a są przeciw Niemu. Pokój ze wszystkimi nie jest celem naszego życia, ani miarą świętości. Zatem warto zastanowić się – czy na co dzień jestem posłuszny Bogu Najwyższemu w swoich decyzjach, planach, działaniach? A może cały czas boję się powiedzieć komuś/ czemuś „nie”, mimo że sumienie jako akt rozumu podpowiada – nie rób tego. Czy jest we mnie gotowość na podział, jeśli to konieczne?

Łukasz Szukalski

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!