TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 11:38
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień (13 - 18 maja 2024)

Poniedziałek, 13 maja
Dz 19, 1-8; Ps 68; J 16, 29-33

Ojcem dla sierot i wdów opiekunem jest Bóg w swym świętym mieszkaniu.
Czy patrzymy na Boga jak na Ojca? Do tego zachęca nas Jezus, gdy pytany przez Apostołów o to, by nauczył ich się modlić, każe im modlić się słowami: „Ojcze nasz”. Modlitwa ta wyraża relacje z Bogiem, zwracamy się w niej do Boga, do naszego Ojca, który jest w Niebie. Odmawiamy te słowa indywidualnie i wspólnotowo podczas Mszy Świętych. Te słowa w każdej godzinie w jakimś zakątku świata są odmawiane. Niech te słowa wyrażają naszą wiarę w to, że Bóg jest naszym dobrym Ojcem. Niech też poczucie tego Ojcostwa będzie widoczne w każdym momencie naszego życia.

Wtorek, 14 maja
Święto św. Macieja, apostoła
Dz 1, 15-17.20-26; Ps 113; J 15, 9-17

Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem
Każdy stawał przed problemem wyboru drogi życiowej. Wyborom towarzyszył długi namysł, rozmowy z bliskimi. Wybierając nie wiemy co nas czeka, na co się decydujemy. Mamy świadomość, że dokonujemy wyboru, który będzie wpływał na całe nasze życie. Często bliscy nie akceptują naszych wyborów, starają się wpłynąć, by były inne. Jest też tak, że wybieramy i żałujemy swych wyborów. Jezus mówiąc te słowa do Apostołów,
przypomina im, że to On ich wybrał. Także Apostołowie nie byli wolni od wątpliwości. Dlatego wybrani i powołani przez Jezusa musimy ciągle rozeznawać powołanie i potwierdzać swój wybór.

Środa, 15 maja
Dz 20, 28-38; Ps 68; J 17, 11b-19

Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata.
Nauka Jezusa nie pasowała do oczekiwań świata. Nie pasuje także do dzisiejszego świata. Jezus dawał „świadectwo prawdzie”, ale prawdy świat nie chce zaakceptować. Bo prawda świata jest inna, zależy od tych, którzy mają władzę, sterują opiniami. Prawda Jezusa zagraża wielu interesom, wprowadza niepokój, porusza sumienia, widzi w drugim człowieku brata a nie konsumenta. Wciąż aktualne są słowa Jezusa skierowane do Piłata: „Królestwo Moje nie jest z tego świata…” Opowiadając się po stronie słów Jezusa, po stronie prawdy sprzeciwiamy się temu, co proponuje świat: modzie, poprawności.

Czwartek, 16 maja
Święto św. Andrzeja Boboli
Ap 12, 10-12a; Ps 34; 1 Kor 1, 10-13.17-18; J 17, 20-26

Od wielkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił.
Czy zdajemy sobie sprawę z tego, ile zawdzięczamy Bogu, ile na każdym kroku czeka nas niebezpieczeństw i zagrożeń? Ufamy, że wychodząc z domu wrócimy cali i zdrowi. Informacje o tragicznych i dramatycznych zdarzeniach, które docierają do nas, dzieją się zazwyczaj daleko. Zdajemy sobie jednak sprawę, że mogą dotknąć i nas. Czy jesteśmy na to jakoś przygotowani? W kim pokładamy nadzieję, do kogo się uciekamy? Jest takie powiedzenie: „Jak trwoga to do Boga!”. Może zamiast czekać na ostatnią chwilę, już teraz przylgnąć do Niego, zacząć żyć wskazaniami: „Dekalogu” i mieć pewność wyzwolenia.

Piątek, 17 maja
Dz 25, 13-21; Ps 103; J 21, 15-19

Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? Odpowiedział Mu:
Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham.
Trzykrotnie Jezus zapytał Piotra o to, czy Go miłuje. I Piotr trzykrotnie odpowiedział, że Go miłuje. To tak jakby w ten sposób Jezus chciał zatrzeć ślad trzykrotnego zaparcia się Piotra. A ile razy Jezus zapytał nas o to, czy Go miłujemy? Ile razy prowadził z nami ten dialog o miłości? Czy na każde takie pytanie odpowiedzieliśmy tak jak Piotr: „Panie Ty wiesz, że Cię kocham”. Ile razy jeszcze Jezus nas zapyta o to, czy Go kochamy? Czy zdajemy sobie sprawę z tego, że Jezus pyta nas o to „czy kochamy Go więcej?”, z każdym pytaniem pragnie byśmy odpowiedzieli Mu, że kochamy Go więcej.

Sobota, 18 maja
Dz 28, 16-20.30-31; Ps 11; J 21, 20-25

Oczy Jego patrzą, spod powiek śledzi synów ludzkich.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że Bóg wie o nas wszystko, nie jesteśmy w stanie ukryć przed Nim niczego. Próbowali się przed Bogiem ukryć w Raju Adam i Ewa, gdy zorientowali się, że są nadzy. Ale przecież my jesteśmy przed Bogiem nadzy, nic nie zdołamy przed Nim ukryć. Jakiekolwiek nasze próby w tym zakresie są po prostu śmieszne. Nasze ukrywanie się przed Bogiem jest raczej ucieczką przed Nim, ucieczką przed Ojcem. Czy dziecko ucieka przed swoim dobrym Ojcem? Czy ma coś do ukrycia? Jeśli coś ukrywa lub się tego wstydzi, to zapewne jest to tylko jakiś występek lub złamanie jakiegoś zakazu.

Marian Rybicki

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!