Pod opiekuńczym płaszczem
Wnętrze świątyni w Radzowicach oddaje ducha minionych lat, nie tylko poprzez znajdujący się w niej ołtarz z 1673 roku, czy ambonę z XVIII wieku, które zostały przeniesione z poprzedniego kościoła. ale także poprzez epitafia rodzin szlacheckich z XVIII wieku.
Radzowice, do których zapraszamy w tej odsłonie świątyń diecezji, to wioska położona w województwie dolnośląskim, w powiecie oleśnickim, w gminie Dziadowa Kłoda. W Dziadowej Kłodzie znajduje się kościół parafialny pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a parafia ta w swej strukturze ma świątynię filialną mieszczącą się właśnie w Radzowicach. Obie miejscowości położone są w dekanacie sycowskim diecezji kaliskiej.
Powrót do ojczyzny
Radzowice, była to wieś leżąca na skrzyżowaniu wielu dróg. Według księgi założenia biskupstwa wrocławskiego wieś istniała według prawa niemieckiego od 1300 roku.
Jednak pierwsza dokładna wzmianka z nazwą wioski dotyczy roku 1524, w którym pojawiła się także pierwsza wzmianka o kościele w Radzowicach. Kościół ten w okresie kontrreformacji okazał się azylem dla ewangelików z okręgu Sycowa. Po przejęciu Śląska przez Prusy i wprowadzeniu tolerancji religijnej, w roku 1747 wybudowano nowy kościół ewangelicki, który wyposażono istniejącym dobytkiem z wcześniejszego Domu Bożego. Przeniesiono m.in. ołtarz i ambonę. W 1945 roku kiedy wieś została włączona w granice Polski, a jej niemiecka ludność została wysiedlona do Niemiec, kościół przejęli katolicy i przystosowali go do swego obrządku. I od tamtego czasu pełni on funkcję kościoła filialnego.
Z niemieckim akcentem
Świątynię wzniesiono w konstrukcji szachulcowej, w stylu barokowym i przyjął on plan prostokątny. Świątynię tworzy nawa z prezbiterium o szerokości równej szerokości nawy, zamkniętym trójbocznie oraz z kruchtą i wieżą w elewacji frontowej, zwieńczoną hełmem z ażurową latarnią, zakończoną kulą i krzyżem. Wewnątrz znajduje się drewniany, kolebkowy strop i empora z balustradą, obiegająca trzy ściany nawy. Na ścianie frontowej znajduje się prospekt organowy wykonany w 1871 roku przez Gottlieba Andersa z Oleśnicy. Kiedy wejdziemy do świątyni bocznym wejściem w oczy rzuci się nam barokowa ambona z baldachimem (z XVIII w.), która, jak wspomniałam, została przeniesiona z poprzedniego kościoła. Ambona ta jest pięknie ozdobiona złotymi ornamentami, baldachim również posiada piękne zdobienia, wśród których znajdziemy symbol Ducha Świętego. Pomiędzy amboną a baldachimem znajduje się napis w języku niemieckim, których w tej świątyni nie brakuje, a każdy z nich mówi o historii kościoła i ich dobrodziejach.
