Przewodnik człowieka
Papież Jan Paweł II w encyklice o Duchu Świętym przypomina, w jaki sposób Trzecia Osoba Trójcy Świętej działa obecnie w Kościele. Co dokładnie chce nam powiedzieć Duch Święty?
Pan Jezus mówi w Wieczerniku: ,,Pocieszyciel (Paraklet), Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” (J 14, 26). To kolejne ze stwierdzeń, które domaga się głębszego uświadomienia i jest komentowane w encyklice.
„Wszystkiego nauczy i wszystko przypomni”
Duch Święty jest, według słów Pana odczytanych przez papieża, Pocieszycielem przez to, że naucza tej samej Dobrej Nowiny, co Chrystus. Otwiera umysły i serca uczniów na wciąż lepsze jej przyjęcie, doskonali jej rozumienie, wspomaga rozszerzanie jej obecności i oddziaływania na cały świat, nie daje jednak nowego objawienia: przekazuje i utrwala zawsze tę samą Prawdę. Oprócz tego zapewnia Ewangelii i całej nauce wiary ,,ciągłość i tożsamość wśród zmieniających się warunków i okoliczności”.
Inaczej rzecz ujmując, świat się będzie zmieniać, ale trwać w nim będzie stale ta sama Ewangelia, to samo Boże Orędzie, zbawcze Słowo. I to ono będzie nadawało światu kształt i kierunek określony przez Boga, to ono będzie świat przeobrażać, choć na zewnątrz wiele sygnałów zdaje się temu zaprzeczać. Duch Święty dba o to, aby to nie świat wpływał na Ewangelię i misję Kościoła i tym samym ją zniekształcał, ale aby to Ewangelia, zawarta w niej Prawda objawienia, stawała się zaczynem z przypowieści, ukrytą, ale potężną przyczyną przemiany świata i dojrzewania w nim królestwa Bożego. Tak swego czasu myślał i nauczał choćby bł. prymas Stefan Wyszyński i dziś ta prawidłowość musi być przyswajana przez wielu ulegających relatywizmowi katolików. Dziś także nabiera nowej mocy i aktualności kwestia tożsamości i ciągłości nauki katolickiej.
Duch Święty i Kościół świadczą o Jezusie
Duch Święty strzeże wierności Kościoła temu wszystkiemu, co otrzymał on od Boga ,,od początku”, ale też przecież troska o wierność powierzona jest zarazem ludziom, ludzkim ,,współpracownikom” Ducha Świętego, których Nowy Testament nazywa na innym miejscu cooperatores veritatis, współpracownikami Prawdy (por. 3J, 8; rozpropagował tę ideę, dzięki swojej biskupiej dewizie śp. Joseph Ratzinger – papież Benedykt XVI).
Dobra Nowina domaga się udziału Kościoła w utrzymywaniu jej ciągłości i tożsamości. To wynika też z innych słów Pana wypowiedzianych w Wieczerniku: ,,Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku” (J 15, 26 - 27). Jan Paweł II wyjaśnia: ,,Duch Święty sprawi, że w Kościele trwać będzie zawsze ta sama Prawda, jaką Apostołowie usłyszeli od swego Mistrza”. Kto zatem głosi prawdę inną, ten nie pochodzi od Boga. Duch i Apostołowie, Duch i Kościół nieustannie świadczą o Chrystusie. Apostołowie (i ich następcy) – w sensie ,,ludzkim, naocznym i historycznym”, Duch Święty zaś w taki sposób, że w Nim świadectwo Apostołów znajdzie ,,najwyższe oparcie i wewnętrzny fundament wśród następujących po sobie przez wieki pokoleń”.
Duch Święty jest Bogiem Żywym, zasadą życia, Panem i Ożywicielem, ale życie, którego On jest dawcą nie ma nic wspólnego z bezładem, zamętem i chaosem. Wręcz przeciwnie, przy całym dynamizmie ewangelizacji, której jest głównym Sprawcą i entuzjazmie, który budzić mogą Jego charyzmaty pozostaje gwarancją naszej jedności i harmonii z Bogiem, naszej spójności z dziełem Odkupienia.
