Moralność polityka

Moralność polityka

Temat moralności polityka jest zawsze bardzo ważny, gdyż widzimy jak wszystko się rozsypuje, jak właściwie do żadnego z polityków nie mamy już stuprocentowego zaufania. Jak niemal wszędzie po chwili sprawowania urzędu ujawnia się spryt, prywata i zwykłe oszustwo. To źle rokuje dla kraju. Niemal codziennie dowiadujemy się o coraz to nowych osobach publicznych uwikłanych w korupcję, zatrzymanych przez policję czy „namierzonych” przez dziennikarzy.

Trzeba ubolewać, że także często katolicy zasiadający w różnych gremiach politycznych określający się jako osoby wierzące, niekiedy mają zupełnie rozchwiany system wartości moralnych, rozregulowane sumienie, nie pamiętają Bożych Przykazań. Konieczność odnowy życia społeczno-politycznego w Polsce jest sprawą bezdyskusyjną. Musi ona dotyczyć naszych serc i sumień. Ludzie władzy powinni dawać przykład swoim postępowaniem, wyznawać i wcielać w życie normy chrześcijańskie jak na katolicki kraj przystało. Tymczasem mamy do czynienia z medialnym praniem mózgu. Przy pomocy technik manipulacyjnych na piedestał stawiane są osoby, które absolutnie nie powinny zajmować w życiu publicznym żadnych stanowisk, a tym samym zabierać głosu w sprawach ważnych dla państwa i społeczeństwa. Odnowa to powrót do korzeni naszej katolickiej i patriotycznej tradycji oraz kierowanie się w każdej sytuacji prawdą.

Myśląc o wyborach starajmy się rozpoznawać tych, którzy rzeczywiście myślą o kraju. Czytajmy prasę katolicką, słuchajmy katolickich rozgłośni i w ich świetle weryfikujmy informacje przekazywane przez media masowe. Karierowiczów jest niestety w naszej polityce bardzo wielu i nie myślą o tym, co obiecywali swoim wyborcom. Musimy wyszukiwać najlepszych, którzy służą ojczyźnie i zapamiętywać tych, którzy narodowi nie służą, i dokonywać wyborów sumienia, bo Polsce naprawdę potrzebni są ludzie sumienia, trzeba mieć to ciągle na uwadze. Czasy dopominają się o polityków poważnych ze sprawdzonym chrześcijańskim morale, a pora podziękować demagogom i blagierom.

Oglądając obrady parlamentu, czy można się dziwić, że ludzie nie szanują polityków i nie lubią polityki? Jaki obraz polityka ma współczesna młodzież? Nie idąc na wybory wiemy, że oddajemy głos naszym przeciwnikom. Jakie będzie polskie ustawodawstwo zależy od parlamentarzystów, ale to jacy będą parlamentarzyści, zależy od nas. Tym bardziej jakiego będziemy mieli prezydenta, zdecyduje nasz głos. Mój i twój.

Andrzej Szymański

Andrzej Szymański