W płaszczu opiekuńczym
Ołtarz główny w stylu barokowym, to element wyposażenia świątyni pochodzący z 1673 roku, który także został przeniesiony z poprzedniej świątyni. W jego centrum znajduje się obraz przedstawiający Ostatnią Wieczerzę pochodzący z 1. połowy XVIII wieku. Nad obrazem, jak i pod, znajdują się kolejne napisy w języku niemieckim i mówią one: „w roku 1747 zarówno ten ołtarz, jak i ambonę przeniesiono ze starego kościoła do tego nowego kościoła Trójcy Przenajświętszej i na koszt Christopha Franza pruskiego... w Trembaczowie Neudorffer: odnowiono, pomalowano i wyposażono, oby Bóg mu to sowicie wynagrodził, … ks. Siegmund Biarowsky Bicina Silesius”. A drugi napis głosi, że: „Ołtarz ten ku czci Bogu i dla szczególnej ozdoby tutejszego kościoła w Redzewitz, częściowo z kościoła, częściowo z innych..., ze szlachty i pobożnego …, oby Bóg mu za to obficie wynagrodził, został postawiony w 1673 roku, kiedy księdzem był Wenceslaus Smolius”. Pozostając jeszcze w prezbiterium należy zwrócić uwagę na dwa obrazy, jeden z nich to barokowy obraz Serca Pana Jezusa malowany na płótnie z przełomu XIX i XX. Drugi przedstawia Matkę Bożą w płaszczu opiekuńczym. Takie przedstawienie Maryi w płaszczu opiekuńczym, rozpostartym nad zgromadzonymi, było jednym z popularniejszych tematów maryjnych w średniowiecznej sztuce europejskiej. Ten typ ikonograficzny zanikł prawie zupełnie w sztuce zachodniej, gdyż nie był zaakceptowany przez postanowienia Soboru Trydenckiego. Natomiast w Polsce, gdzie wizerunki Mater Misericordiae znane były w malarstwie ściennym XIV i XV wieku, pojawiły się one ponownie w wieku XVII i powstawały jeszcze dość licznie w następnym stuleciu. W polskiej literaturze z zakresu historii sztuki Maryja w płaszczu opiekuńczym nazywana jest najczęściej Matką Miłosierdzia, Matką Boską Opieki lub błędnie Matką Boską Łaskawą. W tej części znajdują się dwa witraże z datą A.D. 1897, na jednym ukazany jest św. Piotr Apostoł, a na drugim św. Jan Ewangelista.
Upamiętniające Epitafia
Pisałam wcześniej, że w świątyni tej znajduje się wiele napisów w języku niemieckim i tak kolejne, którym teraz się przyjrzymy, to epitafium rodzin szlacheckich: Hansa Alberta von Singrodt wykonane z piaskowca, rzeźbione w stylu barokowym pochodzące z 1687 roku, a drugie epitafium to Heinricha von Lohr, również wykonane z piaskowca, w barokowym z 1738 roku. Zamieszczone tam teksty w języku niemieckim, przetłumaczone na język polski mówią: „Umierając w pokoju daje przykład dobrego chrześcijanina oddanego wierze, pochłoniętego modlitwie. Powierzamy nasz smutek, a zarazem podziękowania Panu Christian Heinrich z rodziny szlacheckiej Poser (urodzony rycerz) z Preschau i Nassadel. Panu z Grunwitz, Dornsel i Nieproschin. Zmarł w maju (katolik). Stanu wolnego dziedzic zasłużony starosta i sędzia ludowy. Był to człowiek dobry oddany ideologii Boga”. Dalej na epitafium tym wymienione są inne postaci, o których jest napisane: „Pan Erstlich i Pani Rosina Charlotte ze szlachty Siegroten, która wydała na świat dwóch synów. Wdowa Johanna Charlotte ze szlachty Thielay, z którą miał dziesięcioro dzieci. Był dobrym ojcem, przykładnym mężem i obywatelem. Umiera w wierze i godności Bożej. Jego dusza oddziela się od ciała 6 listopada 1738 roku. Zmarł w wieku 63 lat i trzech miesięcy. Śląsk należał wtedy (1738 r.) do Austrii. Był to majestat katolicki”.
Na innym epitafium zaś widnieje napis: „Spoczywają w pokoju Anno 27 grudzień 1740 r. Urodzona w rodzinie szlacheckiej Jolanty i Ludomiła Frankenberg i Proszowic (tytuł sigmunt Biarowiky). Była żona księdza, urodzona 27 listopad 1689 r. W 1716 r. 27 października wydaje na świat 5-cioro dzieci: 3 synów i 2 córki. Była to kobieta oddana wierze, pochłonięta w modlitwie ofiarna pomocą. Następne ciało zostało złożone 5 grudnia 1746 roku, w wieku 57 lat i 4 miesięcy”.
Wyposażenie wnętrza dopełniają stacje Drogi krzyżowej, współczesny obraz przedstawiający Świętą Trójcę i organy z 1871 roku wykonane przez Gottlieba Andersa z Oleśnicy. Kościół swój wygląd zawdzięcza proboszczom i parafianom, dzięki którym był kilkakrotnie remontowany, a w 2017 roku w całości odrestaurowany. ■
Arleta Wecnwel-Plata
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!