TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 13:08
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień (19-25 sierpnia)

XX Niedziela zwykła
19 sierpnia Prz 9, 1-6; Ps 34; Ef 5, 15-20; J 6, 51-58

Poniedziałek, 20 sierpnia
Ez 24, 15-24; Pwt 32; Mt 19, 16-22
Wtorek, 21 sierpnia
Ez 28, 1-10; Pwt 32; Mt 19, 23-30
Środa, 22 sierpnia
Iz 9, 1-3,5-6; Ps 113; Łk 1, 26-38
Czwartek, 23 sierpnia
Ez 36, 23-28; Ps 51; Mt 22, 1-14
Piątek, 24 sierpnia
Ap 21, 9b-14; Ps 145; J 1, 45-51
Sobota, 25 sierpnia
Ez 43, 1-7a; Ps 85; Mt 23, 1-12

 

Z Księgi Przysłów
Mądrość zbudowała sobie dom, wyciosała siedem kolumn, nabiła swych zwierząt, namieszała wina i zastawiła stół. Służące odesłała i woła na wyżynnych miejscach miasta: «Prostaczek niech tutaj przyjdzie!»

Z Księgi Psalmów
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Bójcie się Pana wszyscy Jego święci,
gdyż bogobojni nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
szukającym Pana niczego nie zabraknie.

Zbliżcie się, synowie, posłuchajcie, co mówię,
będę was uczył bojaźni Pańskiej.
Kim jest ten człowiek, który życia pożąda
i długich dni pragnie, by się nimi cieszyć?

Powściągnij swój język od złego,
a wargi swoje od kłamstwa.
Od zła się odwróć, czyń, co dobre,
szukaj pokoju i dąż do niego.

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan
Baczcie pilnie, jak postępujecie: nie jak niemądrzy, ale jak mądrzy. Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe. Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana.
I nie upijajcie się winem, bo to jest przyczyną rozwiązłości, ale napełniajcie się Duchem, przemawiając do siebie wzajemnie psalmami i hymnami, i pieśniami pełnymi ducha, śpiewając i wysławiając Pana w waszych sercach. Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

Do tego, komu brak rozumu, mówiła: «Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam. Odrzućcie naiwność, a żyć będziecie, chodźcie prosto drogą rozsądku».

 

Z Ewangelii wg św. Jana

Chleb żywy, który zstąpił z nieba

Jezus powiedział do Żydów: «Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».
Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».

 

Komentarz do Ewangelii

Byśmy uwierzyli

Śledząc od kilku tygodni kolejne zdania 6 rozdziału Ewangelii w redakcji św. Jana być może jesteśmy powoli znudzeni kolejnymi pytaniami i niewiarą ludzi, którzy w synagodze w Kafarnaum dyskutują z Jezusem i wciąż poddają w wątpliwość nauczanie rabbiego z Nazaretu. Oczywiście nasze słuchanie tej Ewangelii jest „obciążone” wiedzą i doświadczeniem Kościoła, w którym od najmłodszych lat tłumaczono nam lub zwyczajnie podano jako dogmat praktykę Komunii Świętej. Natomiast dla słuchaczy Jezusa nic nie jest oczywiste. Cieszą się oczywiście z rozmnożenia chleba i nie potrafią zrozumieć Jego niechęci wobec szczerych pragnień ogłoszenia Go królem (przecież wszyscy byliby szczęśliwi, gdyby dzień w dzień dokonywał kolejnych cudów). Dziwią się wysiłkiem, jaki trzeba wykonać, by Go wreszcie znaleźć, i na dodatek słyszą treści niezgodne ze zdrowym rozsądkiem.
Na wyciągnięcie ręki staje przed nami pokusa osądzenia praktycznych i pobożnych mieszkańców Judei i Galilei, którzy nie wierzą w słowo Jezusa. A jednak mimo niezrozumienia, wątpliwości i zgorszenia, Chrystus wciąż daje słowo - jak na otwartej szczerze dłoni, bez ukrywania czegokolwiek w zaciśniętej pięści, bo wie doskonale, że to słowo ma wykonać konkretną pracę we wszystkich, którzy kiedykolwiek je usłyszą.
Dlatego bez zatrzymywania się na mozolnym i prawdopodobnie skazanym na niepowodzenie tłumaczeniu się z wypowiedzianych zdań, rabbi z Nazaretu chce zostawić w ludziach niepokój, który zmusi do szukania odpowiedzi i podjęcia ryzyka wiary według pierwszego przykazania: „Słuchaj, Izraelu…” Znaki uzdrowień, rozmnożenia chleba, przemiany wody w wino czy inne nie są jedynie boską interwencją mającą na celu poprawę trudnej sytuacji człowieka, ale otwierają drogę do poznania istoty miłości Boga, któremu zależy przede wszystkim na życiu wiecznym. Słowa Jezusa i znaki, które czyni, to otwarcie przed ludźmi przestrzeni Bożej łaski, która daje życie bez ograniczeń i konieczności spełnienia warunków wstępnych, by się „załapać” do grona wybranych i lepszych, mających szansę na świetlaną przyszłość.
Oczywiście takie pragnienie Boga wydaje się wręcz niemożliwe do pomyślenia, stąd zarówno współcześni Jezusa, jak współcześni nam próbują obwarować dostępność miłości Ojca i wprowadzić głodnych i spragnionych w łańcuchy praw i przepisów, których uzasadnienia próżno szukać w Dobrej Nowinie. Dlatego tak wielu ma kłopoty z przyjęciem prawdy o Komunii św. jako ratunku i lekarstwie, a nie nagrodzie, i zwlekają z pełnym wejściem do wspólnoty Kościoła przez szczere wyznanie grzechów, sakramentalne zostawienie ich przed przyjęciem Słowa, i odkrycie w sobie odwagi do nasycenia głodu miłości pokarmem Ciała Pańskiego. Mimo gwarancji zbawienia danego za darmo i zaproszenia do Eucharystii (której Apostołowie też kompletnie nie rozumieli), wciąż jesteśmy kuszeni do nieufności, zgorszenia Bogiem i przekonania, że na taką miłość trzeba sobie zasłużyć… Dobrze, że Chrystus nigdy nie rezygnuje z głoszenia prawdy o Eucharystii i nieustannie szuka sposobów, byśmy uwierzyli, że JEGO Ciała i Krwi bezwzględnie potrzebujemy do zbawienia.

ks. Grzegorz Mączka

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!