"Z mojego weźmie i wam objawi”
Duch Święty nigdy nie powie czegoś nowego w sensie odmiennego, czy tym bardziej sprzecznego z tym, co objawiał i głosił Chrystus. Właśnie dzięki temu zresztą doprowadzi On Kościół do ,,całej prawdy”. Radykalna nowość, ,,zerwanie” zdezintegrowałyby, rozbiłyby ,,całą prawdę”. Duch Święty doprowadzi do prawdy, ,,bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy i oznajmi wam rzeczy przyszłe” (J 16, 13). Całość i jedność prawdy jest odzwierciedleniem jedności samego Boga. Duch Święty nie może mówić czegoś innego niż Ojciec i Syn Boży, ponieważ Bóg nie może zaprzeczać samemu sobie, ponieważ w Bogu nie ma żadnej ciemności, ani nawet cienia zmienności (por. Jk 1, 17), ponieważ Chrystus ,,nie może się zaprzeć samego siebie” (2 Tm 2, 13).
Duch Święty jest, można tak powiedzieć, w pełni pokorny, jest pełnią pokory w Bogu: nie mówi od siebie, niezależnie, samodzielnie, wbrew innym Osobom Trójcy. Mówi i powtarza tylko to, co usłyszy. Ale jest to wszystko, co potrzebne jest do naszego zbawienia i życia. Duch Święty ,,nie bierze ze swego”, ale z tego, co należy do Chrystusa, przekazuje to, co Syn otrzymał od Ojca i nam objawił. Duch nie działa dla własnej chwały, ale otacza chwałą Syna. Pan Jezus mówi: ,,On mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi” (J 16, 14). Na innym miejscu Ewangelii Jezus oświadcza: ,,Wszystko przekazał Mi Ojciec mój” (Mt 11, 27). Teraz, w Wieczerniku, w Wielki Czwartek potwierdza to i precyzuje: ,,Wszystko, co ma Ojciec jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi” (J 16, 15). Jan Paweł II również zastanawia się nad tą wypowiedzią. Uważa, że Jezus podkreśla swą jedność z Ojcem i ,,prawomocność” posiadania wszystkiego, aby ,,uwydatnić Boską i trynitarną jedność źródła”. Duch Święty biorąc z tego, co należy do Syna, ,,będzie przez to samo czerpał z «Ojcowego»”.
,,Wiele mam do powiedzenia”
Doprowadzi On uczniów ,,do całej prawdy” także z tego względu, że obecnie, w przeddzień męki i śmierci Pana, jeszcze nie są oni w stanie wszystkiego przyjąć, wszystkiego usłyszeć i zrozumieć: ,,Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie” ( J 16, 12). Nie mogą znieść z uwagi na krótką i późną porę, na bezpośrednią bliskość krzyża i chwilę brzemienną w ostateczne rozstrzygnięcia, ale też z powodu nadzwyczajnej wagi, niezmiernej ważności słów, które trzeba usłyszeć. Chrystus więc będzie dalej mówił do Apostołów przez Ducha Świętego, a Duch kontynuował będzie w dziejach Chrystusową misję przepowiadania. Pouczał będzie stale Kościół, przekazując to, co Syn ,,ma nam do powiedzenia”. Będzie nam przypominał wszystko, co Jezus za swego życia ziemskiego nam powiedział, uaktualniał i uobecniał to, co On uczynił i czego nauczał, a przecież bogactwo tej Pełni czasu jest nieprzebrane.
Św. Jan w zakończeniu Ewangelii napisał, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które musiałyby powstać żeby opisać wszystko, czego Jezus dokonał (por. J 21, 25). Świat byłby zbyt mały żeby ,,unieść” wiedzę o Jezusie! Tę wiedzę zatem ogarnia w sobie i z niej udziela uczniom Duch Święty. On wszystko wie i wszystko pamięta. On pomaga wierzyć. Jak stwierdza encyklika: ,,«Doprowadzenie do całej prawdy» dokonuje się (…) w wierze i poprzez wiarę, co jest dziełem Ducha Prawdy i owocem Jego działania w człowieku. Duch Święty ma być tutaj najwyższym przewodnikiem człowieka: światłem ducha ludzkiego”. ■
Tekst ks. Piotr Jaroszkiewicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!