TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 26 Sierpnia 2025, 16:31
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Parafialne przygody

Parafialne przygody 

Z rozpoczęciem wakacji w części parafii wystartowały zajęcia, a także wyjazdy dla dzieci. Niektórzy spędzili je nawet śpiewająco.

Niedawno usłyszałam od kogoś, że nie trzeba, a nawet nie warto organizować zajęć dla dzieci w czasie wakacji, bo nie przyjdą. Czy to prawda przekonała się redakcyjna koleżanka, która przygotowała materiał z wakacyjnymi propozycjami dla dzieci do poprzedniego numeru. Kontaktując się z parafiami usłyszała w niektórych: u nas już się dzieje, napiszcie o tym. Tak pojawiły się informacje na artykuł.
Modlitwa, zabawa i coś na ząb

Najpierw ostrzeszowska fara. Tam na początku lipca zaproszono dzieci na tydzień pełen spotkań. Otwarto dla nich drzwi DomSpotu, czyli miejsca spotkań znajdującego w pomieszczeniach Domu katechetycznego parafii NMP Wniebowziętej. Od 7 do 11 lipca relacjonowano ich zajęcia na parafialnym Facebooku. Przychodziła na nie spora grupa, bo około 40 dzieci. W „pamiętniku” na Facebooku zanotowano: „A Dzieciaki przy farze co dziś robiły? Wyjechały! To była piękna pielgrzymka do kościoła jubileuszowego w Mikorzynie. Tam czekał na nich św. Idzi, była modlitwa, zabawa, coś na ząb. i dużo radości”. A kiedy pogoda nie pomagała w zajęciach na dworze okazało się, że w DomSpocie też mogą super spędzić czas. Na przykład na zajęciach 9 lipca królowała pizza i to zrobiona przez uczestników pod okiem pani Anety i innych pań.

Prawdziwa przyjemność

Podobnie jak w ostrzeszowskiej farze, dzieci z Kępna na początku lipca gromadziły się w DomSpocie znajdującym się na terenie parafii św. Marcina, w której po raz czwarty wystartowały letnie kolonie. Znów, jak podkreślają organizatorzy, zaczęli je z przytupem, a relacje można było śledzić na Facebooku. W ramach programu „koloniści” odwiedzili Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu, czyli skansen poświęcony historii opolskiej wsi z okresu XVIII–XX wieku z budynkami, kapliczkami i innymi obiektami, które oddają klimat życia sprzed lat. Kolejna wyprawa upłynęła pod znakiem rycerskich przygód, ponieważ dzieci odwiedziły Gród Rycerski, obejrzały film o rycerzach, a następnie uczestniczyły w warsztatach poświęconych dawnym zbrojom i broni. Tak pisząc o kolejnych dniach, można by wymieniać wiele, m.in. wspomnieć o alpakowym zawrocie głowy.

Królewskie Nutki

Teraz ponownie trafiamy do Ostrzeszowa, ale do parafii św. Jadwigi Królowej, gdzie w pierwszym tygodniu lipca odbywały się Wakacyjne Warsztaty Muzyczne dla dzieci ze scholi Królewskie Nutki. Oprócz wspólnego śpiewu był wtedy czas na zabawy, gry zespołowe, prace plastyczne, spotkanie z Jolantą Jarosik, która wyrabia biżuterię. Trzeciego dnia Królewskie Nutki pojechały do Gołuchowa, gdzie zwiedziły zamek i Muzeum Leśnictwa. Historia gołuchowskiego zamku wznoszącego się nad rzeczką Trzemną liczy ponad 400 lat. Z zamku Królewskie Nutki przeszły śpiewająco do zagrody zwierząt. W taki sposób opiekunki s. Daniela oraz panie Aneta i Agata chciały podziękować dzieciom za całoroczny trud przychodzenia na próby scholi i ogromne zaangażowanie rodziców. Dodam jeszcze, że zdjęcia pochodzą z parafialnych Facebooków. 

Renata Jurowicz

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!