Poniedziałek, 3 marca
Syr 17, 24-29; Ps 32; Mk 10, 17-27
Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
Ludzie często ulegają pokusie myślenia, że do zbawienia wystarczy być „dobrym człowiekiem”. Stąd postawione przez młodzieńca w dzisiejszej Ewangelii pytanie, co mam czynić? Niebo nie jest nagrodą dla grzecznych chłopców i dziewczynek. Niebo to udział w radości Boga, łaska wysłużona przez ofiarę Jezusa i darmo dana wierzącym w Niego. Młodzieniec chce zbawić się swoimi zasługami. Jezus w krótkiej rozmowie pokazuje mu, jak łatwo rozbić się na takim myśleniu. Przypomina, że tylko Bóg jest dobry i że zbawienie nie jest możliwe u ludzi, lecz u Boga.
Wtorek, 4 marca
Święto św. Kazimierza, królewicza
Syr 51, 13-20; Ps 16; J 15, 9-17
Jesteście przyjaciółmi moimi.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus stawia jeden konkretny warunek Jego przyjaźni – wzajemną miłość. Nie jest nią bezduszne przestrzeganie litery prawa, ale życie według Ducha, który przebywa w sercu chrześcijanina. Dzięki Duchowi jesteśmy przyjaciółmi Jezusa, ponieważ znamy wolę i pragnienie jego Boskiego Serca. Tą wolą jest zbawienie każdego człowieka. Dlatego Jezus z miłości sam oddał za nas swoje życie – i chce widzieć pośród uczniów podobną wzajemną ofiarność i gotowość do poświęceń, nawet swojego życia.
Czwartek, 6 marca
Pwt 30, 15-20; Ps 1; Łk 9, 22-25
Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć.
Wizja śmierci Chrystusa z ręki kapłanów, nakreślona na początku Ewangelii, musiała do głębi przerazić uczniów. Ale jeszcze bardziej wstrząsające było wezwanie Chrystusa, aby każdy z nich brał na siebie krzyż (wówczas kojarzony z najokrutniejszą metodą egzekucji) i naśladował Go. To wezwanie kieruje także do nas, swoich uczniów żyjących w XXI wieku. Na początku czterdziestodniowej pokuty dobrze postanowić sobie, by wpatrywać się codziennie w ukrzyżowaną miłość Jezusa – i w tej ofiarnej miłości naśladować Go każdego dnia - nie tylko w Wielkim Poście.
Piątek, 7 marca
Iz 58, 1-9a; Ps 51; Mt 9, 14-15
Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś?
Pierwsze czytanie kontynuuje cykl pouczeń dotyczących postu. Izajasz wzywa dzisiaj do bardziej duchowego przeżywania czasu pokuty. Można dostrzec, jak prorok dystansuje się od zewnętrznej ascezy, ponurej miny i posypywania się popiołem. Zamiast tego proponuje miłosierdzie – zachęca, byśmy stali się wrażliwi na potrzeby bliźnich. W ten sposób obok modlitwy i postu podkreślona jest rola jałmużny – dostrzeganie Jezusa w drugim człowieku. Jest niezwykła droga mistyki codzienności, w której najprostsze gesty życzliwości stają się hołdem miłości złożonym Jezusowi.
Sobota, 8 marca
Iz 58, 9b-14; Ps 86; Łk 5, 27-32
Nie potrzebują lekarza zdrowi.
Czasem mówi się, że Kościół to szpital. Chodzi oczywiście o rzeczywistość duchową, w której chorobą duszy jest grzech. Jezus mówi, że przyszedł powołać grzeszników, a nie sprawiedliwych. Oznacza to, że chce wezwać do świętości nas wszystkich, bo przecież każdy jest grzesznikiem. „Sprawiedliwymi” jednak nazywa z ironią tych, którzy zaprzeczają tej prawdzie. Łudzą się, że przecież są „dobrymi ludźmi”. Jezus wzywa nas, abyśmy uświadomili sobie i wyznali swój grzech, odsłonili przed nim swoją duchową chorobę. Wtedy On, jako miłosierny lekarz, będzie mógł nas uzdrowić.
Adrian Rum
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!