Rozesłanie Apostołów
W Polsce znajdują się tylko dwa kościoły pod takim wezwaniem. W czasie, kiedy w liturgii Słowa Apostołowie i prowadzona przez nich ewangelizacja są na pierwszym planie, zapraszamy do świątyni pw. Rozesłania Apostołów. Nie sposób nie zauważyć wśród drzew jej niewielkiej, szarej bryły jadąc z Kalisza do Pleszewa drogą krajową.
Jak pisze Agnieszka Słupianek w książce „Dzieje miejscowości Brzezie w świetle źródeł”: „Historia parafii sięga swymi korzeniami zwycięskiej dla Polaków i znanej w całej Europie bitwy pod Grunwaldem. Powstała jako wotum za ocalenie życia jej fundatora Jana Lutka. Według Jana Łaskiego około 1418 roku na prośbę Lutka został erygowany przez arcybiskupa Mikołaja Trąbę oraz kanonicznie uznany za parafialny pierwszy kościół w Brzeziu pod zawołaniem Rozdzielenia Apostołów. Jan Łaski wspomina powtórną erekcję kościoła dokonaną 23 czerwca 1440 roku przez Jana Lutka Lutkowica, a także dokonanie jego konsekracji przez arcybiskupa Wincentego Kota cztery lata później, czyli w 1444 roku. Prawdopodobnie w Brzeziu w tym czasie był ksiądz Mikołaj, syn Szymona z Turska Wielkiego i Doroty”. Kim był Jan Lutek Lutkowic? Był doktorem praw, sekretarzem, podkancelrzym koronnym, kanonikiem krakowskim, poznańskim, płockim i gnieźnieńskim, kantorem łęczyckim, audytorem i kapelanem papieża Mikołaja V oraz biskupem krakowskim. Urodził się w Brzeziu jako syn sędziego kaliskiego Lutka i Doroty - dziedziców Brzezia z I połowy XV wieku. Z tamtych czasów jednak nie mamy wiele informacji o kościele i parafii. Wiadomo, że istniała drewniana świątynia pod wezwaniem Rozdzielenia Apostołów i prawdopodobnie św. Michała Archanioła, a z rejestru przeprowadzonego 20 lipca 1780 roku przez ks. Mikołaja Paszkowskiego wynika, że jeszcze wtedy istniał.
Obecny kościół murowany został wzniesiony w 1789 roku dzięki fundacji Andrzeja i Elżbiety Bogdańskich. Niestety sam fundator nie doczekał się zakończenia budowy świątyni, zmarł 23 marca 1789 roku, a dopiero w listopadzie ks. proboszcz Mikołaj Zadora Paszkowski, na mocy władzy udzielonej mu przez Urząd Generalny Oficjała Gnieźnieńskiego umieścił kamień węgielny w ścianie za wielkim ołtarzem nowego, murowanego kościoła. 11 listopada, w święto św. Marcina, poświęcił świątynię i wprowadził do niego uroczyście obraz Najświętszej Maryi Panny oraz Najświętszy Sakrament z poprzedniego kościoła. W 1792 roku został wzniesiony murowany ołtarz, a rok później przy kościele została wzniesiona także dzwonnica. Dzięki nakładom finansowym Elżbiety z Małachowskich Bogdańskiej, odbyło się przeniesienie do podziemia nowego kościoła szczątków poprzednich dziedziców Brzezia, które wcześniej znajdowały się w podziemiach drewnianego kościoła. Nawiasem mówiąc, jak pisze Agnieszka Słupianek: „Andrzej i Elżbieta z Małachowskich Bogdańscy zostali bardzo pozytywnie określeni w księgach parafialnych, mieszkańcy Brzezie darzyli ich wilkim szacunkiem, zapewne nie tylko z powodu ufundowania barokowej świątyni”.
Kościół ten zbudowany został na niewielkim wzgórzu - jest jednonawowy i ma drewniany sufit, który zakrywa sklepienie kościoła. Ponadto jest on zwieńczony blaszanym hełmem, a obok stoi dzwonnica. Całość otoczona jest murem, a na zboczu wzgórza od strony drogi krajowej nr 12 rozciąga się niewielki cmentarz.
W ołtarzu głównym (podobnie jak dwa boczne - klasycystycznym) znajduje się obraz Matki Bożej z XVIII wieku, jednak w późniejszym czasie gruntowanie przemalowany. Nad nim znajduje się figura Boga Ojca na ziemskim globie z dwoma aniołami. W prawym ołtarzu bocznym znajduje się obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa (ku Jego czci znajduje się także w prezbiterium z lewej strony) oraz mniejszy wizerunek ojca Pio z jego relikwiami i figura św. Józefa. W lewym ołtarzu bocznym znajduje się obraz przedstawiający wezwanie kościoła - rozesłanie Apostołów, towarzyszy mu figura Matki Bożej. Kolejny wizerunek Maryi znajduje się na witrażu Najświętszego Serca Maryi z prawej strony prezbiterium. Najstarszym zabytkiem w świątyni, oprócz obrazu Matki Bożej, który jednak nie zachował pierwotnego wyglądu, jest drewniana ławka z prawej strony w połowie nawy z napisem „1794”.
15 lipca każdego roku w Brzeziu świętowana jest uroczystość patronalna, której tradycja trwa nieprzerwanie od 400 lat, w przeddzień święta odprawiane są Nieszpory. W drugą niedzielę listopada natomiast wierni czczą NMP i mogę zyskać odpust ustanowiony przez papieża Piusa VI w 1793 roku.
Obecnie proboszczem parafii jest ks. Grzegorz Szymański, który podkreśla, że świętym, który odbiera w tej wspólnocie szczególną cześć jest obok św. Jana Pawła II,
którego relikwie znajdują się w świątyni, także św. ojciec Pio - także obecny w znaku relikwii. - Choć parafia jest bardzo mała, liczy niewiele ponad 600 wiernych, mamy Grupę Modlitwy Ojca Pio, która liczy aż 20 osób - mówi Ksiądz Proboszcz. Poprzednim proboszczem w Brzeziu był ks. Marek Kulawinek (w latach 2004-2012), który po krótkiej chorobie zmarł w młodym wieku.
tekst Anika Djoniziak
foto Monika Rubas
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!