TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 02:41
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Okiem Świętego Józefa - Księga Rodzaju (61)

Okiem Świętego Józefa - Księga Rodzaju (61)

Józefowe opowieści, rymem wprost z biblijnych treści
Jezus znał je od kołyski, posłuchajmy zatem wszyscy

Gdy był miesiąc u Labana,
Rzekł mu wuj: - Bardzo się starasz.
Jesteś krewnym, ja twym wujem,
A ty darmo tu pracujesz.
Powiedz mi Jakubie zatem,
Jaką mam ci dać zapłatę?
Czego za twą pracę chcesz?
A miał Laban córki dwie.
Starszą nazywano Leą,
Młodszą zwano zaś Rachelą.
W niej był Jakub zakochany.
A że został zapytany
Za co winien był pracować,
Odpowiedział: - Córka twoja,
To w mym sercu szczęścia kwiat.
Chcę ci służyć siedem lat
Za kochaną mą Rachelę.
Wujek odrzekł mu z weselem:
- Będzie twoja, obiecuję,
Bo ty na nią zasługujesz!
A gdy siedem lat minęło,
Jakub spytał go z nadzieją:
- Spełnisz obietnicę swoją?
Ma Rachela być mą żoną!
Wtedy Laban wezwał gości
Z całej swojej miejscowości,
By z okazji tej ucztować
I radośnie biesiadować.
Ale Jakub był zdziwiony
I też niezadowolony.
Nie z Rachelą się ożenił
Ale stał się mężem… Lei!
- Cóż Labanie uczyniłeś?!
Za Rachelę ci służyłem!
- Zgodnie z naszym obyczajem,
Najpierw starszą za mąż dałem.
Skończą tańce się weselne
I za tydzień mieć już będziesz,
Drugą córkę mą za żonę.
To już jest postanowione.
Jeśli nadal ją miłujesz,
Siedem lat znów popracujesz.
Takie tutaj są zasady
I nic na to nie poradzisz.

Romcio Tomcio

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!