TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 03 Sierpnia 2025, 02:30
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Nauka wiary chwała i piękno (cz. III)

Nauka wiary chwała i piękno (cz. III)

Eucharystyczna encyklika Jana Pawła II z 2003 roku zawiera w sobie między innymi szczególny apel do księży. Czego mają uczyć wiernych?

Kościół nieustannie czuwając wobec Tajemnicy Eucharystii, pilnując jej świętości, powagi i niezmienności nie tylko dbał o właściwy dobór słów, aby wyrazić swoją wiarę, ukazywać prawdę o Najświętszym Sakramencie i uczyć jej innych, ale też szukał wciąż odzwierciedlenia swojej miłości, postawy szacunku, czci i adoracji w materii, w budulcu podarowanym nam niejako w dziele stworzenia i przekształcanym następnie przez ludzką twórczość. Eucharystyczna wiara i pobożność Kościoła roznieciła liczne artystyczne inspiracje. Kościół, chcąc jak najgodniej sprawować kult Boga, którego źródło i istota zawierają się w Eucharystii w naturalny sposób błogosławił i wspierał rozwój sztuki.

Sztuka chrześcijańska, począwszy od wielkich przedsięwzięć architektonicznych, poprzez dzieła malarskie, rzeźbę, grafikę, witraże po najskromniejszą bodaj aktywność ludzkiego ducha i umysłu w sferze sakralnej, zawsze służyła Eucharystii, dla niej została niemalże ,,wymyślona”. Miała ona stale za zadanie wspomagać modlitwę, kierować ludzkie serca ,,w górę”, ku Bogu, ułatwiać adorację, eksponować ludzki zachwyt i, jak pisze papież, ,,zdumienie” wobec Najwyższego i Jego miłości, podarowanej tak hojnie i obficie w Eucharystii. Jan Paweł II pisze, że Kościół naśladując kobietę z Betanii, która namaściła Jezusa drogocennym, wonnym olejkiem na dzień Jego pogrzebu, nigdy nie wahał się poświęcać na rzecz kultu eucharystycznego, adoracji Chrystusa w Eucharystii najcenniejszych swych materialnych zasobów. Nie pozwolił się ,,zaszantażować” argumentem Judasza, który uważa, że przeznaczanie bogatych środków na potrzeby ziemskiej służby Bożej jest ich marnowaniem, niestosownym z uwagi na ciągłą niedolę i niedostatek ubogich. Kościół ,,nie obawiał się «marnować» posiadanych dóbr, ,,aby wyrażać pełne adoracji zdumienie wobec «niezmierzonego daru Eucharystii» i ,,czuł się zobowiązany, aby sprawować Eucharystię w oprawie godnej tej wielkiej tajemnicy”.

Wokół tego zobowiązania i pragnienia wyrosła najpierw chrześcijańska liturgia, rozbudowujące się stopniowo obrzędy Mszy Świętej, a następnie sztuka. Co do liturgii mszalnej Jan Paweł II, przypomina, że Kościół nie uległ w jej trakcie pokusie zbanalizowania swej ,,zażyłości” z Chrystusem-Oblubieńcem a uczta eucharystyczna  jest ,,zawsze ucztą ofiarną, naznaczoną krwią przelaną na Golgocie”. Jeśli chodzi o sztukę ewoluowała ona i przekształcała się do wspaniałych form, właśnie za sprawą Eucharystii. W dziedzinie architektury obserwujemy np. zastąpienie prywatnych, rodzinnych miejsc celebrowania Ofiary Eucharystycznej imponującymi bazylikami czasów rzymskich, okazałymi budowlami stylu romańskiego czy w okresie dojrzałego średniowiecza strzelistymi, świetlistymi katedrami. Wewnątrz kościołów pojawiły się natomiast pomysłowe i wymowne w symbolice konstrukcje ołtarzy i tabernakulów. To, co Jan Paweł II mówi o rozwoju chrześcijańskiej sztuki sakralnej znajduje potwierdzenie w licznych ustaleniach poczynionych przez historyków. W książce „Katedra i uniwersytet” prof. Grzegorz Kucharczyk pokazuje, jak wypracowanie architektonicznej koncepcji gotyckiej katedry szło w parze z postępem teologicznej refleksji  na temat Eucharystii i udowadnia, że chrześcijańskie kościoły w ogóle powstały po to, aby pod każdym względem chronić Eucharystię, być niejako ziemskim mieszkaniem Chrystusa i doczesnym przybytkiem chwały Bożej. Ten sam wybitny autor interesujących historycznych syntez i jednocześnie chrześcijański apologeta zwraca uwagę, że w średniowieczu pod wpływem żywej wiary nawet produkcja mąki i przygotowywanie hostii dla eucharystycznej konsekracji podczas Mszy Świętej przebiegały w sposób niezwykle staranny, w atmosferze religijnego skupienia i złączone były z modlitwą. Miano na ogół pielęgnowaną z troską świadomość, że przeznaczone są one do odegrania roli materii, która w trakcie Mszy ulegnie całkowitej przemianie, przeistoczeniu, stanie się prawdziwym Ciałem Chrystusa, dbano więc o ich najwyższą jakość. 

Oprócz domeny sztuk przestrzennych i plastycznych w Eucharystii swój motyw ,,wielkiego natchnienia”odkrywała też, rzecz jasna, muzyka kościelna. Papież wymienia pośród mnogości jej rodzajów ,,natchnione melodie gregoriańskie”.

Wartość adoracji

Należy wreszcie wspomnieć, że wyróżniającą cechą encykliki Ecclesia de Eucharistia jest specjalna wrażliwość i nacisk położony na kult i adorację Chrystusa w Eucharystii poza Mszą Świętą. Kwestię tę Ojciec Święty poruszył już w roku 1980, w liście Dominicae Cenae. Pisał wtedy, że adoracja Najświętszego Sakramentu jest przejęta wielkością ludzkiej śmierci Jezusa i oznacza nasze wynagrodzenie ,,za tę ukrzyżowaną na śmierć Miłość”.

Kult Eucharystii, obejmujący Przenajświętszą Trójcę winien wypełniać kościoły również poza godzinami Mszy i uwidaczniać się w każdym spotkaniu z utajonym w niej Jezusem Chrystusem Zbawicielem. Ecclesia de Eucharistia natomiast zawiera w sobie szczególny apel do pasterzy, aby uczyli wiernych postawy czci, dziękczynienia i uwielbienia w trwaniu na adoracji przed Najświętszym Sakramentem, aby sami dawali przykład pobożności eucharystycznej. 

O ile w 1980 roku kult Eucharystii Jan Paweł II ujmował jako kryterium autentyczności odnowy po Soborze Watykańskim II, teraz odwoływał się do chrześcijańskiego dziedzictwa modlitwy w całości: ,,Pięknie jest zatrzymać się z Nim (Panem Jezusem) i jak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi, poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca. Jeżeli chrześcijaństwo ma się wyróżniać w naszych czasach przede wszystkim «sztuką modlitwy», jak nie odczuwać odnowionej potrzeby dłuższego zatrzymania się przed Jezusem Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postawie pełnej miłości?” I aby wzmocnić adresowaną do duchowieństwa i wiernych perswazję dodał: ,,Ileż to razy, moi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę, pociechę i wsparcie!” ■

Tekst ks. Piotr Jaroszkiewicz
Zdjęcie: Grzegorz Gałązka

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!