TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 16:41
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień (25 - 30 maja)

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego 24 maja
Dz 1, 1-11; Ps 47; Ef 1, 17-23; Mt 28, 16-20
Poniedziałek, 25 maja
Dz 19, 1-8; Ps 68; J 16, 29-33
Wtorek, 26 maja
Dz 20, 17-27; Ps 68; J 17, 1-11a
Środa, 27 maja
Dz 20, 28-38; Ps 68; J 17, 11b-19
Czwartek, 28 maja
Dz 22, 30; 23, 6-11;
Ps 16; J 17, 20-26
Piątek, 29 maja
Dz 25, 13-21; Ps 103; J 21, 15-19
Sobota, 30 maja
Dz 28, 16-20.30-31; Ps 11; J 21, 20-25

Z Księgi Psalmów

Wszystkie narody, klaskajcie w dłonie,
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy i straszliwy,
jest wielkim Królem nad całą ziemią.

Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków,
Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie,
śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.

Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi,
hymn zaśpiewajcie!
Bóg króluje nad narodami,
Bóg zasiada na swym świętym tronie.

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan

Bracia:
Bóg Pana naszego, Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, niech da wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Jego samego. Niech da wam światłe oczy serca, byście wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On wzywa, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przeogromna Jego moc względem nas wierzących - na podstawie działania Jego potęgi i siły. Wykazał On je, gdy wskrzesił Go z martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich, ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem, wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym. I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami. 

Z Ewangelii według Świętego Mateusza

Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi
Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».

Komentarz do Ewangelii

Niebo – napełnienie Pełnią
Kiedy zbliża się Wniebowstąpienie Pana Jezusa, to trochę żałuję, że tę uroczystość przeniesiono na VII Niedzielę Wielkanocną. Kiedy w I Niedzielę Adwentu 2003 roku wprowadzono tę zmianę, to polscy biskupi napisali w liście, że chodzi tu o „dobro duchowe wiernych”. Brzmi to trochę zagadkowo, bo w innym przypadku - przy okazji Objawienia Pańskiego (Trzech Króli) - biskupi mocno stali na stanowisku, że powinien to być dzień wolny. Na jednym z polskich portali internetowych dotyczących liturgii możemy przeczytać: „Uroczystość Wniebowstąpienia, bezmyślnie - za zasłoną tajemniczego „dobra duchowego wiernych” - polscy biskupi raczyli przenieść z 40. dnia po Wielkanocy na VII Niedzielę Wielkanocną. Jeśli dobrze rozumiem, owym duchowym dobrem wiernych ma być możliwość uczestnictwa we Mszy Świętej w wielką uroczystość Wniebowstąpienia. Czwartek, 40. dzień po zmartwychwstaniu, jako dzień pracy, najwidoczniej z punktu widzenia Episkopatu, uniemożliwiał nieszczęsnym wiernym wypełnienie tego obowiązku... Ale wystarczy pójść do kościoła w Środę Popielcową lub 2 lutego, w Ofiarowanie Pańskie, a więc w dni nie będące ani świętem nakazanym, ani wolnym od pracy, aby zobaczyć, że wielu, naprawdę wielu wiernych jest w stanie uczestniczyć w Eucharystii. Skąd założenie, że we Wniebowstąpienie byłoby to niemożliwe? Szczerze mówiąc, podejrzewam, że dla przeciętnego katolika w tym kraju Wniebowstąpienie jako święto nie istnieje, trudno byłoby mu cokolwiek o nim powiedzieć: w końcu nie jest jakoś specjalnie widowiskowe i obrzędowe, nie święci się świec, palm, popiołu, kredy… A jestem pewny, że ci, którzy naprawdę żyją życiem Kościoła i rytmem liturgii, ci, którzy wiedzą, co czcimy w dniu Wniebowstąpienia, znaleźliby możliwość uczestnictwa w Najświętszej Ofierze niezależnie od swoich obowiązków w pracy”.
No właśnie, o co chodzi? Święty Łukasz dosyć lakonicznie opisał wstąpienie Jezusa do nieba: „uniósł się On w obecności apostołów w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu” (Dz 1, 9). W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus powiedział do Apostołów: „idę przygotować wam miejsce” (J 14, 2). A św. Paweł dodał: „Ojciec chwały... posadził (Jezusa) po swojej prawicy na wyżynach niebieskich, ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem... wszystko poddał pod Jego stopy” (Ef 1, 17.20-22). A co to oznacza dla nas? Modlimy się dzisiaj we Mszy Świętej: „Boże, wniebowstąpienie Twoje Syna jest wywyższeniem ludzkiej natury... utwierdź naszą nadzieję, że my, członkowie Mistycznego Ciała Chrystusa, połączymy się z Nim w chwale”. Choć to więc Jezus wszedł do chwały nieba, to z nim „weszła” do nieba także nasza ludzka natura; jedną nogą jestem już właściwie w niebie (choć z tą drugą nogą niestety różnie bywa). Jedną nogą, czyli nie w pełni, nie do końca; czegoś mi brakuje. I nie jest to kwestia drugiej nogi! Brakuje mi połączenia (już na zawsze) z Jezusem – Głową (Ef 1, 22), z Jezusem – „Pełnią, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (Ef 1, 23).

Ks. Tomasz Kaczmarek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!