TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 26 Lipca 2025, 02:53
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Nowy rozdział w mojej służbie misyjnej

Nowy rozdział w mojej służbie misyjnej

Drodzy Czytelnicy „Opiekuna”! Nie pamiętam, kiedy ostatni raz pisałem do Was. Przyznaję, że trochę się zaniedbałem w pisaniu. Ostatnie miesiące przyniosły znaczące zmiany w moim życiu misyjnym, o których pragnę Wam opowiedzieć. 

Pracuję w Brazylii 28 lat. 11 lat pracowałem w diecezji Luziania, stan Goias i do dzisiaj mam bardzo dobre wspomnienia z tej diecezji. Od wielu lat tam pracuje nasz ksiądz diecezjalny fidei donum ks. Jacek Szlacheta. Mieszkamy bardzo daleko od siebie, ale mamy kontakt przez WhatsApp. Raz w roku  spotykamy się, aby spędzić kilka dni razem na rozmowie i odpoczynku. 

28 grudnia 2023 roku ksiądz biskup José Altevir zakomunikował mi, że zostanę przeniesiony do innej parafii, do parafii w mieście Japurá. Poszukajcie w google: Japurá AM. Serce mnie zabolało, bo przecież 17 lat pracowałem w parafii św. Teresy z Avila, parafia katedralna, ale cóż... przyrzeczenie posłuszeństwa. Wierzę, że Bóg kieruje moim życiem i poprzez biskupa wyraża swoją wolę, tzn. abym zostawił owoce mojej 17-letniej pracy i poszedł na coś innego. Parafia Japurá jest oddalona 500 km od Tefé, gdzie pracowałem. To jest bardzo małe miasteczko, około 7000 ludzi z czego zdecydowana większość to ewangelicy. Przypłynąłem tutaj w środę, 10 kwietnia o 3 rano. Podróż z Tefé do Japura trwała 40 godzin i w czasie podróży poznałem wielu ludzi z tego miasta. Aby dopłynąć do miasta Japurá (stara nazwa Limoeiro) trzeba płynąć w górę rzeki o tej samej nazwie - Japurá w stronę Kolumbii. Brazylia jest oddzielona od Kolumbii rzeką i właśnie tam jest ostatnia osada brazylijska, która nazywa się Villa Bittencourt (poszukajcie w google).  

Japurá to ostanie miasto Brazylii, a potem to już jest Kolumbia. Do granicy z Kolumbią mam około 500 km, tzn. trzy dni i trzy noce drogi małym statkiem. Blisko tej osady wojskowej, ponieważ tam stacjonuje wojsko, jest osada Indian. W poprzedniej parafii miałem 34 osady w dżungli, a teraz tylko trzy. Uważałem, że ostatnia osada, oddalona od siedziby parafii o 20 godzin to ogromna odległość. A teraz 70 godzin. Teren, gdzie obecnie mieszkam, jest bardzo mało zamieszkały. 

W tej parafii pracują od wielu lat siostry felicjanki, założone przez Polkę Marię Angelę Truszkowską. Siostry nie są Polkami, są Brazylijkami. Dwie polskie siostry ze Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek pracują blisko tzn. ok. 200 km ode mnie. Na pewno je kiedyś odwiedzę. 

Przede mną wielkie, nowe wyzwanie misyjne. Japurá jest parafią, do której księża nie chcą iść: jest mała - liczy ok. 7000 ludzi, to droga wjazdu narkotyków z Kolumbii, miasteczko jest biedne materialnie. Trzeba zorganizować życie duszpasterskie, no i trzeba budować plebanię i dwie małe kaplice. Ja mieszkam w wieży kościoła, jak widać na załączonym zdjęciu. Ale to mi nie przeszkadza. Ciesze się z tego wyzwania, bo przecież mam prawie 61 lat i taka zmiana będzie wymagała ode mnie dużej inicjatywy. W niedzielę było na dwóch Mszach św. ok. 100 osób. Kiedy poczytacie moje listy z roku 2007, 2008, 2009 znajdziecie pewne informacje o tym mieście. Kiedy przypłynąłem do Tefé 7 stycznia 2007 roku moim przeznaczeniem było miasto ... Japurá, ale biskup zmienił zdanie i chciał, abym został w Tefé przez trzy lata jako proboszcz parafii katedralnej. W 2009 roku powiedziałem biskupowi, że kiedy mnie zmieni to chciałbym pójść do.... Japurá. No cóż zmienił znowu zdanie i mnie zostawił w Tefé jako proboszcza katedry. I tak przeszło 17 pięknych lat w moim życiu. W historii parafii od 1757 roku bylem proboszczem o najdłuższym czasie pobytu. 

No teraz jestem w Japurá i Bóg będzie pisał historię mojego życia. Wkrótce coś więcej napiszę. Liczę na waszą pamięć i modlitwy.

Ks. Piotr Schewior, Japurá

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!