Rok Brata Alberta - o Adasiu, który został Albertem

Rok Brata Alberta - o Adasiu, który został Albertem?

Tajemnica obrazu Ecce homo

Ostatnim razem zwiedzaliście na łamach „Promyka Radości” osobliwą galerię obrazów, które namalował święty będący bohaterem naszego obecnego cyklu. Oglądaliście je i dopasowywaliście do poszczególnych obrazów ich tytuły.

Mówiliśmy już także sobie o najbardziej znanym obrazie Adama Chmielowskiego, który nosi łaciński tytuł ECCE HOMO. Tytuł, który po polsku znaczy OTO CZŁOWIEK. Obraz ten przedstawia Pana Jezusa w czasie Jego Świętej Męki, a dokładniej w chwili kiedy Piłat stawia ubiczowanego wcześniej i ukoronowanego cierniową koroną Chrystusa przed ludem Jerozolimy i mówi do tego ludu: Oto Człowiek! Pan Jezus został skazany tuż przed świętem Paschy. A w Izraelu był zwyczaj, że przed Paschą władze uwalniały osobę, która wcześniej została skazana na śmierć, jeśli lud izraelski się tego domagał. Piłat postawił przed mieszkańcami Jerozolimy skazanego Jezusa i zbrodniarza Barabasza i powiedział, by tłum zdecydował, któremu z nich darować życie. Lud wybrał Barabasza. Wydarzenie to jest nam teraz bardzo bliskie, bo mamy okres Wielkiego Postu, nabożeństwa Drogi krzyżowej i na pewno wiele razy w świątyniach mówi się o chwili skazania Jezusa na śmierć. Musicie wiedzieć jednak, że kiedy Adam malował obraz ECCE HOMO coś niezwykłego wydarzyło się w jego sercu. Do tej pory myślał tylko o tym by być świetnym artystą i zajmować się sztuką. Gdy jednak obraz był ukończony, Adam poczuł, że już nie chce tak żyć, że odtąd chce żyć tylko dla Chrystusa. Dla bohatera obrazu ECCE HOMO. Rok po jego namalowaniu Adam wstąpił do zakonu jezuitów, ale jakiś czas później doszedł do wniosku, że Chrystus chciałby go widzieć wśród franciszkanów. W czasie swoich ślubów zakonnych przyjął nowe imię - Albert - i od tego momentu rozpoczął całkiem nowe życie jako brat Albert. Co nie znaczy, że przestał malować. CDN

Aleksandra Polewska