TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 07:57
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Rodzina z Nazaretu

Niedziela Świętej Rodziny Mt 2,13-15.19-23

Rodzina z Nazaretu

Spokojny nastrój, jaki udziela się nam zawsze podczas świąt, a szczególnie, gdy oglądamy słodkie bożonarodzeniowe szopki, kontrastuje dziś z dramatyczną relacją ewangelisty Mateusza dotyczącą życia Świętej Rodziny (zbrodnicze zamiary Heroda, ucieczka do Egiptu, powrót do Izraela). Ewangeliczne opisy początków życia Jezusa koncentrują się na bardzo realistycznym ukazaniu problemów i niebezpieczeństw, którym musi stawić czoło Jego Rodzina, a nie na ukazywaniu Jej niedościgłej doskonałości. Ewangeliści sugerują, że świętość nie zależy od cudowności wydarzeń, w których się uczestniczy, ale od odpowiedniego (niezwyczajnego) przeżywania najzwyczajniejszej codzienności. Przyjrzyjmy się scenom z życia Świętej Rodziny, aby zrozumieć na czym polega jej świętość.

 Miłość Zaręczonych przechodzi próbę, gdy okazuje się, że Maryja oczekuje dziecka, które nie jest owocem ich pożycia, ale które poczęło się z Ducha Świętego (Mt 1,18-25). Józef staje wobec poważnego dylematu - pozostać wiernym czy zgodnie z ówczesnym prawem i ludzką opinią oddalić Maryję. Kryzys wątpliwości zostaje przezwyciężony dzięki zaufaniu słowu Boga – „Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański i przyjął swoją żonę” (Mt 1,24).

Kolejna scena z życia Świętej Rodziny rozgrywa się w Betlejem (Łk 2,1-21). Józef wraz z brzemienną Maryją od kilku dni są w drodze na spis ludności. Właśnie wtedy, gdy są z dala od domu, przychodzi moment rozwiązania. Jezus rodzi się w ubóstwie, bez dachu nad głową, bo zabrakło nawet miejsca w gospodzie. I choć pewnie nie widzieli, co będzie dalej i dziwili się temu, co opowiadali pasterze i mędrcy, to przeogromna ufność wypełniała ich serca. Po krótkim czasie radość zostaje zmącona przez śmiertelne zagrożenie życia Nowonarodzonego (Mt 2,13-23). Herod, obsesyjnie bojący się o swoją władzę, chce zabić dziecko. Zatroskani o życie Jezusa, Józef i Maryja emigrują do Egiptu. Zdani są na życie pośród obcych ludzi. Po raz kolejny zdają się na Boga i Jego słowo, pokazując, że miłość wszystko zniesie i przetrzyma.

Historia poszukiwania dwunastoletniego Jezusa, który pozostał w świątyni (Łk 2,41-52), uświadamia nam istotny problem życia Rodziny z Nazaretu, a mianowicie dorastanie do zrozumienia tożsamości i misji Jezusa. W tym sensie można powiedzieć, że Jezus na pewno nie był „łatwym dzieckiem”. Św. Łukasz kilka razy podkreśla, iż Maryja zachowywała wszystkie niezrozumiałe słowa i wspomnienia  w swoim sercu i rozważała je, szukając wyjaśnienia (Łk 1,19; 2,51). Pobieżne spojrzenie na sceny z życia Świętej Rodziny przekonuje nas, iż jej świętość polega na zaufaniu Bogu i słuchaniu Jego głosu w najbardziej nieprzewidywalnych sytuacjach. Także nasze rodziny stają się święte, nie dlatego, że są bez zarzutu, że nie mają czy unikają problemów, ale dlatego, że rozwiązują je i stawiają im czoło ufając bardziej Bogu niż ludziom, słuchając Go bardziej niż opinii publicznej i szukając we wszystkim Jego woli.

Ewangelista Mateusz zamyka opowieść o narodzeniu i dzieciństwie Jezusa stwierdzeniem, iż Józef i jego rodzina osiedlili się w Nazarecie (Mt 2,23). Skromna osada Galilei, całkowicie nieznana w Starym Testamencie, staje się ważnym punktem drogi Jezusa, miejscem Jego trzydziestoletniego codziennego życia. Bóg zamieszkał w Nazarecie, z którego według ludzkiej opinii, nie może być nic dobrego (por. J 1,46) ani godnego odnotowania w annałach. Nazaret jest więc znakiem objawienia Boga w rzeczach małych, jest znakiem Słowa Bożego w skromnym odzieniu prostego życia, jest znakiem uśmiechu Boga nad naszymi domowymi sprawami. Nazaretańskie życie Świętej Rodziny, nieopowiedziane przez ewangelistów, jest pochwałą codzienności – godzin, dni, tygodni, miesięcy i lat spędzonych na robieniu zwyczajnych rzeczy, ale w niezwyczajny sposób. 

ks. Piotr Bałoniak

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!