Matka Kościoła
Dom jak wiele innych w tej niewielkiej miejscowości, a jednak inny. Miał być przeznaczony na przychodnię lekarską, a stał się miejscem modlitwy i szczególnej czci Matki Bożej.
Miejscowość, której nazwa brzmi Łąkociny, to wieś istniejąca od co najmniej XV wieku i była wówczas własnością rycerską. W kolejnym stuleciu powstał w niej folwark,a już w XVII wieku osada powiększyła się o kolejne gospodarstwa. Z innych zapisów dowiadujemy się, że w 1403 roku ówczesny biskup Wojciech Jastrzębiec, dziesięcinę pobieraną od jej mieszkańców, nadał kolegium mansjonarzy kapituły poznańskiej. Od XVI wieku miejscowość należała do niegrodowego starostwa odolanowskiego. Zaś w latach 1819-1918 wchodziła w skład dóbr krotoszyńskich książąt Thurn und Taxis. Z tamtego okresu zachowała się m.in.: szkoła z 1860 roku, zespół budynków kolejowych z 1888 roku oraz domy robotników i zespół parkowo- folwarczny z dworem dzierżawcy. Nas oczywiście interesuje świątynia w tejże miejscowości, której budowla jest ewenementem można powiedzieć na całą diecezję kaliską. Dla ścisłości Łąkociny to parafia należąca strukturalnie do dekanatu odolanowskiego.
O statusie kaplicy
Może zastanawiać to stwierdzenie, ale jak przeczytacie artykuł, to przekonacie się, że ta historia kościoła jest zupełnie inna o tych, które były już przedstawiane. Otóż Kościół w Łąkocinach powstał w budynku mieszkalnym. Pierwotnie był to budynek należący do rodziny Brodzików, w którym chcieli urządzić przychodnie, gdyż w rodzinie tej było trzech lekarzy. Ale trzeba pamiętać, że były to niełatwe powojenne i komunistyczne czasy. I w tamtych realiach nie było można założyć sobie prywatnej przychodni. Stąd też budynek ten stał się domem dla jednego z braci Brodziaków. Jednak dla jednej rodziny okazał się on za duży, opuścili go wiec i przeprowadzili się do mniejszego budynku, który wybudowali w sąsiedztwie. Dom przez pewien czas stał pusty i dopiero ks. Julian nie inaczej jak Brodziak, który zawsze chciał, żeby Matka Boża była w Łąkocinach, odkupił go od swojego brata Walentego i podarował kurii, z myślą by w nim właśnie powstała kaplica. I tak w ofiarowanym przez ks. kanonika Juliana Brodziaka i jego rodzinę, dom został zaadoptowany do pełnienia funkcji kaplicy kościelnej. 10 lutego 1980 roku metropolita poznański, ks. abp Jerzy Stroba erygował parafię Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. Tytuł Matki Kościoła nadawany jest Maryi od początków dziejów Kościoła. Jednak oficjalne orzeczenie o Matce Kościoła wygłosił papież Paweł VI w 1968 roku. W międzyczasie o uznanie Maryi za Matkę Kościoła wnioskował kard. Stefan Wyszyński, wygłaszając na sesji soborowej przemówienie w imieniu 70 biskupów polskich.
Pierwszym proboszczem parafii w Łąkocinach został ks. Ryszard Kasprzak. Kolejnymi proboszczami byli: ks. Bogdan Augustyniak, ks. kanonik Sławomir Borowczyk, ks. Piotr Paś, a od niedawna proboszczem jest ks. Tomasz Flajszer.
Niezwykły dom
Patrząc na budynek kościoła-kaplicy widzimy po prostu dom, ale to nie jest zwykły dom to dom Boży, zwieńczony krzyżem na najwyższym punkcie dachu. Budynek posiada prostokątny rzut poziomy i zaopatrzony jest w elewacji frontowej w ryzalit z mansardą. Na piętrze znajdują się pomieszczenia parafialne oraz mieszkalne, a całość przykrywa czterospadowy dach.
