Słowo Boże na każdy dzień (18-23 września)
Poniedziałek, 18 września
Święto Stanisława Kostki, patrona Polski
Mdr 4, 7-15, Ps 148, 1 J 2, 12-17, Łk 2, 41-52
Wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego podobała się Bogu, dlatego pośpiesznie uszła spośród nieprawości.
Św. Stanisław Kostka w swojej młodości i świętości umiłował mądrość i najwyższe dobro, które przez Maryję odkrył w Jezusie. To prawdziwe bogactwo nie w dobrach przemijających, ani wywyższeniu przez ludzi, ale w Jezusie znalazł św. Stanisław. A my gdzie go odkrywamy? Czego my szukamy w naszej pielgrzymce przez życie? Młody Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi do Maryi i Józefa „Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Czego i gdzie szukamy? Czy szukamy we Słowie Bożym, Słowie Wcielonym, w Domu Ojca i w Kościele?
Wtorek, 19 września
1 Tm 3, 1-13, Ps 101, Łk 7, 11-17
Na jej widok Pan zlitował się nad nią i rzekł do niej:<>. Potem przystąpił, dotknął się mar, a ci którzy je nieśli, przystanęli i rzekł: << Młodzieńcze, tobie mówię wstań.
I dziś Jezus przychodzi do zapłakanej matki, do ciebie. Może twój syn, twoja córka jest zagubiona, może wydaje się nawet umarła. Ale Jezus ma litość nad każdym, a szczególnie nad matką. Może dziś mówi do ciebie po imieniu i chce żebyś ożył, żebyś wstał. Nie bój się wstać pomimo upadków. Z nim możesz wszystko, niech na nowo twoja dusza ożyje, stań się młody duchem i niech cię Bóg prowadzi.
Środa, 20 września
1 Tm 3, 14-16, Ps 111, Łk 7, 31-35
Z kim mam porównać ludzi tego pokolenia? Do kogo są podobni?
Podobni są do dzieci przesiadujących na rynku, które głośno przymawiają jedne drugim.
Czemu ludziom się nic nie podoba? Czemu ciągle narzekają? Czemu szukają problemów w świecie, u innych, a nie w sobie? A może i my jesteśmy tymi ludźmi? Czemu nie szukamy rozwiązania w Jezusie? Jak często powtarzam Jezusowi, że Mu ufam, a kiedy Mu tak całkowicie ufam? Czy mogę powiedzieć Mu z pełną wiarą bez zawahania „Jezu, Ty się tym zajmij”.
Czwartek, 21 września
Święto św. Mateusza, apostoła i ewangelisty
Ef 4, 1-7, 11-13, Ps 19, Mt 9, 9-13
Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: <<Pójdź za Mną!>>. A On wstał i poszedł za Nim.
Jezus ujrzał Mateusza i również ciebie widzi i spogląda z miłością na ciebie. Mówi do ciebie w Słowie Bożym, w głębokości serca. A co ty takiego ważnego robisz? Może liczysz pieniądze lub inne rzeczy? Co jest tak ważnego, że jeszcze siedzisz i nie idziesz za Jezusem? On mówi do ciebie, jeszcze nie wstałeś? Co może dla ciebie więcej zrobić? Ten, który przychodzi do grzeszników, przychodzi dziś do ciebie. Usłysz Jego głos, odpowiedz na Jego miłosne spojrzenie. Powstań i pójdź za miłością swojego życia.
Piątek, 22 września
1 Tm 6, 2c -12, Ps 49, Łk 8, 1-3
Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając głosząc Ewangelię o królestwie Bożym.
Jezus wędrował, a czy i my jesteśmy w ruchu? Jak wykorzystujemy ten czas, który jest na ziemi, który może nam przez palce ucieka? A wiemy, że „czas ucieka, a wieczność czeka”. Czy nasza gorliwość o królestwo Boże, o dzielenie się Dobrą Nowiną jest wystarczająca? A może nie tylko nie przemierzamy miast i wsi, a trudno podzielić się nią z najbliższymi, znajomymi, w szkole i pracy? Czy tym co najpiękniejsze nie dzielę się z innymi, czy tylko chcę to zostawić dla siebie? Spotkaj się z kimś dzisiaj i nie dziel się złą nowiną, ale to najlepszą Dobrą Nowiną.
Sobota, 23 września
1 Tm 6, 13-16, Ps 100, Łk 8, 4-15
Wreszcie ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc dzięki wytrwałości.
Zachować Słowo, stanąć z radością przed Panem, to znaczy wydać owoc, potwierdzając go życiem. Ale tu trzeba wytrwałości i zaufania. Czy i my jesteśmy na tej drodze? Drodze Jezusa, który jest drogą, prawdą i życiem. Jezus nas zaprasza, aby ziarno spotkało się z siewcą, aby padło na żyzny grunt szlachetnego serca. Łącząc się z sercem Jezusa, tak jak to czyniła Maryja, tak może i moje, wydaja stokrotny owoc. Jezus nie chce, abyś był minimalistą, czy obojętny na Jego miłość. Nie bój się umrzeć dla siebie, a żyć dla Jezusa. Dołącz do tych co wydają stokrotny owoc.
ks. Andrzej Dzida
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!