Słowo Boże na każdy dzień (1-6 kwietnia)
Poniedziałek, 1 kwietnia
Dz 2, 14.22b-32; Ps 16; Mt 28, 8-15
Jezus stanął przed nimi, mówiąc: «Witajcie!» One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł: «Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą».
Dlaczego do Galilei? Bo tam się wszystko zaczęło. Tam Jezus ich powołał, tam ich nauczał, tam dokonał cudów, tam w Niego uwierzyli i za Nim poszli. Czasem trzeba wrócić do początków. Masz takie miejsce? Gdzie spotkałeś Pana? Warto czasem wrócić do swojej „Galilei”. Zwłaszcza w czasie kryzysu, słabości, upadku. Odwagi, nie bój się, odszukaj to miejsce, Pan czeka na ciebie.
Wtorek, 2 kwietnia
Dz 2, 36-41; Ps 33; J 20, 11-18
Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu!
Maria stała i płakała. Nie mogła rozpoznać Jezusa. Do czasu aż zawołał ją po imieniu. Bóg zna Twoje imię! Zna Piotra i Jana, zna Pawła, Jakuba, Łukasza, Andrzeja. Zna Marię, Joannę, Salomę. Ale zna także Marzenę, Martynę czy Agnieszkę. Zna TWOJE IMIĘ, nie jesteś „bezimienny”. W jego oczach jesteś KIMŚ WYJĄTKOWYM. I jeśli zawoła cię po imieniu, jeśli usłyszysz Jego głos – nie zatwardzaj swojego serca, ale idź na spotkanie ze swoim Panem i Bogiem, ze swoim Mistrzem.
Środa, 3 kwietnia
Dz 3, 1-10; Ps 105; Łk 24, 13-35
Mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»
Co czuję, gdy czytam Słowo Boże? Radość, podekscytowanie, zaciekawienie? Czy serce pała we mnie, gdy sięgam po Biblię? A może nie sięgam? Może moja Biblia jest zadbana, w dobrym stanie – bo nigdy nieużywana? Więc jak serce ma we mnie pałać, skoro nie rozmawiam z Nim w drodze, skoro nie rozmawiam z Nim w domu, skoro nudzę się na kazaniu. A może ja tak naprawdę nigdy nie usłyszałem Boga? Więc co możesz zrobić? Dać Bogu szansę i sięgnąć po Biblię. On zrobi resztę – PRZEMÓWI DO CIEBIE.
Czwartek, 4 kwietnia
Dz 3, 11-26; Ps 8; Łk 24, 35-48
«Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem.
Wy jesteście świadkami tego».
Zaraz, zaraz… Świadkami czego? Że niby ja? TAK! Ty i ja jesteśmy świadkami tego, co Chrystus Zmartwychwstały zrobił w naszym życiu, świadkami miłosierdzia i przebaczenia. Nie naszej świętości, nie bezgrzeszności, nie cudów. Ale świadkami tego, że my wielokrotnie zostawiliśmy Boga, ale On nigdy nas nie zostawił! Że my się go wstydziliśmy, ale On zawsze się do nas przyznawał!
Piątek, 5 kwietnia
Dz 4, 1-12; Ps 118; J 21, 1-14
Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!»
Skąd on to wiedział? Było ich siedmiu i żaden nie poznał Jezusa, nawet drugi cudowny połów nie otworzył im oczu.
Tak jak na Ostatniej Wieczerzy - tylko Jan zrozumiał Jezusa – bo słuchał „bicia Jego serca”. Tak samo teraz – miłość otworzyła mu oczy. Bo miłość pozwala wiele zrozumieć. Tu nie są potrzebne słowa, czasem wystarczy jedno spojrzenie, jeden gest. Uczmy się od Jana. Nie trzeba wiele – wystarczy pozwolić się kochać!
Sobota, 6 kwietnia
Dz 4, 13-21; Ps 118; Mk 16, 9-15
W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary oraz upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!»
Rozumiesz coś z tego? Wyrzucał im brak wiary i posłał ich na głoszenie? Taki jest Pan Bóg. Jeśli brakuje ci wiary – przypomnij sobie co zrobił i zacznij Go głosić. A wtedy uwierzysz na nowo. I nie tylko ty. Bo twoje świadectwo może dać wiarę, dać nadzieję, może zaprosić do Bożej miłości. I wiesz kiedy nie działa? Wtedy kiedy o nim nie mówisz.
ks. Paweł Kubiak
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!