TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Grudnia 2025, 19:41
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Nadejście

Nadejście 

Często Boże Narodzenie zdąży się opatrzyć, zanim nastąpi. Tak samo może być z Komunią Świętą naszych dzieci. Jak przeżyć Adwent, by Jezus w Eucharystii nie przyszedł niezauważony?

Adwent. Odmieniany przez wszystkie przypadki, obecny w liturgii, wystroju kościoła, obecny w „kalendarzach adwentowych” niemających wiele wspólnego z Adwentem. Adwent, czyli nadejście, przygotowanie liturgiczne do świąt Bożego Narodzenia, przypomnienie oczekiwania narodu wybranego na Mesjasza, wreszcie nasze oczekiwanie (z tęsknotą czy lękiem?) na paruzję. Dla nas, rodzin przygotowujących się do I Komunii Świętej naszych dzieci, ma on w tym roku wyjątkowy wymiar, bo Jezus przyjdzie – realnie, teraz. Przyjdzie do swojej własności, ale czy Go przyjmiemy (por. J1, 11)?

Nie umiemy przeżywać Adwentu, Boże Narodzenie, zdąży się opatrzyć, zanim nastąpi. Czy Chrystus przychodzący w Komunii Świętej też zostanie niezauważony wśród blichtru, nieusłyszany wśród hałasu, zlekceważony wśród tylu pozornie ważniejszych spraw?

Co może „dać” nam Eucharystia? Przede wszystkim zjednoczenie z Chrystusem, wzrost łaski uświęcającej, zadatek życia wiecznego, umocnienie w walce z pokusami, wzrost cnót, pokój i radość duchową, uzdolnienie do życia Ewangelią... Jak sprawić, by przyjęcie Komunii było owocne? Winniśmy świadomie uczestniczyć w liturgii, rozważać usłyszane słowo Boże, rozwijać w sobie ducha modlitwy, otwartość, postawę pokory, tęsknoty i miłości, uświadomić sobie, że oto następuje realne spotkanie Stwórcy z Jego umiłowanym stworzeniem. Przeszkodą w tym jest przede wszystkim rutyna, roztargnienie, przywiązanie do grzechów i brak świadomości i wiary w rzeczywistą obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie.

Jak przełożyć to na praktykę? Inspiracją mogą być dla nas cztery tygodnie Adwentu. Podobnie jak cztery świece adwentowe stopniowo rozjaśniają mrok, tak każdego tygodnia możemy pogłębiać jeden aspekt życia eucharystycznego:
Pierwszy tydzień – Nadzieja: Eucharystia jest źródłem nadziei. Rozmawiajmy o naszych lękach, bólu i o tym, że Jezus Eucharystyczny jest na nie odpowiedzią.
Drugi tydzień – Pokój: Praktyka rachunku sumienia przed Komunią Świętą. Pokażmy dziecku, jak ważne jest czyste sumienie.
Trzeci tydzień – Radość: Odkrywanie, że Msza Święta to nie obowiązek, ale spotkanie. Zauważmy piękno liturgii!
Czwarty tydzień – Miłość: Przekładanie Eucharystii na życie codzienne. Jezus kocha innych przeze mnie.
Sposobów jest wiele, każdy dobry, byleby pozwolił nam na rozpraszanie ciemności rutyny, niewiary i zwątpienia, a budował prawdziwą tęsknotę za spotkaniem z Jezusem, który tak bardzo pragnie narodzić się w naszych sercach.
Warto przypomnieć tu historię św. Tarsycjusza, dwunastoletniego chłopca żyjącego w III wieku. Kiedy prześladowano chrześcijan w Rzymie, papież prosił o ochotnika, który zaniesie Eucharystię uwięzionym. Tarsycjusz zgłosił się pomimo swojego młodego wieku. Po drodze został napadnięty przez grupę pogan, którzy chcieli mu odebrać „tajemnicze skarby”. Chłopiec wolał zginąć, niż pozwolić zbezcześcić Najświętszy Sakrament, który trzymał przy sercu.
Czy moje dziecko widzi we mnie kogoś, dla kogo Eucharystia jest skarbem, czy raczej niedzielnym obowiązkiem? 

Daria Kędzierska

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!