Uroczystość NMP Częstochowskiej
26 sierpnia Prz 8, 22-35; Ps 48; Ga 4, 4-7; J 2, 1-11
Poniedziałek, 27 sierpnia
2 Tes 1, 1-5.11b-12; Ps 96; Mt 23, 13-22
Wtorek, 28 sierpnia
2 Tes 2, 1-3a.14-17; Ps 96; Mt 23, 23-26
Środa, 29 sierpnia
Jr 1, 17-19; Ps 71; Mk 6, 17-29
Czwartek, 30 sierpnia
1 Kor 1, 1-9; Ps 145; Mt 24, 42-51
Piątek, 31 sierpnia
1 Kor 1, 17-25; Ps 33; Mt 25, 1-13
Sobota, 1 września
1 Kor 1, 26-31; Ps 33; Mt 25, 14-30
Z Księgi Przysłów
Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, przed swymi czynami, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. Jestem zrodzona, gdy jeszcze bezmiar wód nie istniał ani źródła, co wody tryskają, i zanim góry stanęły. Poczęta jestem przed pagórkami, nim ziemię i pola uczynił, początek pyłu na ziemi.
Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.
Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń moich nie odrzucajcie. Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana.
Z Księgi Psalmów
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie,
radością jest całej ziemi.
Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy
w mieście Pana Zastępów,
w mieście naszego Boga;
Bóg je umacnia na wieki.
Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja
sięga po krańce ziemi.
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.
Obejdźcie dokoła Syjon,
policzcie jego wieże.
By powiedzieć przyszłym pokoleniom,
że Bóg jest naszym Bogiem na wieki.
Z Listu św. Pawła Apostoła do Galatów
Bracia: Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg swojego Syna, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: „Abba, Ojcze”. A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.
Z Ewangelii wg św. Jana
Wesele w kanie galilejskiej
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.
Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem, i nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli, przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
Komentarz do Ewangelii
Tak byłoby na świecie
„Przez całkowite przylgnięcie do woli Ojca, do odkupieńczego dzieła swego Syna, do każdego natchnienia Ducha Świętego, Maryja Dziewica jest dla Kościoła wzorem wiary i miłości. Przez to właśnie jest Ona «najznakomitszym i całkiem szczęśliwym członkiem Kościoła»; Maryja jest «pierwowzorem» Kościoła” (Katechizm Kościoła Katolickiego 967). Kościół katolicki nie zamierza z Maryi uczynić kogoś, kim ona nie jest, ale też z drugiej strony nie może milczeć na temat tego, kim ona rzeczywiście jest.
„Wiara katolicka w odniesieniu do Maryi opiera się na wierze w Chrystusa, a to, czego naucza ona o Maryi, wyjaśnia z kolei wiarę w Chrystusa” (KKK 487). Duch Święty, prowadząc więc Kościół „do całej prawdy” (J 16, 13), ukazuje też prawdę o Maryi, Matce Jezusa. Dlatego mówiąc o Maryi, mówimy o Chrystusie, o Jego dziele – zbawieniu i o Kościele, do którego Maryja przynależy. „«Zesłał Bóg Syna swego» (Ga 4, 4), lecz by «utworzyć Mu ciało», chciał wolnej współpracy stworzenia. W tym celu Bóg odwiecznie wybrał na Matkę swego Syna córkę Izraela, młodą Żydówkę z Nazaretu w Galilei, Dziewicę poślubioną «mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja»(Łk 1, 26-27)” (KKK 488). Bóg wchodząc w ten świat, nie zawiesza prawa natury: dziecko rodzi się z matki; Bożego Syna rodzi kobieta. Ale Maryja nie była „maszyną do urodzenia”, Bóg „chciał wolnej współpracy stworzenia”, stąd też w zgodzie Maryi („niech Mi się stanie według twego słowa” - Łk 1, 38) widzimy doskonały przykład zgody, jaką może wyrazić każdy człowiek wobec zamysłu Pana Boga. Maryja jest Matką Bożego Syna Jezusa Chrystusa; I Maryja na to się zgodziła: Bóg, który stworzył świat z niczego (por. 2Mch 7, 28), nie wchodzi w świat bez zgody kobiety-matki! Maryja jest też „pełna łaski” (Łk 1, 26). „Aby być Matką Zbawiciela, «została obdarzona przez Boga godnymi tak wielkiego zadania darami»... Istotnie, by móc dać dobrowolne przyzwolenie wiary na zapowiedź swego powołania, było konieczne, aby Maryja była całkowicie napełniona łaską Bożą” (KKK 490). To, jaka jest Maryja jest dziełem Boga. Przywołajmy tu słowa świętego Pawła: „Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną” (1Kor 15, 10). Choć Paweł napisał to o sobie, to możemy te słowa odnieść także do Maryi: wszystko dzięki łasce Bożej, wszystko dzięki Bogu! Ale jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa: „Najświętsza Maryja Dziewica od pierwszej chwili swego poczęcia, przez łaskę i szczególny przywilej Boga wszechmogącego na mocy przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego, została zachowana czysta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego” (Pius IX, Ineffabilis Deus, 1854). Nie ma „pełnej łaski” bez „niepokalanego poczęcia”. Patrząc na Maryję, widzimy więc jak wyglądałby ten świat, gdyby nie pojawił się grzech: człowiek zawsze robiłby to, co powiedziałby Bóg (por. J 2, 5).
ks. Tomasz Kaczmarek
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!