Poniedziałek, 26 maja
Dz 16, 11-15; Ps 149; J 15, 26-16,4a
Bo Pan w ludzie swoim ma upodobanie i zdobi pokornych zwycięstwem.
Pokorę można zdefiniować nie jako fałszywe poczucie skromności, lecz jako umiejętność przyjmowania swoich ograniczeń. Pozwala ona realnie spojrzeć na siebie bez niezgodnego z prawdą umniejszania siebie. Pokora pozwala stanąć przed Panem w postawie wdzięczności za wszystko, co się posiada. Wielu ludzi zawdzięcza życiowe powodzenie wyłącznie sobie, dając upust swej próżności. Ubodzy w duchu, w przeciwieństwie do pyszniących się, otrzymują bezmiar Bożego błogosławieństwa. Im bardziej się uniżamy, tym bardziej Bóg nas wywyższa.
Wtorek, 27 maja
Dz 16, 22-34; Ps 138; J 16, 5-11
Kiedym Cię wzywał, wysłuchałeś mnie, pomnożyłeś siłę mej duszy.
Pan Bóg nie jest obojętny na nasze potrzeby i pragnienia naszego serca. Przeciwnie, On je zaspokaja. Grzech rodzi się, wówczas gdy kontestujemy to, iż nasze problemy nie są ważne dla kochającego Ojca. Jezus słucha nas i słyszy nas. Spieszy z pomocą w stosownym czasie. Jeżeli nie spełnia naszych próśb lub jest opieszały, to dlatego, iż wie, że nie przyniosłoby to nam korzyści. Więcej, zagroziłoby to naszemu zbawieniu. On widzi więcej. Nasz ogląd jest fragmentaryczny, Jego zaś perspektywiczny.
Środa, 28 maja
Dz 17, 15.22-18, 1; Ps 148; J 16, 12-15
Niech imię Pana wychwalają, bo tylko Jego imię jest wzniosłe, majestat Jego góruje nad ziemią i niebem.
W codziennej modlitwie winniśmy wielbić Boga i Mu dziękować za każde dobro, którym nas obdarza. Stwórcy nieba i ziemi należy się chwała i cześć. Wychwalając Pana, stajemy przed Nim we właściwej, tj. pełnej pokory i uniżenia postawie jako stworzenie. Pan Bóg nie potrzebuje naszego uwielbienia, nie jest bowiem próżny. Nasze hymny pochwalne niczego Mu nie dodają. On nie żąda ludzkiego potwierdzenia Swojej wielkości. Wysławiając Boga, trwamy w prawdzie o nas samych. Powinniśmy oddawać Mu chwałę nie przez wzgląd na to, co On nam czyni, lecz dlatego, że jest.
Czwartek, 29 maja
Dz 18, 1-8; Ps 98; J 16, 16-20
On będzie sądził świat sprawiedliwie.
Bóg w Starym Testamencie jawi się jako Sędzia sprawiedliwy, który za dobro wynagradza, a za zło karze. Nowy Testament odsłania miłosierne oblicze Tego, który powołał do istnienia ludy i narody. Obraz Ojca karzącego za grzechy i przewinienia uzupełniony jest o aspekt miłosierdzia. Bóg przebaczający niegodziwość jest miłosierny i litościwy. Boskiej sprawiedliwości nie można rozpatrywać w kategoriach zemsty Boga z powodu nieprawości człowieka. Boża kara jest niepodobna do tej w ludzkim rozumieniu. Dobry Ojciec przygarnia marnotrawnego syna, ale pozwala, by pierwej poniósł on konsekwencje swoich czynów.
Piątek, 30 maja
Dz 18, 9-18; Ps 47; J 16, 20-23a
Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość.
Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. Jezus obrazowo porównuje smutek do bólu rodzącej kobiety i radość do narodzin dziecka. Spotkanie z Panem niezależnie od tego czy dokonuje się po dniach, czy po latach rozłąki jest doświadczeniem wielkiej radości. Chrystus daje się człowiekowi znaleźć i poznać. Przemienia czas żałoby w czas wesela. Dusza udręczona, która szuka swojego szczęścia w Bogu, doznaje ukojenia.
Sobota, 31 maja
Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny
So 3, 14-18; Ps: Iz 12; Łk 1, 39-56
Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana.
Maryja zaufała Bogu bezgranicznie. Ta pełna pobożności i bojaźni Bożej Niewiasta uwierzyła Boskiej obietnicy, choć ta pozbawiona była ludzkich rozwiązań i sprzeczna z ludzką logiką. Przyjmując do Swego serca Dobrą Nowinę, zapragnęła podzielić się nią ze Swą krewną Elżbietą. Błogosławiony jest każdy człowiek, który z prostotą i ufnością przyjmuje Boże Słowo, które jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny.
Justyna Majewska-Michy
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!