Poniedziałek, 1 maja
Rdz 1, 26-2,3 lub Kol 3, 14-15. 17. 23-24; Ps 90; Mt 13, 54-58
„I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa”
Jezus przyszedł do Nazaretu, do swojej Ojczyzny, do swoich. Zebrani w synagodze wyrażają najpierw zdumienie, stawiają pytania, a potem jednak górę bierze powątpiewanie: „Skądże u Niego to wszystko?”. Trudno było im otworzyć się na Jezusową mądrość i cuda, a przede wszystkim przyjąć Jezusa jako Syna Bożego, posłanego przez Boga. Nie można zatrzymać się i zamknąć w swojej wiedzy. Prośmy Boga, aby każdego ranka nasycał nas swoją łaską i mądrością.
Wtorek, 2 maja
Dz 11, 19-26; Ps 87; J 10, 22-30
„Powiedziałem wam a nie wierzycie”.
Żydzi nie uwierzyli, że Jezus jest Mesjaszem. Nie zgodzili się na wejście do Jego owczarni i na Jego naukę. A przynależeć do owczarni Jezusa to wsłuchiwać się w Jego słowa i zachowywać przykazania. Nie chcieć nigdy i niczego dostosować do swojego myślenia i widzenia. Jezus umarł za każdego człowieka z miłości i pragnął takiej jedności z Nim, jak On jedno jest z Ojcem. Czy mogę dzisiaj szczerze wyznać Jezusowi: wierzę, jesteś Mesjaszem?
Środa, 3 maja
Uroczystość NMP Królowej Polski
Ap 11, 19a; 12,1.3-6a.10ab; Ps: Jdt 13; Kol 1, 12-16; J 19, 25-27
„Oto Matka twoja”.
Jezus swój testament z krzyża skierował do każdego ucznia. Darem, jaki nam ofiarował jest Maryja, Jego Matka, którą i nam dał za Matkę. Matka, która kontemplowała i czytała wydarzenia Jego życia oczami Boga. Tam, gdzie inni widzieli tylko grozę śmierci, ona widziała całe życie swojego Syna jako drogę do poranka wielkanocnego. Prawdziwe piękno człowieka kształtuje się nie w salonach piękności, ale w trudach codziennego życia. Weźmy Maryję, naszą Matkę do siebie i oddajmy się w jej macierzyńską opieką.
Czwartek, 4 maja
Dz 13, 13-25 Ps 89; J 13, 16-20
„Sługa nie jest większy od swego pana”.
Najpiękniejszy wzór postawy sługi, to słowa Maryi: „Oto Ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego Słowa”. Zostały one wypełnione w doskonały sposób jej życiem. My, siostry nazaretanki, słowa Maryi mamy zapisane w sercu i wygrawerowane na zakonnym krzyżyku. Pragniemy naszym fiat potwierdzać każdego dnia na nowo postawę służebnicy. Dziękujemy Bogu za Maryję i prosimy ją, aby nie rodziło się w nas wszystkich pragnienie wyższości ponad Boga i ludzi.
Piątek, 5 maja
Dz 13, 26-33; Ps 2; J 14, 1-6
„Niech się nie trwoży serce wasze? Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!”
Warto postawić sobie pytanie: czy wierzę w Boga? A może mam o Nim tylko wiedzę? Jeśli wierzymy, to znamy drogę, którą mamy iść, bo sam „Jezus jest drogą i prawdą i życiem”. Czegóż mamy się lękać i trwożyć nawet w chwilach szczególnie trudnych? Wtedy tylko potrzeba jeszcze mocniej uwierzyć Bogu i Jemu zawierzyć swój los, prosząc z całego serca: „Jezu, Ty się tym zajmij!”. On zatroszczy się, pocieszy, wyzwoli i poprowadzi swoją drogą.
Sobota, 6 maja
1 Kor 15, 1-8; Ps 19; J 14, 6-14
„Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś”.
Pan Jezus staje dzisiaj przede mną i mówi do mnie po imieniu: tak długo jestem z tobą, a jeszcze Mnie nie poznałaś? Co mogę uczynić, aby lepiej poznać Jezusa? Każde wydarzenie życia odsłania moją relację do Jezusa, czy jestem z Nim zawsze i na wszystko? A może odchodzę, usuwam się na bok, całkowicie zrywam z Nim więź? Słowo Boże zaprasza mnie do poznawania Jezusa, do pełnienia czynów miłosierdzia i do modlitwy w imię Jezusa.
S. Gertruda Wojtowicz CSFN
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!