Poniedziałek, 17 stycznia
1 Sm 15, 16-23; Ps 50; Mk 2, 18-22
„Lepsze jest posłuszeństwo od ofiary”.
Saul wiedział lepiej, czego chce Bóg… Zwolennicy Jana Chrzciciela i faryzeusze też mieli dla uczniów Jezusa jedynie słuszną wizję powinności. A przecież pogarda, krnąbrność, upór i brak chęci dialogu (lub choćby wysłuchania drugiego – szczególnie, gdy tym „drugim” jest Bóg) mogą się stać więzieniem pychy, i strącenie jej z piedestału wszech-wiedzy, -władzy, -mocy bywa niezwykle trudne. Na szczęście nowe wino Ewangelii ma siłę rozerwać kajdany i pokruszyć mury, by ludzkie serce doświadczyło wolności…, by człowiek odkrył w sobie pragnienie życia, które na każde ze słów Boga odpowie AMEN.
Wtorek, 18 stycznia
1 Sm 16, 1-13; Ps 89; Mk 2, 23-28
„Nie tak Bóg widzi, jak widzi człowiek”.
Jaką ulgę wywołuje we mnie odpowiedź Boga na ludzkie – choć niewątpliwie pełne dobrych chęci – spojrzenie Samuela. Prorok pomylił się w ocenie sytuacji, a Pan wszechświata wybrał na króla tego, który najmniej się nadawał i nawet nie został zaproszony na biesiadę zorganizowaną w domu pobożnego przecież Jessego, bo siedmiu starszych braci Dawida było pełnią radości swojego ojca. Na (nasze) szczęście Bóg dostrzega i wybiera tych, których oczy świata (nawet prorockie, a bywa, że również nasze) nie zauważają – to daje mocne podstawy nadziei, że i o nas nie zapomni.
Środa, 19 stycznia
1 Sm 17, 32-33.37.40-51; Ps 144; Mk 3, 1-6
„Śledzili Go (…), żeby go oskarżyć”.
Jest takie spojrzenie, które zabija, dręczy, śledzi i próbuje znaleźć powód, by oskarżyć i skazać… I to w imię lub przy pomocy Bożego (sic!) Prawa. Ale jest też taki sposób patrzenia, który wyprowadza z ukrycia i daje nadzieję, że pokręcone życie zostanie wyprostowane, a wyschnięte serce odżyje. Warto spojrzeć dziś w lustro i popatrzeć sobie głęboko w oczy. Może okaże się, że przyszedł czas na wyjście z cienia, aby oczy Ojca objęły nas miłosierdziem. A może trzeba wreszcie jak małe dziecko wyciągnąć ręce do Tego, który potrafi kochać, jak nikt inny na świecie…
Czwartek, 20 stycznia
1 Sm 18, 6-9;19,1-7; Ps 56; Mk 3, 7-12
„Wszyscy cisnęli się do Niego, aby Go dotknąć”.
To dopiero determinacja – „różni cierpiący bóle rzucali się na Niego, aby się Go dotknąć”. Czasem pojawia się zazdrość, że oni mieli szansę zobaczyć, usłyszeć, dotknąć i przekonać się, że Jezus jest absolutnie doskonałym odbiciem miłości Ojca… A chwilę później przychodzi myśl – przecież Eucharystia jest identyczną szansą, by posłuchać Jego Słowa, zobaczyć i dotknąć Jego Ciała, a nawet przekonać siebie i innych, że tę miłość mamy dosłownie na „wyciągnięcie ręki”. I jak bumerang krąży w głowie pytanie, czy potrafię docenić tę Obecność i z podobną determinacją trwać we Mszy Świętej…
Piątek, 21 stycznia
1 Sm 24, 3-21; Ps 57; Mk 3, 13-19
„Przywołał do siebie tych, których sam chciał”.
Jezus ich po prostu chciał – chciał, by byli blisko; chciał, by Mu towarzyszyli; chciał każdego z nich – wiedząc, jaką mają historię życia, z jakimi problemami się borykają, z czym sobie nie potrafią poradzić, a co traktują z lekceważeniem… Zaprosił ich do przeżycia przygody, która całkowicie zmieniła ich życie i z taką samą intensywnością zachęca dziś do głoszenia dobrej wiadomości o ratunku dla każdego człowieka i stanowczego wyrzucania demonów, które wciąż wmawiają nam konieczność zachowania (nie)bezpiecznego dystansu wobec Boga. Niech nam nie braknie odwagi, by zgodzić się na tę drogę.
Sobota, 22 stycznia
2 Sm 1, 1-4.11-12.19.23-27; Ps 80; Mk 3, 20-21
„Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów”.
Sąd, opinia, przekonanie, pogląd, ocena, przeświadczenie, punkt widzenia, recenzja, werdykt – świat zna wiele słów, które pomagają być „kimś” ważnym, istotnym, kimś, z kim trzeba lub warto się liczyć…
A Bóg właściwie daje tylko jedno Słowo – Syna, który nie przyszedł, aby świat osądzić, ale zbawić… I choć to (na podstawie naszej obłędnej obsesji do politycznej poprawności) zdaje się być szaleństwem, Ojciec niebieski nie zmienił zdania – niezmiennie kocha… I wciąż zbawia tych, którzy zgodzą się na owo „szaleństwo Miłości”.
Ks. Grzegorz Mączka
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!