Do świątyni zaprasza Matka Boża, która z wysokości cokołu wita wszystkich wiernych. Na cokole pomnika Maryi w 25. rocznicę erygowania parafii, umieszczona została tablica dziękczynna, którą poświęcił ks. bp Stanisław Napierała w 25. rocznicę swojej posługi kapłańskiej. Jeśli już mówimy o Matce Bożej, to również jej wizerunek wraz z Dzieciątkiem Jezus zobaczymy tuż nad wejściem do świątyni. Jest ona tam przedstawiona w witrażu, jednym z wielu, które w tej świątyni zdobią okna. Generalnie we wszystkich witrażach możemy zobaczyć Matkę Najświętszą w różnych scenach. Inicjatorem tych witraży był ks. Piotr Paś, wieloletni proboszcz parafii. Wszystkie witraże zostały zamontowane dzięki ofiarności wiernych, niektóre są formą dziękczynienia zarówno parafian, jak i samego ks. Piotra.
Chrystus w szatach kapłańskich
Środek świątyni, zarówno ściany, jak i jej sufit, wyłożone są drewnianą boazerią. Wyposażenie wnętrza posiada w całości współczesny charakter i pochodzi z końca XX wieku. W części prezbiterialnej umieszczony jest obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem oprawiony w złoconą ramę. Jest to dar ks. Sławomira Borowczyka, o czym świadczy dedykacja na odwrocie, w którym to ks. Borowczyk wyraża wdzięczność za pobyt w tej parafii.
W tej części świątyni znajduje się również niecodzienny wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego. Niecodzienny z tego względu, że Jezus odziany jest w szaty kapłańskie. Nie jest to żadna nowość, gdyż tak właśnie we wczesnym średniowieczu przedstawiano Syna Bożego. Z biegiem czasu zaczęto go przedstawiać tylko w perizonium, czyli opasce na biodrach. Ale fakt faktem, dziś rzadko można zobaczyć wizerunek czy figurę Chrystusa ukrzyżowanego w szatach. Pozostając jeszcze w tej części świątyni warto podkreślić, że ołtarz, który wsparty jest na kamiennych postumentach, zaplanowali parafianie z pierwszym proboszczem ks. Ryszardem Kasprzakiem.
Ze św. Józefem na czele
Rozglądając się dalej, zobaczymy zawieszone na ścianach obrazy ukazujące stacje Drogi krzyżowej w drewnianych oprawach. Pośród nich widnieje również malowidło przedstawiające św. Józefa jako cieślę w towarzystwie Jezusa w warsztacie ciesielskim. W ich tle uwieczniony został kościół w Łąkocinach. Przy jednej ze ścian bocznych znajduje się figura św. Antoniego Padewskiego ukazanego w habicie franciszkańskim z Dzieciątkiem i bochenkiem chleba w ręku. Na przeciwległej ścianie, tuż nad konfesjonałem, znajduje się figura ojca Pio z Pietrelciny.
Wnętrze świątyni zawiera również kamienną chrzcielnicę zwieńczoną krzyżem i drewniane ławki. Z prawej strony ołtarza, we wnęce gdzie stoi konfesjonał, można zobaczyć dużych rozmiarów obraz przedstawiający Jezusa modlącego się w Ogrójcu. Obraz namalowała parafianka Elżbieta Szlachta. Obraz namalowany jest na ścianie, a jego powstanie datuje się na rok 1988.
Zauważę jeszcze, mówiąc o Chrystusie, że w pobliżu świątyni znajduje się jubileuszowa Grota Najświętszego Serca Pana Jezusa i pomnik papieża św. Jana Pawła II.
Mała, ale prężna
Kiedy powstawała parafia w Łąkocinach mieszkańcy okolicznych miejscowości powątpiewali, czy wioska zdoła utrzymać parafię i księdza. Dziś można powiedzieć, że były to wątpliwości bezzasadne. Oczywiście na początku nie było łatwo, część potrzebnych rzeczy przekazał Ksiądz Proboszcz z pobliskiego Jankowa, z czasem sami parafianie zadbali o potrzebne wyposażenie świątyni. Na przestrzeni lat wielokrotnie udowodnili oni, że doceniają dar, jaki otrzymali. Wiedzą, czym jest własna świątynia i chętnie się w niej gromadzą na modlitwie. Parafia liczy około 800 wiernych, którzy chętnie angażują się w życie parafialne. Przy parafii powstało Bractwo św. Józefa, jest pięć Róż różańcowych - w tym jedna męska, a także Wspólnotę Krwi Chrystusa. Ta ostatnia grupa liczy obecnie osiem kobiet, które spotykają się na modlitwie w każde pierwsze piątki miesiąca. Członkinie mają specjalne legitymacje i krzyżyki. ■
Tekst Arleta Wencwel-Plata
Zdjęcia: Monika Głąb
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!