Razem z Apostołami - Lipicze

Razem z Apostołami 

Prawie 40 lat temu w Lipiczu została poświęcona kaplica. Powstała z inicjatywy i dzięki zaangażowaniu mieszkańców wsi, którzy pragnęli, by ich dzieci mogły uczyć się religii w swojej miejscowości.

Lipicze to wioska położona na terenie parafii w Goszczanowie w dekanacie koźminkowskim, która posiada bardzo starą metrykę - powstała w XII wieku. Według danych, jakie znalazłam na portalu Polska w liczbach w 2021 roku doliczono się, że w Lipiczu mieszka 207 osób. Na terenie tej niedużej wsi kaplica, nazywana przez niektórych kościołem, znajduje się przy głównej drodze, dokładnie naprzeciwko Szkoły Podstawowej. Na marginesie dodam, że we wrześniu tego roku szkoła obchodziła swoje 100-lecie.

Punkt katechetyczny
O początkach kaplicy opowiedział mi miejscowy kościelny Jan Gruca, który był jednym z inicjatorów jej powstania. Jej historia związana jest z dziećmi, które chodziły na religię z Lipcza do punktu katechetycznego w Karolinie. Jednak w latach 80. XX wieku nie było pomiędzy nimi asfaltowej drogi, stąd zdarzało się, że musiały iść w błocie. W tamtych czasach pan Jan był sołtysem i jak opowiada na zebraniu mieszkańcy zaczęli zastanawiać się, co z tym zrobić. Najpierw dzieci zaczęły uczyć się w miejscowej remizie strażackiej i postanowiono o budowie kaplicy. Potem powstał komitet jej budowy, w którym znaleźli się oprócz pana Jana: Janina Chojnacka, Józef Piekarski, Kazimierz Jaszczak i Czesław Rosiak. To nie były łatwe czasy i nie tylko z tego powodu, że brakowało wszelkich materiałów budowlanych. Niestety ówczesna władza komunistyczna PRL jak tylko mogła utrudniała budowę kościołów i kaplic w naszym kraju.
Kiedy proboszczem w Goszczanowie był ks. Alfons Przybyła komitet wystąpił do władz państwowych o zgodę na budowę punktu katechetycznego wiedząc, że nie otrzymają zgody na budowę kaplicy. Udało się. Miejscowi parafianie Jadwiga i Stefan Pietrzakowie ofiarowali pod kaplicę działkę, inni włączyli się w budowę poprzez zaangażowanie czy swoje ofiary, a nad wszystkim czuwał wspomniany już komitet.

Dwóch patronów
W 1982 roku nastąpiła zmiana proboszcza w Goszczanowie, został nim ks. Zdzisław Król, kolejnym w 2005 roku ks. Kazimierz Pyrzyk, a obecnie od 2020 roku jest nim ks. Aleksander Nawrocki. Latem w 1984 roku jeszcze nie dokończoną kaplicę w Lipiczu poświęcił ks. bp Czesław Lewandowski, biskup pomocniczy diecezji włocławskiej, wtedy to do niej należała parafia w Goszczanowie. Za radą Ks. Proboszcza otrzymała ona dwóch patronów - apostołów św. Piotra i św. Pawła. I tak można już było odprawiać Msze Święte i nabożeństwa oraz dzieci mogły uczyć się religii na miejscu. - Cieszymy się, że mamy kaplicę. Teraz ważne, by nie zmarnować tego, co udało nam się zrobić - podkreśla pan Jan i przypomniana, że najprawdopodobniej 200 lat temu we wsi przez dziedzica tych ziem została wybudowana drewniana kaplica, która niestety nie przetrwała do naszych czasów. Czyli obecna kaplica to już druga z kolei w tej miejscowości. Mniej więcej rok temu przy kaplicy wybudowano nowe schody z podjazdem dla osób niepełnosprawnych dzięki zaangażowaniu parafian oraz parking, który powstał przy udziale środków pochodzących z powiatu i gminy Goszczanów. Natomiast niedawno z inicjatywy radnego - parafianina odnowiono krzyż znajdujący się na dachu kaplicy.

We wnętrzu
Pod krzyżem na elewacji kaplicy umieszczono symbol Opatrzności Bożej i datę jej poświęcenia. Kiedy wejdziemy do jej wnętrza w prezbiterium zobaczymy drewniane ołtarz, ambonę i ławki wykonane przez stolarza pana Czerniaka z Pleszewa, a na nich wyrzeźbione symbole eucharystyczne i związane ze słowem Bożym. Po lewej stronie tabernakulum z akronimem IHS (zwanym też chrystogramem) i wznoszącego się nad nim krucyfiksu, zawieszony został obraz ukazujący patronów kaplicy Świętych Piotra i Pawła, namalowany przez Antoniego Waliszka z Wilczkowa i ufundowany przez rodziny Gruców i Chojnackich.
Natomiast niedaleko wejścia do kaplicy umieszczono dwie tablice. Jedna z nich upamiętnia ks. Wacława Michała Kneblewskiego, księdza diecezji włocławskiej, który urodził się 10 września 1887 roku w Lipiczu. Był współtwórcą i absolwentem KUL, społecznikiem, publicystą, pedagogiem, podróżnikiem, działaczem polonijnym i proboszczem nieszawskim. Na tablicy znalazły się także słowa: „Za umiłowanie polskości rozstrzelany przez Niemców 18 listopada 1939 roku w Górnej Grupie na Pomorzu Gdańskim. W osiemdziesiątą rocznicę śmierci współbrata w kapłaństwie tablicę ufundował ks. Zdzisław Król. Lipicze 2019”. Natomiast na drugiej umieszczono zdanie: „Tablica pamiątkowa 20-lecia budowy kaplicy w Lipiczu staraniem ks. kan. Zdzisława Króla, proboszcza par. Goszczanów i tutejszych mieszkańców w roku śmierci 2005 papieża Polaka Jana Pawła II. Fundator Jan Gruca”.

Feretrony
W kaplicy zobaczymy też m.in. odnowione sztandary Matki Bożej Częstochowskiej i Najświętszego Serca Pana Jezusa. Oprócz nich w procesjach eucharystycznych wokół kaplicy noszone są feretrony zamówione najprawdopodobniej w latach 1815 – 1816 przez ks. Józefa Ilskiego, proboszcza goszczanowskiego. W 1862 roku obrazy w feretronach zostały wymienione i sygnowane „X.S.G”. Są to zapewne inicjały księdza, który amatorsko zajmował się malowaniem obrazów. Jak zauważa konserwator zabytków, mógł to być ks. Stanisław Gruszczyński, w latach 1854-1868 proboszcz w Goszczanowie. Na jednym z feretronów malarz przedstawił Świętego Rocha, a na jego rewersie Świętą Rozalię, dziewicę i pustelnicę. Z kolei na drugim umieścił Świętego Wojciecha, a na rewersie Świętą Kunegundę, cesarzową i po śmierci męża zakonnicę. ■

Tekst Renata Jurowicz
Zdjęcia Monika Głąb